We wtorek, 8 sierpnia, rumuński portal branżowy Defense Romania poinformował, że Ministerstwo Obrony Rumunii anulowało trwający od kilku lat roku program Corveta multifuncțională, dotyczący zakupu czterech francuskich korwet rakietowych typu Gowind 2500. Doniesienia potwierdził później resort obrony w Bukareszcie. Obecnie nie planuje się alternatywy dla tego programu.
Gowind 2500 / Grafika: Naval Group
Komunikat Ministerstwa Obrony Rumunii:
Instytucja zamawiająca Ministerstwa Obrony Narodowej zatwierdziła w poniedziałek, 7 sierpnia, unieważnienie szczególnej procedury związanej z programem “Corveta multifuncțională”, zaproponowanej w raporcie komisji ewaluacyjnej ustanowionej na podstawie decyzji HG nr. 48 z 15 lutego 2018 r. Decyzja o anulowaniu procedury szczegółowej została podjęta na podstawie przepisów sekcji B.I pkt 4 lit. f) i g), w związku z przepisami sekcji B.II lit. c) pkt 10 HG nr. 48/2018, ponieważ zwycięski oferent nie podpisał umowy ramowej w terminach wymaganych przez instytucję zamawiającą, a fundusze niezbędne do złożenia deklaracji jako zwycięzcy wykonawcy na następnym miejscu nie zostały określone. Decyzja o anulowaniu konkretnej procedury została przekazana trzem oferentom we wtorek 8 sierpnia.
Przypomnijmy sagę dotycząca pozyskania przez Rumunię nowoczesnych okrętów z uzbrojeniem rakietowym. Pod koniec listopada 2016 rząd rumuński pod przewodnictwem premiera Daciana Cioloșa był skłonny udzielić zamówienia Holendrom, którzy mieli zbudować korwety Damen Sigma 10514, w kontrolowanej przez nich stoczni w miejscowości Gałacz nad Dunajem. Tymczasem 10 marca 2017 nowy premier Sorin Grindeanu, ogłosił że poprzednia decyzja była nielegalna, gdyż nie została zatwierdzona przez parlament. Przetarg rozpisano zatem od nowa, ale w 2018 został zawieszony w związku z protestami co do sposobu jego procedowania.
Ostatecznie, 3 lipca 2019 francuska spółka Naval Group informowała, że została wskazana jako zwycięzca i dostarczy cztery wielozadaniowe korwety rakietowe Gowind 2500, które zostaną zbudowane w lokalnej stoczni Santierul Naval Constanta (SNC) z Konstancy. Oferta obejmowała również modernizację dwóch eks-brytyjskich fregat rakietowych typu 22R Broadsword oraz budowę centrów remontowego i szkoleniowego.
Jednak od tamtego czasu nie podpisano odpowiedniej umowy wykonawczej, która pozwoliłaby na rozpoczęcie zasadniczych prac. Na przeszkodzie stanęły m.in. spór dotyczący sposób finansowania projektu pomiędzy francuskim zleceniodawcą, a rumuńskim wykonawcą prac stoczniowych, a nawet spowolnienie gospodarcze wywołane kryzysem związanym z pandemią COVID-19.
W końcu, 14 czerwca br. minister obrony Angel Tîlvăr wystosował ultimatum do francuskiej spółki z terminem do 18 czerwca – jeśli umowa wykonawcza nie zostanie podpisana, program zostanie rozwiązany. I tak też się stało.
W zamian, w ramach długoterminowych planów, marynarka wojenna Rumunii (Forțele Navale Române) ma otrzymać nowe okręty podwodne, małe okręty rakietowe oraz niszczyciele min. I tak 19 maja br. stałe prezydium Parlamentu Rumunii wydało zgodę resortowi obrony na rozpoczęcie negocjacji z Naval Group w sprawie zakupu dwóch okrętów podwodnych typu Scorpène wraz z uzbrojeniem torpedowym za ok. 2 mld EUR, natomiast z rządem brytyjskim w sprawie zakupu dwóch używanych, ale zmodyfikowanych, niszczycieli min typu Sandown (okręty mają po 52,5 m długości, 10,9 m szerokości, 2,3 m zanurzenia i 660 t wyporności pełnej; oprócz Wielkiej Brytanii, użytkownikami są Estonia, Arabia Saudyjska i Ukraina).
Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.