Przejdź do serwisu tematycznego

Niemieckie okręty w Polsce

Deutsche Marine w Gdyni

5 października z roboczą wizytą zawinęły do Gdyni cztery jednostki Deutsche Marine: okręt podwodny U31 typu 212A, fregata rakietowa F221 Hessen typu 124, holownik oceaniczny A1458 Fehmarn klasy Helgoland i katamaran badawczy A1437 Planet. Okręty uczestniczyły w manewrach na Bałtyku.

W ramach rejsu szkolnego niemiecki zespół wspierany przez fregatę F221 Hessen zawijał do bałtyckich portów, w tym szwedzkiej Karlskrony. Warto wspomnieć, że okręt w pierwszej połowie 2018 wchodził w skład lotniskowcowej grupy bojowej działającej na Morzu Śródziemnym. Fregata Hessen przez pół roku przebyła ponad 40 tys. mil morskich i stanowiła eskortę lotniskowca USS Harry S. Truman.
Krótki, roboczy pobyt w polskim porcie był częścią programu szkoleniowego dla młodych oficerów wachtowych zdających egzamin na pokładzie U31. W gdyńskim porcie załoga uzupełniła również zapas ciekłego tlenu, wykorzystywanego do zasilania ogniw paliwowych napędzających okręt. Co ciekawe sam proces nie wymagał żadnej specjalistycznej infrastruktury portowej.
Poza holownikiem Fehmarn zwodowanym pod koniec lat sześćdziesiątych, co podkreślał odpowiedni symbol na kominie, pozostałe jednostki stanowią nową generację okrętów Deutsche Marine i przez kolejne lata będą podstawą niemieckiej floty.
Dzięki uprzejmości niemieckiej marynarki wojennej w zwiedzaniu U31 mogli brać udział także przedstawiciele Militarnego Magazynu MILMAG.


Największą jednostką niemieckiego zespołu była fregata rakietowa F221 Hessen typu 124. Okręt brał udział w działaniach na Morzu Śródziemnym jako eskorta amerykańskiego lotniskowca

Propozycja dla Polski

Okręty podwodne typu U212A (wraz z eksportowym typ 214 dostarczonym do Grecji, Korei Południowej i Portugalii oraz zamówione przez Turcję) oferowane są w przygotowywanym przez Wojsko Polskie od 2015 programie Orka. Celem planowanego postępowania ma być zastąpienie obecnie używanych jednostek: dwóch z czterech pozostałych w służbie przeszło pięćdziesięcioletnich jednostek klasy Kobben (typu 207) – OORP Sęp i Bielik (mają być wycofane do 2020) oraz zwodowanego w 1985 pojedynczego ORP Orzeł radzieckiego projektu 871E.


Proponowany Polsce w ramach programu Orka okręt podwodny typu 212A. Wodowanie pierwszej jednostki tego typu – właśnie U31 – miało miejsce w 2002, weszła do służby 3 lata później

Jeżeli Marynarka Wojenna wybierze typ U212A, Niemcy proponują leasing jednego okrętu do czasu kiedy zostaną zbudowane jednostki dla Polski. Warto też wspomnieć, że jeden z polskich marynarzy bierze udział w kursie w Ausbildungszentrum Unterseeboote (AZU) w Eckernförde. Po jego zakończeniu będzie trzecim Polakiem zdolnym do służby na okrętach podwodnych typu 212A. Być może będzie on brał udział w kolejnym rejsie szkolnym.
W czasie obecnego kursu szkolenie w niemieckim ośrodku przechodzą także dwaj oficerowie z Niemiec i Singapuru oraz wspomniany wcześniej przedstawiciel polskiej Marynarki Wojennej.
Mimo opóźnień i trudności w przeprowadzeniu postępowania, a także jego niepewnego wyniku, strona niemiecka chce mieć w polskiej flocie oficerów przeszkolonych w obsłudze nowoczesnych okrętów podwodnych. Całość współpracy odbywa się w ramach współpracy pomiędzy marynarkami wojennymi.
Niemcy posiadają bogate doświadczenie w postaci przejścia ze starszej generacji u-bootów typ 206A na nowsze jednostki typ 212A reprezentowane przez U31. Szkolenie trwa cały rok i zakończone jest dwutygodniowym egzaminem. Wówczas kursanci poddawani są cyklowi różnych scenariuszy jakie mogą mieć miejsce w czasie służby.

