13 marca agencja Reuters ujawniła, powołując się na źródła w Departamencie Obrony USA, że siły zbrojne zamierzają przetestować w sierpniu 2019 pocisk manewrujący ziemia-ziemia o zasięgu około 1000 km (620 mil). Jeśli próby zakończą się pomyślnie, nowy system będzie mógł być rozmieszczony w ciągu nawet 18 miesięcy – w lutym 2021.

12 lipca 2016 podczas ćwiczeń RIMPAC w rejonie Pacyfiku, US Army przeprowadziła test mobilnej wyrzutni zintegrowanej z pociskiem manewrującym NSM. Wyrzutnia jest na ciężkim podwoziu z rodziny Oshkosh HEMTT /Zdjęcie: US Army

12 lipca 2016 podczas ćwiczeń RIMPAC w rejonie Pacyfiku, US Army przeprowadziła test mobilnej wyrzutni zintegrowanej z pociskiem manewrującym NSM. Wyrzutnia jest na ciężkim podwoziu z rodziny Oshkosh HEMTT /Zdjęcie: US Army

Będzie to pierwsza od trzech dekad próba po tym jak 2 lutego 2019 Stany Zjednoczone zapowiedziały definitywne wycofanie się z Układu o całkowitej likwidacji pocisków rakietowych pośredniego zasięgu (Treaty on Intermediate-range Nuclear Forces, INF) w ciągu pół roku.

W listopadzie z kolei ma nastąpić test nieujawnionego rakietowego pocisku balistycznego zasięgu pośrednim (operacyjnym). Oba typy pocisków będą przenosić wyłącznie konwencjonalne głowice bojowe. Traktat INF zakazywał utrzymywania i nakazywał likwidację pocisków rakietowych o zasięgu od 500 do 5500 km (USA wycofają się z traktatu INF, 2018-10-22).

Według Kingstona Reifa, analityka organizacji non-profit Arms Control Association, decyzja USA może być ostatnim sygnałem, aby nakłonić Rosję do przestrzegania traktatu INF w Europie. Z drugiej strony zapowiedź prób może oznaczać, że systemy zostały już opracowane, a Stany Zjednoczone przewidywały zakończenie obowiązywania traktatu, który ograniczał możliwości amerykańskich sił zbrojnych w rejonie Azji i Oceanu Spokojnego. Trwa tam bowiem ciągła rozbudowa potencjału rakietowego Chin, których INF nigdy nie obowiązywał.

Według sprawozdania dla Kongresu z 2017 autorstwa Ambasadora USA w Korei Południowej Harry’ego Harrisa, Siły Rakietowe Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej mają na wyposażeniu ponad dwa tysiące pocisków balistycznych i manewrujących, z których nawet 95% naruszałoby traktat INF, jeśli Chiny byłyby jego sygnatariuszem.

Analiza
Zgodnie z obowiązującym formalnie w latach 1987-2019 traktatem INF, Stany Zjednoczone zlikwidowały pociski manewrujące z głowicami nuklearnymi BGM-109G Gryphon o zasięgu 2500 km, a także pociski balistyczne MGM-31A Pershing o zasięgu 740 km i MGM-31B Pershing II o zasięgu 1770 km, również uzbrojone w głowice nuklearne.

W styczniu 2019 Korpus Piechoty Morskiej (USMC) rozpoczął pilne postępowanie na dostawę systemu obrony wybrzeża w programie o kryptonimie NEMESIS (Navy-Marine Expeditionary Ship Interdiction System). Program zakłada integrację rakietowych pocisków przeciwokrętowych dalekiego zasięgu z wyrzutniami mobilnymi, a jednym z rozwiązań jest odpowiednia modyfikacja M142 HIMARS z pociskami LRASM (Long-Range Anti-Ship Missile), NSM (Naval Strike Missile) lub Harpoon Block II+ ER. Najbardziej interesujący w kontekście zapowiadanej sierpniowej próby jest pierwszy z nich, bowiem jego oficjalny zasięg wynosi ponad 925 km (HIMARS przeciwokrętowy?, 2019-01-18).

Istnieje także możliwość zintegrowania z transporterem-wyrzutnią pocisku manewrującego z rodziny Tomahawk, podobnie jak to było w przypadku wariantu Gryphon, który był w użyciu w latach 1983-1991. Trudniejszy do wywnioskowania jest typ rakietowego pocisku balistycznego pośredniego zasięgu. Może to być zupełnie nowa konstrukcja lub bazująca na lądowym wariancie pocisków balistycznych-celów, przeznaczonych do testów antyrakietowych i opracowanych przez Northrop Grumman na bazie rakiety nośnej Pegasus.