Przejdź do serwisu tematycznego

Hipersoniczne Kindżały w obwodzie kaliningradzkim

W 72. morskiej bazie Lotniczej Floty Bałtyckiej w Czkałowsku wylądowały co najmniej cztery ciężkie samoloty przechwytujące MiG-31K, uzbrojone w hipersoniczne pociski rakietowe Ch-47M2 Kindżał.

Zgodnie z materiałami, które upubliczniono w mediach społecznościowych, 7 lutego br. w 72. morskiej bazie Lotniczej Floty Bałtyckiej w Czkałowsku w obwodzie kaliningradzkim wylądowały co najmniej cztery ciężkie samoloty przechwytujące MiG-31K, uzbrojone w hipersoniczne pociski rakietowe Ch-47M2 Kindżał (nieoficjalnie w kodzie NATO: Killjoy).

W 72. morskiej bazie Lotniczej Floty Bałtyckiej w Czkałowsku wylądowały cztery ciężkie samoloty przechwytujące MiG-31K, uzbrojone w hipersoniczne pociski rakietowe Ch-47M2 Kindżał / Zdjęcie: ministerstwo obrony Federacji Rosyjskiej

Choć dostępny materiał wideo ukazuje pojedynczy egzemplarz MiG-31K z widocznym pociskiem Kindżał, to według nieoficjalnych informacji dołączyły do niego trzy lub cztery kolejne, co z kolei nie byłoby czymś nadzwyczajnym (cztery samoloty to jeden klucz). W zmodernizowanej w 2018 roku bazie lotniczej na co dzień stacjonuje ok. 19 samolotami myśliwskich Su-27P, 4 Su-27UB, 11 bombowo-szturmowych Su-24M i 8 wielozadaniowych Su-30SM, zgrupowanych w trzech pułkach w ramach 34. Mieszanej Dywizji Lotniczej Lotnictwa Morskiego Floty Bałtyckiej (KALININGRAD – Zachodni przyczółek Rosji).

Według Carla Bildta, wiceprzewodniczącego niemieckiego think tanku ECFR (European Council on Foreign Relations), Rosjanie rozmieścili w obwodzie kaliningradzkim połowę operacyjnych pocisków Kindżał. Według niepotwierdzonych doniesień 10 lub 11 samolotów MiG-31BM zostało przekonwertowanych do wariantu MiG-31K do działań operacyjnych, a dwa kolejne do testów (jeden z nich o nr taktycznym Czerwony 92 i rejestracyjnym RF-95217 rozbił się pod koniec stycznia br.). Mogłoby to oznaczać, że trafiło tam pięć samolotów. W czerwcu ub. r. dwa MiG-31K z pociskami Kindżał zostały rozmieszczone w bazie lotniczej Chmejmim w Syrii (Hipersoniczne Kindżały w Syrii).

Obecnie, wszystkie MiG-31K są przypisane do 929. Państwowego Centrum Lotniczo-Badawczym MO FR im. W. P. Czkałowa w Achtubińsku, leżącego w pobliżu granicy z Kazachstanem. Seryjne pociski Kindżał mają trafić na uzbrojenie lotnictwa marynarki wojennej (WMF), a dokładnie 98. pułku we Flocie Północnej i 317. pułku we Flocie Oceanu Spokojnego.

Ch-47M2 Kindżał oparte są prawdopodobnie na konstrukcji pocisków balistycznych krótkiego zasięgu 9K720 Iskander-M i mając zasięg ponad 2000 km, są zdolne do rażenia celów naziemnych z prędkością rzędu Ma10. Pocisk ma masę szacowaną na 4 tony i przenosi 480-kilogramową głowicę bojową (konwencjonalną odłamkowo-burzącą, ale nie można wykluczyć możliwości zastosowania głowicy termojądrowej o mocy od 5 do 50 kT) (Ch-47M2 Kindżał ujawniony).

Pociski tego typu mają zostać zintegrowane ze zmodernizowanymi bombowcami dalekiego zasięgu Tu-22M3M i nie wyklucza się także integracji ze zmodernizowanymi bombowcami strategicznymi Tu-160M2 i samolotami wielozadaniowymi Su-57S (np. dostosowanego do nich wariantu pocisku) (Pierwszy nowo wyprodukowany Tu-160M2, Testy makiety broni hipersonicznej na Su-57).

Niewątpliwie, rozmieszczenie samolotów MiG-31K z pociskami Kindżał jest działaniem propagandowym, związanym z kryzysem na linii Rosja-Ukraina oraz napięciami z tym związanymi w relacjach z Sojuszem Północnoatlantyckim. Do obwodu kaliningradzkiego, znanego jako rosyjska forteca na zachodnim przyczółku, już w przeszłości trafiało kontrowersyjne uzbrojenie rakietowe zagrażające sąsiadom, takie jak pociski balistyczne 9K720 Iskander-M, które mogą być uzbrojone w głowice jądrowe – oficjalnie od listopada 2017 w ramach 152. Brzesko-Warszawskiej Gwardyjskiej Brygadzie Rakietowej Specjalnego Przeznaczenia, wchodzącej w skład 11. Korpusu Armijnego Floty Bałtyckiej, choć obawy ze strony sąsiadów (m.in. Polski) w tej sprawie były już wcześniej (Ćwiczenia z głowicami jądrowymi Iskanderów).

Warto mieć jednak na uwadze fakt, że Kindżał ma zasięg ponad dwukrotnie większy niż wystrzeliwany z ziemi Iskander-M. Co ciekawe, z testu z początku 2020 roku wynika, że Iskander-M może mieć zasięg większy niż wcześniej deklarowany, czyli 500 km, gdyż szczątki pocisku zostały odnalezione w Kazachstanie w odległości ponad 860 km od poligonu Kapustin Jar w Rosji, skąd go wystrzelono (Rosjanie zwiększyli zasięg Iskandera?).

 

Sprawdź podobne tematy, które mogą Cię zainteresować

Komentarze

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.

Dodaj komentarz

Powiązane wiadomości

X