Okręt podwodny U31

U31 to pierwsza seryjna jednostka typu 212A, która weszła do służby w 2005. Wyprodukowano ją w stoczni HDW w Hamburgu. Dzięki uprzejmości załogi i thyssenkrupp Marine Systems (TKMS) przedstawicielowi MILMAG udało się zwiedzić wnętrze okrętu. Z oczywistych względów nie było możliwości wykonania dokumentacji fotograficznej, ale marynarze chętnie opowiadali o systemach i rozwiązaniach wykorzystywanych podczas budowy jednostki.
To, co zwracało uwagę to dość duża przestrzeń wewnątrz okrętu. Szczególnie widoczne było to na mostku gdzie przebywa większość z 27-osobowej załogi. Umieszczono tam konsole dla operatorów sonaru, systemu kierowania ogniem i dla nawigatorów. Z centrali operacyjnej można również kontrolować stan i pracę układu napędowego. Podczas wachty w tym pomieszczeniu swoje zadania może wykonywać 14 marynarzy wraz z dowódcą okrętu.


Zwracała uwagę duża przestrzeń wewnątrz okrętu typu 212A, szczególnie na mostku na którym podczas wachty przebywa 14 marynarzy z 27-osobowej załogi

Modułowa konstrukcja wnętrza pozwala na zmiany i dostosowanie do bieżących potrzeb. Pomieszczenie mesy może posłużyć jako magazyn torped lub min morskich. Okręty typu U212A mogą przenosić trzynaście 533-mm ciężkich torped DM2A4 Seehecht bądź 24 miny. Jednostka została wyposażona w sześć skierowanych do przodu 553-mm wyrzutni torpedowych w grupach po trzy.


Okręty typu U212A są uzbrojone w sześć 533-mm wyrzutni torpedowych, przenoszą 13 ciężkich torped DM2A4 Seehecht (lub ich odmianę eksportową) bądź 24 miny

Ważną kwestią dla każdej marynarki jest bezpieczeństwo żeglugi i reakcje na nieprzewidziane zdarzenia. W przypadku kiedy zostanie wykryty nierozpoznany obiekt podwodny, procedura zakłada błyskawiczne wynurzenie się na powierzchnię. Według słów załogi U31 taka sytuacja nie miała jeszcze miejsce w czasie służby jednostki. Podczas wizyty na okręcie zademonstrowano rufowy awaryjny układ sterowania. Jest używany w przypadku, gdy wystąpią problemy z podstawowym systemem zasilającym stery.

Napęd AIP

Dzięki zastosowaniu w okrętach typu U212A hybrydowego napędu niezależnego od powietrza AIP (Air Independent Propulsion) w postaci baterii akumulatorowych i ogniw paliwowych BZM34 udało się zmniejszyć rozmiary układu napędowego. Podczas wizyty U31 w Gdyni doszło do niecodziennej sytuacji w postaci uzupełnienia ciekłego tlenu niezbędnego do zasilania ogniw paliwowych silnika Siemens Permasyn. Zajmują się tym wyspecjalizowane przedsiębiorstwa, zweryfikowane przez niemiecką marynarkę wojenną. Specyfika działania okrętu podwodnego pozwala na wcześniejsze zabezpieczenie potrzeb logistycznych jednostki.


W okrętach typu U212A zastosowano hybrydowy napęd niezależny od powietrza w postaci baterii akumulatorowych i ogniw paliwowych. W Gdyni uzupełniono ciekły tlen do zasilania tych drugich

Dla przykładu U31 dystans pomiędzy Niemcami a Morzem Śródziemnym przebył w czasie kilkunastu dni. Możliwe było zaopatrywanie okrętu w portach śródziemnomorskich. W 2013 roku U32 ustanowił rekord zanurzenia dla jednostki o napędzie konwencjonalnym. Przez 18 dni przebywał pod wodą podczas rejsu do Stanów Zjednoczonych. Takie możliwości ma niemiecki hybrydowy napęd niezależny od powietrza. Jednocześnie to rozwiązanie pozwala na wyciszenie całego układu napędowego i zapewnia wysokie bezpieczeństwo dla załogi. Niemniej, na całym okręcie umieszczono 270 zaworów umożliwiających podłączenie się do awaryjnego systemu tlenowego.
Według marynarzy jeszcze nie doszło do takiej sytuacji w których system AIP miał awarię. Niemcy podkreślali wzorową współpracę z producentem okrętu dzięki czemu w każdej chwili technicy są w gotowości usunąć awarię i dostarczyć części zamienne.


