W poniedziałek, 3 listopada 2025, na placu Marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie, odbyła się uroczysta zmiana posterunku honorowego z okazji 100. rocznicy ustanowienia Grobu Nieznanego Żołnierza. W uroczystości uczestniczył prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Karol Nawrocki oraz wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz wraz z kadrą kierowniczą MON oraz Sił Zbrojnych RP.
Zdjęcia: Krzysztof Niedziela/MON
Grób Nieznanego Żołnierza to ołtarz naszej Ojczyzny, ołtarz Rzeczpospolitej, ale też dla nas współczesnych zwierciadło, w którym przeglądamy się w czasie oficjalnych uroczystości – powiedział prezydent.
Jak dodał: – To zwierciadło, w którym widzimy, że jesteśmy narodem wolnym i niepodległym mimo wszystko, ale też zwierciadło, które mówi nam, jak sprawić, żeby nie pojawiły się na Grobie Nieznanego Żołnierza kolejne tablice. To zadanie dla mnie i polskiego rządu – co zrobić, żeby nasza armia była najsilniejszą armią NATO w UE. Dzisiejsze czasy zmuszają nas, żeby wydawać na obronność 5 procent PKB.
Każdy polski funkcjonariusz musi od Prezydenta usłyszeć, że jesteście naszymi bohaterami współczesności i na Was liczą polscy obywatele, że będziemy się zawsze o Was upominać, bo potrzebujecie sprzętu, szkoleń, potrzebujecie czuć się zaopiekowani przez władze państwowe, a nie czuć oddech prokuratury na plecach – akcentował.
Prezydent podkreślił, że w szczątkach jednego polskiego żołnierza zamknięto ponad tysiąc lat starań narodu polskiego i budowania polskiej państwowości na tak wielu frontach.
Stoimy tu mimo tego, że w czasie II wojny światowej Niemcy zniszczyli Pałac Saski i umiejscowione w nim serce polskiego wojska – szefostwo Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. Stoimy tu mimo tego, że Niemcy w czasie II wojny światowej postawili tu wielką literę V, która miała być symbolem dominacji żywiołu niemieckiego nad polskim, a my jesteśmy, wolni, niepodlegli, suwerenni – powiedział.
Prezydent przypomniał, że ten pomnik zrodził się z pragnienia pamięci matki, która straciła swojego syna – Jadwigi Zarugiewicz, bo został zasiekany przez sowietów w 1920 roku i nie można było odnaleźć jego szczątków. – Ani pani Jadwiga ani jej syn Konstanty nie mogli wiedzieć, że za sprawą Grobu Nieznanego Żołnierza my współcześni Polacy dostaniemy tak wiele pamięci, dziedzictwa i siły do walki o naszą wolność – dodał.
Dostał ją także największy z Polaków – Jan Paweł II, który zanim przemówił na Placu Zwycięstwa, modlił się przy Grobie Nieznanego Żołnierza. Zanim powiedział: niech zstąpi Duch Twój, powiedział słowa, które powinny być z nami w 2025 roku i kolejnych latach: że nie ma sprawiedliwej Europy bez wolnej Polski na jej mapie. Dla tej wolności i naszej odpowiedzialności za wolność tu się spotykamy i jej pozostańmy na zawsze wierni – akcentował Karol Nawrocki.
Prezydentowi towarzyszyli szef KPRP Zbigniew Bogucki, szef BBN Sławomir Cenckiewicz, minister Agnieszka Jędrzak oraz minister Jarosław Dębowski.
Zmieniają się pokolenia, świat pędzi nieustająco, ale marzenie nasze, Polaków, jest niezmienne: żyć w najpiękniejszym kraju, budować go, wzmacniać, a kiedy trzeba – bronić. Tu leży żołnierz Polski – bezimienny, nieznany, z wielkimi wartościami. Z wielkim imieniem wolności, ku niepodległości, znany ze swego męstwa na wszystkich krańcach świata, znany z umiłowania do swej ojczyzny, znany przez pokolenia, bo czczony w tym miejscu niezależnie od tego, czy można było to robić, czy nie – powiedział z kolei wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.
