8 marca br. portal branżowy Breaking Defense poinformował, że zastępca sekretarza US Army ds. zakupów, technologii i logistyki Doug Bush przekazała informację o przyspieszeniu programu dostaw następcy przenośnych przeciwlotniczych zestawów rakietowych FIM-92 Stinger – z 2027 na 2024 rok.
Duże dostawy ppzr FIM-92 do Ukrainy z zasobów US Army w ramach wsparcia militarnego, według danych z 3 marca br., ponad 1400 egzemplarzy, wymusiły na decydentach przyspieszenie programu wdrożenia ich następcy. W międzyczasie, spółka Raytheon Technologies otrzymała zamówienie na zwiększenie liczby pocisków rakietowych Stinger Reprogrammable Microprocessor (RMP) do zestawów FIM-92 Stinger Block I (wcześniej US Army nie kupowała nowych pocisków, a spółka produkowała zestawy tylko dla jednego odbiorcy zagranicznego).
Mamy ścieżkę do programu następcy Stingera [i] będziemy współpracować z Kongresem w [roku fiskalnym 2024] w sprawie potencjalnych opcji rozpoczęcia w tym roku, powiedział Douglas Bush podczas wydarzenia online organizowanego przez Defense News. Jest to wyraźny wymóg i US Army zamierza to realizować – dodał.
Oczekuje się, że w tym tygodniu administracja prezydenta Joe Bidena prześle do Kongresu projektu budżetu obronnego NDAA na rok fiskalny 2024. Powinny wówczas znaleźć się w nim wnioski o pierwsze partie pocisków nowej generacji.
Zestawy Stinger wróciły do łask w styczniu 2018, w ramach realizowanej reformy US Army. Zestawy wróciły ze zmagazynowania do jednostek liniowych (wcześniej utrzymywano ich relatywnie mało) oraz wznowiono szkolenia operatorów, w związku z ogólną zmianą doktryny użycia amerykańskich wojsk związanej ze zmianą priorytetów operacyjnych – z konfliktów z siłami partyzanckimi na ewentualną wojnę z równorzędnym państwem jak Rosja czy Chiny.
10 listopada 2020 US Army opublikowała pierwsze zapytanie o informację (RFI, Request For Information) w programie następcy tych zestawów, który określono po prostu jako MANPADS (Man-Portable Air Defense System). Planuje się zakup co najmniej 10 tys. pocisków wraz z wyrzutniami, układami celowniczymi i systemami szkoleniowymi (wcześniej planowano 8 tysięcy – przyp. red.).
28 marca 2022 biuro programowe SHIELD (Short and Intermediate Effectors for Layered Defense) opublikowało kolejne RFI w tej sprawie, ale jednocześnie nadano mu kryptonim Maneuver Short Range Air Defense (M-SHORAD) Increment 3. Z tym, że obejmuje on jedynie zestawy znajdujące się na pojazdach systemu przeciwlotniczego krótkiego zasięgu IM-SHORAD (Interim Maneuver Short-Range Air Defense) na podwoziu kołowego transportera opancerzonego ICV Stryker A1.
Opublikowano wówczas wstępne wymagania taktyczno-techniczne nowego pocisku przeciwlotniczego, które obejmują zdolność do rażenia śmigłowców, samolotów oraz bezzałogowców klasy 2 i 3 (klasa 2: masa 9,5-35 kg, pułap poniżej 1070 m; prędkość poniżej 463 km/h; klasa 3: masa poniżej 600 kg, pułap poniżej 5500 m, prędkość poniżej 463 km/h). Pocisk ma zatem mieć zdolności porównywalne lub lepsze niż Stinger, zapalnik zbliżeniowy oraz mieć lepsze zdolności w zakresie wykrywania, celowania i naprowadzania niż obecny system. Musi też być kompatybilny z wykorzystywaną obecnie wyrzutnią SUVL (Stinger Vehicle Universal Launcher) i gotowy natychmiast do użytku (All-round-up).
Warto dodać na koniec, że USA zakupiły w Polsce partię przenośnych przeciwlotniczych zestawów rakietowych Piorun, produkcji wchodzącej w skład Polskiej Grupy Zbrojeniowej (PGZ), spółki Mesko ze Skarżyska-Kamiennej. Zestawy te, z dużymi sukcesami, zadebiutowały w działaniach bojowych w Ukrainie (Kolejny sukces eksportowy ppzr Piorun, Potwierdzony debiut bojowy ppzr Piorun w Ukrainie).
Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.