W 2013 bliźniak U31 – okręt podwodny U32 ustanowił rekord zanurzenia dla jednostki o napędzie konwencjonalnym. Przez 18 dni przebywał pod wodą podczas rejsu do Stanów Zjednoczonych

Fregata Hessen

Największą jednostką niemieckiego zespołu, który odwiedził Gdynię jest fregata rakietowa F221 Hessen typu 124 (Sachsen). Jej głównym zadaniem jest zwalczanie okrętów nawodnych i podwodnych oraz obrona przeciwlotnicza. Hessen to wprowadzona do służby w 2006 trzecia jednostka typu 124. Okręty klasy Sachsen zastąpiły niszczyciele rakietowe typu 103 (Lütjens).


Fregata rakietowa Hessen to wprowadzona do służby w 2006 trzecia jednostka typu 124. Jej zadaniem jest zwalczanie okrętów nawodnych i podwodnych oraz obrona przeciwlotnicza


Hessen ma radary SMART-L (Signaal Multibeam Acquisition Radar for Tracking, L band) i APAR (Active Phased Array Radar) pozwalające na jednoczesne naprowadzanie do 32 pocisków rakietowych

Według załogi U31 marynarze z fregaty nie chcieli wpuścić na pokład dziennikarzy, ponieważ ostatnie sześć miesięcy spędzili jako osłona amerykańskiego lotniskowca USS Harry S. Truman i nadal trzymali się bardzo ostrych procedur bezpieczeństwa.
Wartość bojowa fregaty Hessen to radary Thales Naval Nederland SMART-L i APAR i wyrzutnia Mk. 41 z pociskami RIM-66 SM-2 Block IIIA i RIM-162 ESSM (Evolved Sea Sparrow Missile). Dzięki temu okręt może zapewnić obronę przeciwlotniczą całemu zespołowi jednostek Deutsche Marine lub NATO. Do obrony bezpośredniej może wykorzystać systemy RIM-116 RAM (Rolling Airframe Missile) oraz 27-mm zestawy artyleryjskie Rheinmetall MLG 27. Oprócz tego okręty tego typu uzbrojone są w 76-mm armatę morską OTO Melara oraz wyrzutnie pocisków przeciwokrętowych AGM-84 Harpoon. Hessen w 2013 stał się pierwszym niemieckim okrętem mogącym w pełni współdziałać w lotniskowcowej grupie US Navy.


System obrony przeciwlotniczej fregaty to dwie wyrzutnie RAM Mk 31 Guided Missile Weapon System, z których każda mieści 21 pocisków rakietowych RIM-116 RAM


Podstawowe uzbrojenie artyleryjskie niemieckiego okrętu to włoska 76-mm/62-kalibrowa armata morska OTO Melara 76/62 Compact. Może zwalczać inne jednostki nawodne na dystansie do 16 km i powietrzne do 7,8 km

Holownik Fehrman

Holownik oceaniczny Fehrman to najstarsza jednostka w służbie Deutsche Marine. Weszła do służby w 1967 roku i przez wiele lat pełniła funkcje ratownicze i holownicze. W czasie październikowej wizyty w Gdyni Fehrman zabezpieczał rejs U31 i to z jego pokładu (a konkretnie kontenera umieszczonego na rufie) wychodziły rozkazy i scenariusze dla załogi okrętu podwodnego.


Holownik oceanicznyA1458 Fehmarn klasy Helgoland zabezpieczał rejs U31 i to z kontenera umieszczonego na rufie wychodziły rozkazy i scenariusze dla załogi okrętu podwodnego

Podsumowanie

Wizyta niemieckich okrętów była tylko techniczna, ale pokazała w jakim kierunku powinna podążać marynarka, która pragnie posiadać zdolności walki w XXI wieku. Fregata przeciwlotnicza mogąca zapewnić obronę przeciwlotniczą oraz nowoczesny okręt podwodny zdolny do długotrwałego przebywania pod wodą posiadający zmniejszone ryzyko wykrycia będą jeszcze przez kolejne dekady stanowić o sile Deutsche Marine.


Czwartą jednostką wchodzącą w skład niemieckiego zespołu był wprowadzony do służby w 2005 katamaran badawczy A1437 Planet typu 751 (Planet)

 

Artykuł został pierwotnie opublikowany w MILMAG 06/2019

Sprawdź podobne tematy, które mogą Cię zainteresować

Komentarze

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.

Dodaj komentarz

X