30 grudnia br. japoński dziennik The Yomiuri Shimbun poinformował, powołując się na wiele źródeł w rządzie, że ministerstwo obrony prowadzi analizy dotyczące możliwości uzbrojenia obecnych lub przyszłych okrętów podwodnych w pociski manewrujące dalekiego zasięgu, do rażenia celów nawodnych i lądowych na odległość nawet ponad 1000 km. Pozwoliłoby to morskim siłom samoobrony Japonii (Kaijō Jieitai) na zwiększenie możliwości ofensywnych wobec zagrożeń ze strony, głównie, Chin i Korei Północnej (Japończycy chcą wykrywać pociski hipersoniczne za pomocą bsl).
Według mediów japońskich, rząd w Tokio prowadzi analizy dotyczące możliwości uzbrojenia obecnych lub przyszłych okrętów podwodnych w pociski manewrujące dalekiego zasięgu / Zdjęcie: Kaijō Jieitai
Według źródeł, nowy pocisk mógłby powstać w oparciu o pocisk przeciwokrętowy typu 12, który jest rozwinięciem typu 88, o zasięgu od 200 do 400 km (w zależności od wersji: lądowej lub ulepszonej powietrznej/okrętowej). Pocisk ma 5 m długości, 350 mm średnicy i masę startową 700 kg. Został opracowany przez spółkę MHI (Mitsubishi Heavy Industries) i wszedł do służby w lądowych siłach samoobrony (Rikujō Jieitai) w 2015. Rozważa się też wprowadzenie go do służby w powietrznych siłach samoobrony (Kōkū Jieitai) na uzbrojenia samolotów wielozadaniowych F-15J/DJ Kai, zmodernizowanych do standardu F-15JSI (Japanese Super Interceptor) (Boeing i MHI zmodernizują F-15J).
Jeśli chodzi o nowy pocisk manewrujący, w analizach są brane pod uwagę możliwości zastosowania do ich wystrzeliwania uniwersalnych pionowych wyrzutni rakiet klasy VLS (Vertical Launch System) albo wyrzutni torpedowych. Nie wiadomo też, ile pocisków przenosiłby jeden okręt. Dla przykładu, nowe południowokoreańskie okręty podwodne typu Dosan Ahn Chang-ho (KSS-III) mają przenosić od 6 do 10 pocisków manewrujących i balistycznych (Korea Płd.: Pierwszy okręt podwodny KSS-III w służbie, Korea Płd. przetestowała morski pocisk balistyczny).
Obecnie, okręty podwodne Kaijō Jieitai nie dysponują wyrzutniami klasy VLS – mowa o jednostkach typów: Taigei (2 w służbie, 5 planowanych), Sōryū (12 w służbie) i Oyashio (9 w służbie + 2 jako jednostki szkolne). Mogą jednak używać pocisków przeciwokrętowych Boeing UGM-84L Harpoon Block II o zasięgu 130 km. Według jeszcze niepotwierdzonych informacji, kadłub najnowszego Taigei ma zostać przetestowany do integracji wyrzutni rakietowych (Japoński okręt podwodny uszkodzony).
脅威シナリオ、攻撃目標、得られる効果等いろいろ課題がある。米海軍のSSGNには150発近いトマホークを同時発射する火力があるし、ヴァージニア級にも巡航ミサイル(とHGV)専用のVLSがある。海自の潜水艦の半数と投入しても、同時発射できるのは30発ぐらいでしょう。
— Masashi Boosted🚀 MURANO (@show_murano) December 30, 2021
Według źródeł dziennika, japoński premier Fumio Kishida zamierza uwzględnić zdolności rakietowe do atakowania celów naziemnych przeciwnika w nowej strategii bezpieczeństwa narodowego, która ma zostać opublikowana pod koniec 2022. Dokument określi średnio- i długoterminowe plany dotyczące polityki obronnej i zagranicznej Japonii (Nowy premier Japonii za zwiększaniem zbrojeń).
Warto zauważyć, że nie są to pierwsze takie japońskie plany rakietowe. 20 listopada 2017, także dziennik The Yomiuri Shimbun informował, że w 2018 planowano przeznaczenie pierwszych środków finansowych na taki pocisk, który został przez media nazwany japońskim Tomahawkiem. Prototyp o zredukowanym przekroju radarowym i zasięgu 300 km miał być gotowy w 2022, ale wobec braku konkretów od tamtej pory, wydaje się to nierealne. Obecne plany to wejście do służby pod koniec lat 2020.
W międzyczasie za to wdrożono lotniczy ponaddźwiękowy pocisk przeciwokrętowy ASM-3 o zasięgu 200 km (który ma zostać wydłużony do 400 km) jako następcę pocisków ASM-1 (typ 80) o zasięgu 50 km i ASM-2 (typ 93) o wydłużonym zasięgu. Ogłoszono też, w marcu 2020, prace nad manewrującym pociskiem hipersonicznym HCM (Hypersonic Cruise Missile), którego makietę ujawniono w lipcu tego samego roku (Japoński pocisk hipersoniczny zaprezentowany).
Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.