Idea powstania LVRB
Amerykański producent rzucił sobie wyzwanie stworzenia karabinka dźwigniowego na miarę XXI wieku. Wyciągnięto wniosek, że podstawą jest kompatybilność z najpopularniejszą platformą na rynku, czyli AR-15. Prace prowadzono od 2019 roku.
Konstrukcja wykorzystuje oryginalną komorę spustową, z kolbą standardu Remington 870. Części wymienne z AR-15 to m.in.:
- komora zamkowa i łoże,
- lufa,
- zamek oraz niektóre podzespoły zespołu ruchomego, jak np. wodzik (przy zastosowaniu nowego suwadła),
- magazynek.
Niektóre z cech
Zaprojektowano mechanizm dźwigniowy o krótkiej drodze. Konstrukcja zasilana jest ze standardowych magazynków AR-15.
Dźwignia blokady magazynka jest obustronna – jej umieszczenie z prawej strony komory spustowej naśladuje ergonomicznie to z AR-15.
Zabezpieczenia to bezpiecznik przetykowy oraz system zabezpieczeń wewnętrznych, zapobiegający wystrzałowi przy niedomkniętym zamku.
Planowane wersje nabojowe to 5,56 mm x 45 NATO, .300 Blackout i na nabój dużego kalibru (autor przewiduje, że może to być nabój pokroju .350 Legend czy .450 Bushmaster).
Nowe szczegóły
Na znanym kanale na platformie YouTube, InRangeTV, pojawiły się wywiady z jednym z inżynierów Bond Arms, z których dowiedzieć się można o historii powstawania konstrukcji oraz budowie oryginalnego mechanizmu dźwigniowego.
Więcej o tradycyjnych karabinkach dźwigniowych dowiedzieć się można z artykułu autorstwa Bartosza Szymonika Lewar dla każdego!
Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.