Przejdź do serwisu tematycznego

Wyrzutnie Mk 41 VLS na fregaty niderlandzkie i belgijskie

Departament Stanu USA wydał zgodę na ewentualną sprzedaż do Niderlandów ośmiu modułów uniwersalnych wyrzutni pionowego startu Mark 41 VLS na potrzeby niderlandzko-belgijskiego programu budowy fregat rakietowych.

W piątek, 2 czerwca br., amerykańska Agencja Współpracy Obronnej DSCA (Defense Security Cooperation Agency) poinformowała o zgodzie Departamentu Stanu USA na ewentualną sprzedaż do Królestwa Niderlandów ośmiu modułów uniwersalnych wyrzutni pionowego startu Mark 41 VLS (Vertical Launch System) na potrzeby niderlandzko-belgijskiego programu budowy fregat rakietowych o kryptonimie ASWF (Anti-Submarine Warfare Frigate) (Nowy okręt dla Niderlandów).

Wizualizacja fregaty rakietowej ASWF / Grafika: Ministerstwo Obrony Królestwa Niderlandów

Zgodnie z opublikowaną informacją, rząd w Hadze wnioskował o możliwość zakupu 8 modułów Mk 41 VLS w wersji Baseline VII Strike Length Launcher, czyli tzw. długiej wraz z pakietem części zamiennych, sprzętem do obsługi, sprzętem do testowania i wspomagania transportu, oprogramowaniem, pomocą inżynierska/techniczną, szkoleniem personelu i sprzętem szkoleniowym, dokumentacją, publikacjami i danymi technicznymi, pomocą techniczna rządu USA i wykonawcy umowy (Lockheed Martin) oraz innymi powiązanymi elementami wsparcia logistycznego i programowego. Całość wyceniono na maksymalnie 110 mln USD (461 mln USD).

Wyrzutnie w tej wersji będą zdolne do przenoszenia i wystrzeliwania pocisków przeciwlotniczych RIM-162 ESSM Block 1 oraz rodziny RIM-66 SM-2 Block IIIA/B, a także, co jest istotne pocisków manewrujących rodziny RGM-109 Tomahawk. Poza tym rodzina Mk 41 VLS może używać do pocisków przeciwlotniczych RIM-174 SM-6 ERAM, przeciwrakietowych RIM-161 SM-3, AGM-158C LRASM czy rakietotorped RUM-139 VL-ASROC.

3 kwietnia br. Ministerstwo Obrony Królestwa Niderlandów informowało o planach zakupu pocisków Tomahawk, przeznaczonych do atakowania celów naziemnych (Tomahawk Land Attack Missile, TLAM). Choć komunikat prasowy tego nie sprecyzował tego, to chodzi prawdopodobnie o najnowszy wariant produkcyjny RGM-109E Tomahawk Block Vb lub nieco starszy RGM-109E Tomahawk Block IVb.

Królewska niderlandzka marynarka wojenna (Koninklijke Marine) już wykorzystuje 40-komorowe wyrzutnie rodziny Mk 41 VLS na czterech fregatach rakietowych typu De Zeven Provinciën, znanych też jako LCF (Luchtverdedigings- en commandofregat) o długości 144 m i wyporności 6 tys. ton, wprowadzone do służby od 2002: HNLMS De Zeven Provinciën (F802), Tromp (F803), De Ruyter (F804) i Evertsen (F805). Nie można wykluczyć, że pociski Tomahawk trafią właśnie na te fregaty, a nie na najnowsze.

Zdjęcie: US Navy

To w przypadku Belgii – będzie ona nowym użytkownikiem wyrzutni Mk 41 VLS. Obecnie użytkowane przez Belgijski Komponent Morski (Marinecomponent) fregaty BNS Leopold I (F930) i BNS Louise-Marie (F931), typu M (eks-niderlandzkie) nie dysponują takimi możliwościami. Nowym użytkownikiem, wśród obecnych 16 państw, będzie również Polska, która planuje pozyskanie wyrzutni Mk 41 VLS na potrzeby trzech fregat rakietowych typu Miecznik dla pocisków przeciwlotniczych rodziny MBDA CAMM.

Przypomnijmy, że 25 maja 2018 Ministerstwo Obrony Belgii informowało, że Rada Ministrów zaaprobowała ogłoszenie wspólnie z Niderlandami przetargu na projekt, rozwój i budowę kolejnej generacji wielozadaniowych fregat rakietowych oraz niszczycieli min typu City dla sił morskich obu państw. O ile niszczyciele min już są budowane, to fregaty notują opóźnienie i spodziewane wejście do służby pierwszych okrętów nastąpi w latach 2029-2030 (ponadto, powstaną łącznie 4, a nie 6 okrętów jak pierwotnie zakładano).

Fregaty mają mieć po 145 m długości, ponad 17 m szerokości i 6400 t wyporności. Załogi ma stanowić po 117 oficerów i marynarzy (z możliwością zaokrętowania dodatkowych 34 osób). Oprócz wyrzutni Mk 41 VLS, na pokładach znajdą się wyrzutnie dla 16 pocisków przeciwokrętowych NSM (Naval Strike Missile), wyrzutnie torped Mk. 54 LWT, 76-mm armata morska Leonardo OTO Melara Sovraponte zasilana amunicją precyzyjną Dart, po dwa 40-mm armaty morskie OTO Marlin Several, kilka karabinów maszynowych 12,7- i 7,62-mm, śmigłowiec morski i bezzałogowiec. Wybrano też radiolokatory wielofunkcyjne: pracujący w paśmie X typu Thales APAR Block 2.0, pracujący w paśmie S typu Thales SM400 Block 2 oraz śledzenia celów Thales PHAROS.

Na koniec, jako ciekawostkę, można dodać, że w przyszłości rodzina wyrzutni Mk 41 VLS będzie zdolna do przenoszenia i wystrzeliwania rakietowych pocisków przechwytujących PAC-3 MSE (Patriot Advanced Capability-3 Missile Segment Enhancement), o czym informowała spółka Lockheed Martin, 10 stycznia br.

Sprawdź podobne tematy, które mogą Cię zainteresować

Komentarze

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.

Dodaj komentarz

Powiązane wiadomości

X