Ministerstwo obrony Bułgarii poinformowało, że 9 czerwca o godz. 00.45 należący do wojsk lotniczych (Voennovëzdušni sili, VVS) samolot myśliwski MiG-29A o nr taktycznym 39, za sterami którego zasiadał mjr Walentin Terzijew, zniknął z radarów nad wodami terytorialnymi na obszarze Morza Czarnego i uległ wypadkowi. Do zdarzenia doszło podczas ćwiczenia o kryptonimie Szabla-21. W rejon zdarzenia udali się minister obrony Georgi Welikow Panajotow i szef obrony Bułgarii adm. Emil Eftimow (Spadł słowacki MiG-29AS).
Wypadkowi uległ widoczny na zdjęciu jednomiejscowy samolot myśliwski MiG-29A izdielije 9.12A o numerze taktycznym 39 / Zdjęcie: USAF
Około godziny 10.00 w rejonie utraty łączności radiowej odnaleziono szczątki samolotu i nadmuchiwany pas ratunkowy pilota – jego samego nie odnaleziono i jest nadal poszukiwany. W akcji poszukiwawczo-ratowniczej biorą udział jednostki marynarki wojennej, połączonego dowództwa operacji specjalnych, policji granicznej i wojsk lotniczych (Kolejny wypadek polskiego MiG-29, Katastrofa polskiego MiG-29).
W ramach ćwiczenia Szabla-21, rzeczony MiG-29A wystartował około północy i miał wykonać szkolne strzelanie pociskiem rakietowym klasy powietrze-powietrze do celu ćwiczebnego, czyli flary zawieszonej na spadochronie. Przed utratą łączności, pilot nie zgłaszał żadnych problemów technicznych. Nie odebrano też sygnału ratunkowego, uruchamianego automatycznie po katapultowaniu się z samolotu, co oznacza, iż w chwili uderzenia w wodę, mjr Terzijew prawdopodobnie znajdował się w kabinie.
Ćwiczenie Szabla-21 zaplanowano na 7-11 czerwca z gościnnym udziałem trzech samolotów MiG-29 serbskich wojsk lotniczych i obrony powietrznej (Ratno vazduhoplovstvo i protivvazduhoplovna odbrana Vojske Srbije, RV i PVO), a także, co ciekawe Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych (US Air Force, USAF). Po katastrofie samolotu ćwiczenia natychmiast przerwano, a pozostałe bułgarskie MiG-29 zostały uziemione (Serbia wycofała samoloty MiG-21).
Nieoficjalnie, 57-letni mjr Walentin Terzijew (z promocji w 1998) znał się osobiście z prezydentem Bułgarii, Rumenem Radewem, byłym dowódcą VVS. Według doniesień medialnych, prezydent miał powiedzieć, że mjr Terzijew był bardzo dobrym i odpowiedzialnym pilotem wojskowym.
Do chwili katastrofy, bułgarskie VVS dysponowały piętnastoma samolotami MiG-29 (w tym dwunastoma MiG-29A i trzema MiG-29UB), stacjonującymi w 3. Myśliwskiej Bazie Lotniczej Graf Ignatiewo, z których, według informacji z 2019, siedem miało być zdolnych do lotu, a według innych źródeł zaledwie pięć lub sześć. Obsługą techniczną samolotów zajmuje się rosyjska Korporacja Lotnicza (RSK) MiG na podstawie umowy ramowej o wartości 80 mln BGN (183 mln zł), która ma pozwolić na ich eksploatację do 2029.
Pierwotnie, w latach 1989-1990 Związek Sowiecki dostarczył do Bułgarii dwadzieścia dwa samoloty MiG-29, w tym osiemnaście jednomiejscowych MiG-29A izdielije 9.12A i cztery dwumiejscowe MiG-29UB izdielije 9.51). 29 września 1994 rozbił się MiG-29A o nr taktycznym 25 (zginął dowódca bazy lotniczej Ravnec, mjr Iwan Dajew), a 26 kwietnia 2012 wypadkowi uległ MiG-29UB o nr taktycznym 19 i seryjnym 26333 (zginęli cała załoga). Co ciekawe, ten drugi był potem używany przez zakłady TEREM – Georgi Benkowski do opracowania projektu przeglądu naprawczego, a następnie bez silników został sprzedany do Polski w 2015. W ubiegłym roku ówczesny minister obrony Krasimir Karakaczanow mówił przed parlamentem o konieczności sprzedaży starych samolotów.
Następcami bułgarskich MiG-29 ma być osiem amerykańskich, nowo wyprodukowanych samolotów wielozadaniowych F-16C/D Block 70/72, które zostały zamówione 10 lipca 2019 za równowartość 1,256 mld USD (5,32 mld zł). W kwietniu ub. r. rozpoczęła się ich produkcja w zakładach Lockheed Martin w Fort Worth (Teksas) i Greenville (Karolina Południowa). Dostawy mają zostać zrealizowane w latach 2023-2027. Umowa zawiera opcję na zakup kolejnych ośmiu egzemplarzy (Produkcja F-16 dla Bułgarii).
Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.