7 lutego br. niemiecki tygodnik Der Spiegel poinformował, Federalna Rada Bezpieczeństwa wydała zgodę na dostarczenie walczącej Ukrainie 178 czołgów rodziny Leopard 1. Jest to o 90 wozów więcej, niż twierdziły poprzednie doniesienia prasowe (Niemcy dostarczą Ukrainie 88 czołgów Leopard 1A5).
Leopard 1A5BR w siłach zbrojnych Brazylii / Zdjęcie: ministerstwo obrony Brazylii
3 lutego amerykański magazyn Politico i niemiecki dziennik Süddeutsche Zeitung informowały, powołując się na rzecznika prasowego niemieckiego rządu federalnego Steffen Hebestreit, że zostały wydane zgody eksportowe spółce Rheinmetall AG na dostarczenie 88 czołgów Leopard 1A5 za ponad 100 mln EUR (468 mln zł).
Teraz jest mowa aż o 178 czołgach. Choć Der Spiegel nie podał swojego źródła, to dziennikarze twierdzą, że wszystkie wozy będą pochodzić z zasobów przedsiębiorstw obronnych. Pierwsze czołgi mają trafić do Ukrainy latem, ale większość zostanie dostarczona dopiero w przyszłym roku.
Warto dodać, że również 3 lutego niemiecka spółka Flensburger Fahrzeugbau Gesellschaft (FFG) informowała, że rząd Danii odkupi 20 czołgów Leopard 1A5DK, które sprzedał jej w 2010 i po przeprowadzeniu remontów oraz napraw, przekaże Ukrainie w ciągu 3 miesięcy. Będzie również możliwe odkupienie i przekazanie kolejnych 20 wozów z dostawami w ciągu 6 miesięcy (Dania odkupi kilkadziesiąt Leopardów 1A5DK dla Ukrainy).
Zważywszy, że FFG, podobnie jak Rheinmetall AG, jako niemiecki podmiot gospodarczy, musiałaby otrzymać także zgodę rządu w Berlinie na sprzedaż, to nie można wykluczyć, że z puli dodatkowych 90 czołgów, prawie połowa, bo rzeczone 40, dotyczy właśnie eks-duńskich wozów.
https://twitter.com/derspiegel/status/1622985812098048005?s=20
Pozostaje zatem jeszcze 50 czołgów, które dotąd nie zostały publicznie ogłoszone. Z kolei 25 stycznia belgijska minister obrony Ludivine Dedonder powiedziała, że rząd mógłby odkupić od rodzimej spółki OIP sprzedane w 2014 czołgi Leopard 1A5BE (posiada ona ok. 20 egzemplarzy ze 100 sprzedanych; zostały zmagazynowane w Tournai i Antwerpii). Jednak wozy te zostały pozbawione cech bojowych.
W międzyczasie, 27 stycznia brazylijski dziennik Folha de S.Paulo informował, że rząd niemiecki zwrócił się do partnerów brazylijskich o odsprzedanie amunicji czołgowej 105 mm x 617 R za 25 mln BRL (21,35 mln zł), kompatybilnej z armatą L7A3 o długości 52 kalibrów, która jest głównym uzbrojeniem czołgów rodziny Leopard 1. Bezskutecznie.
Tymczasem 5 lutego z Kanady wyruszył pierwszy z 4 obiecanych czołgów Leopard 2A4, który zapewne będzie służył do szkolenia ukraińskich żołnierzy. Wcześniej dostawy czołgów rodziny Leopard zadeklarowały: Polska (14 Leopardów 2A4, na których szkolenie wkrótce rozpocznie się według deklaracji ministra Mariusza Błaszczaka), Niemcy (14 Leopardów 2A6), Finlandia (nieokreślona liczba), Hiszpania (4-6 Leopardów 2A4), Portugalia (nieokreślona liczba Leopardów 2A6; według doniesień medialnych 4) i Norwegia (nieokreślona liczba Leopardów 2A4; według doniesień medialnych 4-8). W dalszej kolejności takie plany mają Szwecja z czołgami Strv 122 (odmiana Leoparda 2A5) i Niderlandy (które chcą odkupić od Niemiec Leopardy 2A6). Z zachodnich czołgów do Ukrainy trafi też 14 FV4034 Challenger 2 z Wielkiej Brytanii (na których szkolenie już rozpoczęli ukraińscy żołnierze) i 31 M1A2 Abrams z USA.
Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.