Przejdź do serwisu tematycznego

Australia była zainteresowana nowymi amerykańskimi bombowcami strategicznymi

W nowym Strategicznym Przeglądzie Obronnym wydanym przez rząd federalny Związku Australijskiego poinformowano, że prowadzono rozmowy ze Stanami Zjednoczonymi ws. ewentualnego zakupu bombowców strategicznych B-21A Raider.

24 kwietnia br. rząd federalny Związku Australijskiego opublikował nowy Strategiczny Przegląd Obronny (Defense Strategic Review). Po raz pierwszy oficjalnie odniesiono się do zeszłorocznym przecieków, że prowadzono rozmowy ze Stanami Zjednoczonymi w sprawie ewentualnego zakupu bombowców strategicznych Notrthrop Grumman B-21A Raider.

Prototyp B-21A Raider / Zdjęcie: USAF

Jak wynika ze 112-stronicowego dokumentu, rząd w Canberze był zainteresowany ewentualnym pozyskaniem najnowszych amerykańskich bombowców strategicznym, gdyż rozważano te platformy pod kątem szukania sposobów dla przeciwdziałania rosnącej potędze militarnej Chińskiej Republiki Ludowej w rejonie Azji i Pacyfiku.

Pierwsze, jeszcze pozarządowe rozważania w tej sprawie pojawiły się na łamach niezależnego think tanku obronnego ASPI (Australian Strategic Policy Institute), 6 listopada 2019. Dopiero jednak obecny minister obrony Australii Richard Marles ujawnił w wywiadzie dla dziennika The Australian z 26 sierpnia 2022, że rząd faktycznie rozpoczął analizy, czy taki zakup ma sens.

Ewentualny zakup pozwoliłby bowiem na odzyskanie zdolności rażenia z powietrza celów na dalekich dystansach, utracone w 2010 po wycofaniu ze służby w królewskich wojskach lotniczych (Royal Australian Air Force) samolotów bombowych General Dynamics F-111C/G Aardvark, zgrupowanych w dwóch eskadrach (łącznie 24 egzemplarzy).

Niemniej, jak stwierdzono w Strategicznym Przeglądzie Obronnym, podjęto szczegółowe dyskusje w Australii i Stanach Zjednoczonych w związku z B-21 Raider jako potencjalną opcją dla Australii, czytamy. W świetle naszych strategicznych okoliczności oraz podejścia do strategii obrony i rozwoju zdolności przedstawionego w niniejszym przeglądzie, nie uważamy B-21 za odpowiednią opcję do rozważenia przy zakupach.

Wydaje się, że kilka czynników zadecydowało o rezygnacji z ewentualnego zakupu B-21A Raider przez Australię. Przede wszystkim nie jest jasne, czy Kongres w ogóle wyraziłby zgodę na eksport najnowszej technologii, mając na uwadze casus samolotów przewagi powietrznej 5. generacji Lockheed F-22A Raptor, których sprzedaż zagraniczna, w całości jako systemu, jak i jego komponentów, została prawnie zakazana producentowi.

We wrześniu 2006 zapisy prawa zostały utrzymane przez Kongres, mimo to 4 lata później Departament Obrony przygotował raport na temat kosztów i możliwości opracowania wersji eksportowej samolotu F-22A. Co ciekawe, wstępne zainteresowanie zakupem takiego wariantu wyraziła Australia, Japonia i Izrael, jednak ostatecznie kraje te zdecydowały się na pozyskanie F-35A Lightning II. Temat eksportu technologii Raptorów powrócił, gdy Japonia rozpoczęła program budowy samolotu bojowego 6. generacji – znowu bezskutecznie.

Przy okazji premiery prototypu B-21A Raider (oznaczonego jako T1 lub samolot nr 001), 2 grudnia 2022, spółka Northrop Grumman określiła go pierwszym na świecie samolotem 6. generacji – co tym bardziej uświadamia, że ewentualny eksport byłby prawie na pewno niemożliwy.

Pomijając, powiedzmy, kwestię samej dostępności samolotu dla Australii, drugim istotnym czynnikiem przeciw musiały być koszty: zarówno jednostkowe zakupu samolotów, ale także budowy odpowiedniej infrastruktury i ich utrzymania, zakupu uzbrojenia, utworzenia systemu szkoleniowego i zgromadzenia części zamiennych. Według najnowszych analiz budżetowych Departamentu Obrony USA, koszty jednostkowe samolotów wyniosą co najmniej 700 mln USD (2,9 mld zł). Nawet jeśli Australia znalazłaby środki na utworzenie nawet niewielkiej floty B-21A, to tym bardziej stałaby się ona nieefektywna pod kątem ekonomicznym.

W zamian, Australia podtrzymuje ambitne plany wzmocnienia królewskiej marynarki wojennej (Royal Australian Navy, RAN), która w przyszłości ma otrzymać wielozadaniowe okręty podwodne o napędzie jądrowym. Poza tym w ostatnim czasie Canberra otrzymała zielone światło na zakup pocisków manewrujących RGM-109E Tomahawk Block V i IV, przeciwpancernych pocisków kierowanych FGM-148F Javelin, pocisków przeciwradiolokacyjnych AGM-88G AARGM-ER, śmigłowców UH-60M Black Hawk, MH-60R SeahawkAH-64E Apache Guardian, samolotów transportowych C-130J-30 Super Hercules, czy broni palnej, a w planach jest zakup pocisków manewrujących AGM-158B JASSM-ER, pocisków przeciwokrętowych AGM-158C LRASM oraz NSM (Naval Strike Missile).

Tymczasem, w Strategicznym Przeglądzie Obronnym zawarto zapisy o redukcji zakupu 450 nowych gąsienicowych bojowych wozów piechoty wraz z 17 wozami zabezpieczenia technicznego do poziomu 129 egzemplarzy, a także 155-mm haubic samobieżnych AS9 Hunstman z 60 do 30 egzemplarzy, co ujawniono 21 kwietnia br. Zaoszczędzone w ten sposób środki finansowe mają zostać przeznaczone na modernizację sił i środków do prowadzenia wojny na morzu, w powietrzu, w cyberprzestrzeni i w kosmosie.

Tak jak wcześniej planuje się zakup 20 wyrzutni M142 HIMARS z dostawami od 2025 i planami pozyskania kolejnych kilkudziesięciu wyrzutni, zgodnie z informacją Departamentu Obrony Australii z 14 lutego br. Ponadto, 12 sierpnia 2021 Australia dołączyła do amerykańskiego programu PrSM (Precision Strike Missile) na nowe pociski balistyczne. Rekomenduje się przyspieszenie tego programu. Podobne przyspieszenie ma czekać programy zakupu nowych barek desantowych oraz rakietowych baterii obrony wybrzeża. Warto też wspomnieć potencjalnie nowy pocisk hipersoniczny SCIFiRE (Southern Cross Integrated Flight Research Experiment) dla RAAF.

Sprawdź podobne tematy, które mogą Cię zainteresować

Komentarze

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.

Dodaj komentarz

Powiązane wiadomości

X