13 lutego amerykański Departament Obrony podpisał z Boeingiem umowę o wartości 43 mln USD (165 mln zł) na budowę, testy i dostawę czterech prototypów bezzałogowych okrętów podwodnych Orca. Powstaną w ramach programu Extra Large Unmanned Underwater Vehicle (XLUUV).
Boeing zaprezentował wizualizację aparatu podwodnego Orca, który różni się od oferowanego wstępnie bezzałogowca Echo Voyager
15 lutego Boeing ogłosił, że głównym partnerem będzie przedsiębiorstwo Huntington Ingalls Industries. Okręty powstaną na bazie modelu Echo Voyager, który zadebiutował w 2016. Zleceniodawcą prac jest Dowództwo Systemów Morskich (NAVSEA). Prace mają dobiec końca w czerwcu 2022, a wszystkie przyznane środki finansowe przewidziano w roku finansowym 2019.
US Navy poszukuje dostawcy wielozadaniowego, autonomicznego pojazdu podwodnego dalekiego zasięgu, wyposażonego w modułową ładownię. Podstawowe zadania okrętu Orca to rozpoznanie, unieszkodliwianie min morskich, ostrzeganie przed zagrożeniami podwodnymi i nawodnymi, a także szkolenie w zakresie zwalczania okrętów podwodnych. Według założeń pojazdy stworzone w ramach programu XLUUV będą też wahadłowo transportować ładunki.
US Navy poszukuje podobnych systemów bezzałogowych od 2000. W 2004 opublikowano wstępne założenia techniczne i strategię rozwoju tego typu pojazdów, a w sześć lat później opracowano ich modyfikacje. Plan zakłada konieczność wdrożenia w przyszłości systemów podwodnych czterech klas: małych, średnich, dużych i bardzo dużych.
Echo Voyager ma 15,5 m długości i masę 50 t. Jest największym jak dotąd tego typu aparatem podwodnym opracowanym przez Boeinga obok 9,8-metrowego Echo Seeker i 5,5-metrowego Echo Ranger / Zdjęcie: Boeing
W październiku 2017 amerykańska marynarka wojenna (US Navy) przyznała Boeingowi 42,3 mln USD (162 mln zł) a Lockheed Martin 43,2 mln USD (166 mln zł) na etap projektowy zakończony opracowaniem dokumentacji technicznej. Prace zostały zakończone w grudniu 2018.
Boeing ujawnił bezzałogowy okręt podwodny Echo Voyager o napędzie hybrydowym łączącym silnik wysokoprężny z elektrycznym 23 marca 2016. Pierwsze próby u wybrzeży południowej Kalifornii rozpoczęto 5 czerwca 2017. Modułowa ładownia aparatu ma pozwolić na przenoszenie systemów uzbrojenia i niewielkich bezzałogowych statków powietrznych oraz aparatury do prowadzenia podwodnych operacji poszukiwawczych i ochrony infrastruktury krytycznej.
Zasięg jednostki to nawet 6500-7500 mil morskich (z ładunkiem i bez). Autonomiczność wyniesie 6 miesięcy. Bezzałogowiec został wyposażony w system omijania przeszkód i system nawigacji zliczeniowej Wybór Huntington Ingalls Industries jako partnera może oznaczać wykorzystanie doświadczenia stoczni w projekcie Proteus o długości ok. 7,5 m, opracowywanym wspólnie z Bluefin Robotics i Battelle.
Analiza
US Navy prowadzi równolegle program Large Diameter Unmanned Underwater Vehicle (LDUUV), który ma na celu opracowanie bezzałogowych aparatów podwodnych przenoszonych przez wielozadaniowe okręty podwodne z napędem nuklearnym typu Virginia.
Zadania LDUUV będą podobne jak XLUUV, z tą różnicą, że bezzałogowiec nie będzie musiał wracać do okrętu-matki. LDUUV ma znacząco zwiększyć świadomość sytuacyjną załóg okrętów podwodnych. Zebrane informacje mają być przekazywane do ośrodków dowodzenia na powierzchni. US Navy planuje przenoszenie podwodnych aparatów w dziobowych wyrzutniach torpedowych okrętów typu Virginia.
Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.