To jest też lekcja, którą musimy odrobić — nie zawsze to miejsce było tak uświęcone. Te trzy arkady, niezniszczone przez niemieckiego najeźdźcę, symbolizują coś więcej niż tylko miejsce pochówku: ziemię, która tutaj została przywieziona, krew, która została oddana. Symbolizują niezłomnego ducha naszej ojczyzny. I tego nic nie zmieni. Gdziekolwiek będziemy, czymkolwiek się zajmujemy, tak oto jest nasza powinność. Do tej historii warto dodać również lata, w których grób był wzmacniany — nie tylko przez kolejne miejsca wypisane na tablicach, ale także przez przenoszoną ziemię jako symbol odradzającej się w pełni suwerennej ojczyzny. W kwietniu 1989 roku przyniesiono ziemię z Katynia — miejsca świętego dla nas, uświęconego polską krwią. Wszystkie te miejsca i zapisane wspomnienia to jest historia rodzin Polski, historia polskiego domu, i ona dziś musi być na nowo odczytana; bo tego typu uroczystości są dla upamiętnienia minionych pokoleń i dla nauki następnych – mówił szef MON.
100 lat temu, 2 listopada 1925 r., w Grobie Nieznanego Żołnierza na Placu Saskim w Warszawie złożono szczątki bezimiennego obrońcy Lwowa z 1918 r. Do dziś monument jest symbolem walk o wolność ojczyzny i miejscem, przy którym organizowane są najważniejsze uroczystości w państwie. Idea oddania hołdu bezimiennym żołnierzom, którzy zginęli za kraj powstała we Francji, po I wojnie światowej. W Polsce pierwsze inicjatywy budowy Grobu Nieznanego Żołnierza zrodziły się w 1921 r.
Jesteśmy po to, żeby dzisiaj polska armia była najsilniejsza na świecie, najsilniejsza w NATO — najlepiej zorganizowana, wielka pod względem liczebności, ale jeszcze większa pod względem zdolności operacyjnych. To jest nasz wspólny cel. Nie widzę tu nikogo, kto byłby temu przeciw — widzę wszystkich za tym. A przede wszystkim Polacy to bardzo wspierają. Nie ma drugiego państwa w Europie, gdzie wydatki na zbrojenia cieszyłyby się tak dużą akceptacją w sondażach. Dlatego w ciągu ostatnich lat wydatki zwiększyły się znacząco — z około 60 miliardów złotych w 2022 roku do planowanych blisko 200 miliardów w 2026 roku. Ta decyzja jest przed parlamentem, ale to jest największy w historii budżet na polskie zbrojenia. (…) Jesteśmy też w określonych czasach i miejscu. Wojna za naszą wschodnią granicą trwa prawie od czterech lat w pełnoskalowym wymiarze. Dobrze rozróżniamy, skąd dziś pochodzi zagrożenie — niezmiennie ze wschodu. Tak jak ci, którzy w 1920 roku byli autentycznymi bohaterami obrony przed bolszewikami, tak dziś wiemy, że zagrożenie jest ze wschodu, a nie z zachodu – dodał W. Kosiniak-Kamysz, wiceprezes Rady Ministrów.
Podczas uroczystości zapalono znicze i złożono wieniec od narodu na płycie Grobu Nieznanego Żołnierza. Oddano także hołd pamięci Jadwigi Zarugiewiczowej, matce, której syn poległ w wojnie polsko-bolszewickiej i która w 1925 roku, jako symbol wszystkich matek poległych żołnierzy, dokonała wyboru ciała Nieznanego Żołnierza spoczywającego dziś w Warszawie.
W ramach obchodów wręczono Medale Okolicznościowe z okazji 100-lecia ustanowienia Grobu Nieznanego Żołnierza, podkreślając tym samym wagę pamięci historycznej i narodowego dziedzictwa.
O powstaniu Grobu Nieznanego Żołnierza w arkadach Pałacu Saskiego zdecydowano w styczniu 1925 r., a na autora projektu wybrano rzeźbiarza Stanisława Ostrowskiego. To on zaproponował umieszczenie w centrum pomnika płyty z szarego kamienia z napisem „Tu leży żołnierz polski poległy za Ojczyznę”. Na stalowej tablicy wewnątrz napisano: „Dnia 2 XI 1925 roku zostały złożone w tym miejscu zwłoki nieznanego żołnierza polskiego przeniesione z wybranego losem pobojowiska lwowskiego”. Na sarkofagu wyryto: „Trumna ta zawiera zwłoki Nieznanego Żołnierza polskiego wzięte z mogiły lwowskiej dnia 29 X 1925 roku”. W grobie płonie niegasnący, wieczny znicz, a wartę przy nim mają zaszczyt pełnić żołnierze jednostki wojskowej podległej Dowództwu Garnizonu Warszawa – Pułku Reprezentacyjnego Wojska Polskiego.
Informacje prasowe




















































