We wtorek, 18 czerwca 2024, podczas wystawy przemysłu obronnego Eurosatory 2024, odbyła się światowa publiczna premiera nowego śmigłowca bojowego AW249, opracowanego przez włoski koncern Leonardo Helicopters. Jest to wynik ścisłej współpracy pomiędzy włoskim Ministerstwem Obrony a koncernem Leonardo. Jak podkreślają przedstawiciele producenta, AW249 (oznaczony jako AH-249A NEES – Nuovo Elicottero da Esplorazione e Scorta – znany jako Fenice) jest jedynym zachodnim projektem śmigłowca bojowego z czystym kontem, w rozwój w celu spełnienia rygorystycznych, pojawiających się wymagań operacyjnych na następne 30 lat.
Prezentacja nowego śmigłowca bojowego Leonardo Helicopters AW249 na Eurosatory 2024 / Zdjęcia: Grzegorz Sobczak, MILMAG
AW249 charakteryzuje się całkowicie otwartą architekturą, która umożliwia znaczny dalszy rozwój i dostosowanie systemu/możliwości w celu sprostania wymagającym wymaganiom rynku. Czyni to nowy śmigłowiec podatnym na dostosowanie do potrzeb jakie dopiero mogą pojawić się na przyszłym polu walki. Oprócz doskonałych osiągów, jak prędkość, zasięg, nadmiar mocy i udźwig w warunkach wysokiej temperatury i małej gęstości powietrza, a nade wszystko zwrotności umożliwiającej loty na bardzo małych wysokościach (NOE), kluczową cechą AW249 jest jego zdolność do pełnej integracji i interoperacyjności na nowoczesnym, wielodomenowym polu bitwy. AW249 jest wyposażony w zaawansowany wyświetlacz o dużej przekątnej ekranu oraz ekran dotykowy zintegrowany z czujnikiem rozpoznającym ruchy rąk pilota, znajdujący się w kabinie załogi skonfigurowanej w układzie tandem – co stanowi wysoce efektywny interfejs człowiek-maszyna. Nowy śmigłowiec wyposażony system zarządzania walką opracowany przez firmę Leonardo. Wyświetlacze i nowoczesne hełmy członków załogi z wyświetlaczami nahełmowymi umożliwiają załodze szybki dostęp do najważniejszych danych o parametrach lotu, nawigacji i wykonywanej misji, co zapewniają liczne czujniki i zaawansowane systemy łączności.
Jak powiedział w rozmowie z MILMAGIEM Roberto Caprarella, szef działu komunikacji koncernu Leonardo, AW249 cechuje się także dużą przeżywalnością na polu walki, między innymi dzięki układowi przeniesienia napędu dającemu możliwość 50 min. pracy po całkowitej utracie smarowania tego układu. To o 20 min. więcej niż cywilne wymagania EASA i FAA w tej kwestii. Dzięki temu śmigłowiec nie tylko może opuścić pole walki po uszkodzeniu, ale także jest w stanie dokończyć wykonywaną misję.
Warto podkreślić, że układ przeniesienia napędu w śmigłowcu AW249 jest identyczny z tym wykorzystywanym w znanym w Polsce AW149, co pokazuje potencjał tej także tej ostatniej konstrukcji – podkreślił Roberto Caprarella.
Zapytany o polski wkład w nowy produkt koncernu Leonardo Helicopters, Roperto Caprarella zaznacza, że niektóre sekcje płatowca są produkowane w WSK PZL-Świdnik. W przypadku dalszego rozwoju konstrukcji w Świdniku mogą być także prowadzone próby zmęczeniowe konstrukcji. AW249 jest opracowywany w celu zastąpienia floty AW129 armii włoskiej, której cykl życia dobiega końca. Prototyp AW249 został oblatany latem 2022 r. Od tego czasu zbudowano cztery prototypy, z czego dwa latające egzemplarze są zaangażowane w próby locie oraz integrację systemów pokładowych, a dwa kolejne są już ukończone i wkrótce zostaną włączone w program badań. Kontrakt na produkcję seryjną spodziewany jest wkrótce, a dostawy dla armii włoskiej rozpoczną się w 2027 roku.
Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.