13 lub 14 listopada br. Wojska Powietrzno-Kosmiczne Federacji Rosyjskiej (Wozduszno-Kosmicieskije Siły, WKS) przeprowadziły próbę rakiety antysatelitarnej, niszcząc swojego satelitę Kosmos-1408, którego szczątki mogą zagrażać Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS). Jako pierwsi poinformowali o tym 15 listopada w mediach społecznościowych Gunter Krebs z Gunter’s Space Page oraz astronom Jonathan McDowell, pracujący dla Harvard-Smithsonian Center for Astrophysics (CfA).
Rosja przeprowadziła próbę pocisku antysatelitarnego niszcząc swojego satelitę Kosmos-1408, którego szczątki mogą zagrażać Międzynarodowej Stacji Kosmicznej
Rosjanie zniszczyli podczas testu wojskowego satelitę zwiadu elektronicznego Kosmos-1408 (COSPAR 1982-092A, SCC 13552, zwany też Ikar nr 39L) serii Celina-D, który został wyniesiony w kosmos na niską orbitę okołoziemską 16 września 1982 przez rakietę nośną Cyklon-3. Satelita krążył na orbicie o wymiarach 465 x 490 km i nachyleniu do osi orbity 82,6 stopnia. Co ciekawe, urządzenie od dawna miało być wyłączone z użytkowania (pierwotny okres służby określono na pół roku). W wyniku trafienia pociskiem antysatelitarnym, ważący 2200 kg satelita rozpadł się na około 1500 kawałków, które krążą w zwartym strumieniu wokół planety. Trafienie miało nastąpić nad Morzem Łaptiewów w Arktyce.
Informację potwierdził następnie Departament Stanu USA, agencja kosmiczna NASA oraz 18. Eskadra Kontroli Przestrzeni Kosmicznej. Administrator NASA Bill Nelson wydał oświadczenie, w którym poinformował, że załoga ISS otrzymała rozkaz przeniesienia się do kapsuły powrotnej na wypadek kolizji stacji ze szczątkami i konieczności ewakuacji. Orbity ISS oraz strumienia szczątków krzyżują się ze sobą co 93 minuty. Szacuje się, że szczątki satelity będą krążyć po orbicie przez nawet dziesiątki lat.
Zarówno administrator Nelson, jak i sekretarz stanu USA Anthony Blinken wyrazili oburzenie rosyjską próbą. Podkreślono, że test zagraża życiu nie tylko amerykańskich i międzynarodowych astronautów na orbicie, ale także rosyjskim kosmonautom na ISS oraz chińskim tajkonautom ze stacji kosmicznej Tiangong. Dodano, że wszystkie państwa mają obowiązek zapobiegania celowego tworzenia śmieci w kosmosie i wspierać bezpieczne, zrównoważone środowisko kosmiczne.
O ile ministerstwo obrony Federacji Rosyjskiej nie skomentowało testu, to odniosła się do niego rosyjska agencja kosmiczna Roskosmos, która stwierdziła, że:
Orbita obiektu, która zmusiła dziś załogę do przejścia do kapsuły powrotnej zgodnie ze standardowymi procedurami, odsunęła się od orbity ISS. Stacja znajduje się w „zielonej strefie”.
Według dostępnych informacji, Rosja rozwija obecnie tylko jeden system rakietowy tej klasy, zdolny do rażenia obiektów na orbicie: A-235 PL-19 Nudol, zwany też RTTs-181M. System powstawał od 1986 jako bezpośredni następca systemu przeciwrakietowego A-135 Amur (w kodzie NATO ABM-4A Gazelle/ABM-4B Gorgon). Głównym koordynatorem prac ma być spółka Awangard z Sankt Petersburga, wchodząca w skład Konciern Radioelektronnyje Tiechnołogii KRET, a wykonawcą WKO Ałmaz-Antiej (pierwotnie prace powierzono CNPO Wympieł i NPO Nowator).
Prace nad prototypem zakończono jednak dopiero w 2011, a pierwsza, nieudana próba nastąpiła 12 kwietnia 2014. Kolejna, ale pierwsza udana próba miała miejsce 23 grudnia 2018, gdy odpalono pocisk z kosmodromu Plesieck w obwodzie archangielskim. Po 17 minutach lotu rażono cel na pułapie około 3000 km. Najnowsza próba była ósmą z kolei (poprzednia miała miejsce 15 kwietnia 2020) (Rosja testuje broń antysatelitarną).
Istotną różnicą pomiędzy kompleksami A-135 a A-235 jest to, że pierwszy jest stacjonarny, a drugi docelowo ma być mobilny. A-235 wykorzystuje ciągnik siodłowy KamAZ, służący do transportu wyrzutni 14P222 z pociskiem antysatelitarnym, punkt dowodzenia i kontroli 14P078 oraz nowy, wielofunkcyjny radar 14TS031, opracowany przez spółkę Radiofizyka. Ponadto, A-235 wykorzystuje konwencjonalne pociski przechwytujące trzech typów: dwustopniowe dalekiego zasięgu A-925, średniego zasięgu 58R6 i krótkiego zasięgu PRS-1/PRS-1M, wywodzące się z konstrukcji 53T6 (z głowicą jądrową, wykorzystywane w A-135). Według szacunkowych danych, pociski mogą razić cele na niskiej orbicie okołoziemskiej, na pułapie od 500 do 750 km (Indyjska broń antysatelitarna).
Warto dodać, że 23 lipca 2020 Amerykanie ujawnili, że według informacji oraz dowodów, jakie uzyskano z całą pewnością, Rosja przeprowadziła na orbicie okołoziemskiej próbę tzw. broni antysatelitarnej bazowania kosmicznego (Space-Based Anti-Satellite Weapon) (Rosja testowała broń na orbicie).