ArMagHolder – uchwyt na magazynki od Manufaktury Plastiku

Ogólna koncepcja jest tożsama z pozostałymi elementami systemu MHS (Magnetic Holder System, czyli must have do S1). Uchwyty zostały wykonane w technologii druku addytywnego (3D), z materiału ABS lub PETG. W uchwycie zabudowano magnes neodymowy, umożliwiający przytwierdzenie do w zasadzie dowolnego ferromagnetyka (choć domyślnym jest urządzenie spełniające wymagania co najmniej klasy S1 według normy PN-EN 14450).
Sam uchwyt jest minimalistyczny – składa się z płytki tylnej (zawierającej magnes), podstawki, na której opierają się magazynki, i obejmy stabilizującej. Dostępne są (to zaleta druku) w bardzo szerokiej gamie kolorów (Manufaktura Plastiku – start sklepu internetowego polskiego producenta akcesoriów strzeleckich).

Wycięcia z boku tylnej płytki pozwalają na łączenie poszczególnych uchwytów w zestawy (w tym z innymi elementami systemu, np. przeznaczonymi do magazynków pistoletowych lub broni krótkiej)

Magazynek opiera się na szczękach, amunicja spoczywa swobodnie, bez nacisku

Uchwyt mieści praktycznie wszystkie magazynki pasujące do standardu AR-15. Na zdjęciu: fabryczny magazynek do Grota, plastikowe magazynki na 30 i 60 naboi oraz klasyczny stalowy magazynek do AR. / Zdjęcie: Manufaktura Plastiku

Określiłbym ten moduł jako organizer albo nawet wypełniacz. To narzędzie ułatwiające zapanowanie nad zawartością szafy – a że nie jest to prosta sprawa, wie każdy, kto próbował w niej zmieścić naraz broń oraz większe zakupy amunicji. Albo broń pożyczoną od kolegi, na którą normalnie nie ma przewidzianego miejsca. Często łączy się to z przeorganizowaniem całej zawartości szafy i wyjmowaniem rzeczy, które trzyma się w niej z wygody, chociaż nie ma takiego obowiązku prawnego (jak np. puste magazynki), czy też wyciąganiem rzeczonych magazynków, aby dostać się do amunicji leżącej w głębi półki lub pod nimi. Uchwyty pozwalają wykorzystać miejsca, w których bez nich nie da się nic umieścić. I dzięki temu łatwiej zachowywać porządek.

Tam, gdzie nie zmieści się półka (bo muszki kbk AK kolidowałyby ze ścianką), można w wolnym miejscu umieścić magazynki

Zabudowana wewnętrzna powierzchnia drzwi szafy

Mnie osobiście koncepcja stojąca za ArMagHolderem (przydałaby się jednak prostsza i bardziej zgrabna nazwa) bardzo się spodobała.
Możliwość wykorzystania miejsca w szafie, które po prostu jest i się marnuje (jak przestrzeń za uchwytami na broń czy na wewnętrznej stronie drzwi) przemawia do mojego oszczędnego serca.  Opcja załadowania magazynków na zawody dzień wcześniej (a zima, więc ręce marzną i jest to wygodniejsze niż na strzelnicy) i przechowywania w szafie w sposób uporządkowany też nie jest bez znaczenia.
Pustych w sumie też, bo nie walają się po szafkach i mam pod ręką te, z których korzystam.

U mnie na pewno zagości w szafie na stałe.  Dla wygody.

Dziękujemy Manufakturze Plastiku za przekazanie uchwytów do testów.