W piątek, 30 czerwca br., w Brukseli, po zakończeniu posiedzenia Rady Europejskiej, premier Mateusz Morawiecki oświadczył na konferencji prasowej, że w związku z rozmieszczeniem rosyjskiej taktycznej broni jądrowej na Białorusi, zwrócił się do Sojuszu Północnoatlantyckiego o możliwość dołączenia Polski do programu NATO Nuclear Sharing. Posiedzenie Rady Europejskiej dotyczyło kwestii bezpieczeństwa europejskiego oraz migracji.
Kierowana bomba nuklearna B61 / Zdjęcie: USAF
W związku z tym, że Rosja ma zamiar rozmieścić taktyczną broń jądrową na Białorusi, my zwracamy się do całego NATO o wzięciu udziału w programie Nuclear Sharing. Ostateczna decyzja będzie zależała od naszych partnerów amerykańskich, natowskich. My deklarujemy naszą wolę szybkiego działania w tym zakresie. Nie chcemy siedzieć z założonymi rękoma, kiedy Putin eskaluje różnego rodzaju groźby – oświadczył premier polskiego rządu.
Warto dodać, że 5 października 2022 prezydent Andrzej Duda w wywiadzie dla tygodnia Gazeta Polska oświadczył, że Polska rozmawia z USA na temat możliwości przystąpienia do programu NATO Nuclear Sharing w związku z rosnącym zagrożeniem ze strony Rosji, która dokonała pełnoskalowej agresji na Ukrainę.
Rosyjska broń jądrowa na Białorusi
Premier Morawiecki odniósł się do umowy rosyjsko-białoruskiej z 25 maja br. o rozmieszczeniu niestrategicznej, rosyjskiej broni jądrowej na terytorium Republiki Białoruś. Jest to realizacja zapowiedzi prezydenta Federacji Rosyjskiej Władimira Putina, której udzielił podczas wywiadu z 25 marca br.
Rosyjska broń jądrowa ma być przenoszona przez białoruskie zestawy systemu rakietowego klasy ziemia-ziemia 9K720 Iskander (w kodzie DIA/NATO: SS-26 Stone) z pociskami balistycznymi 9M723 Iskander-M oraz 10 białoruskich samolotów (prawdopodobnie bombowców taktycznych Su-24M). Zgodnie z zapowiedziami Kremla, rozmieszczanie amunicji specjalnej, czyli głowic jądrowych ma rozpocząć się 1 lipca br., na kiedy to zaplanowano zakończenie budowy specjalnego magazynu.
NATO Nuclear Sharing
Obecnie, do programu NATO Nuclear Sharing należą Niemcy (z magazynami broni jądrowej w bazie lotniczej Büchel), Włochy (Aviano i Ghedi), Belgia (Kleine Brogel), Królestwo Niderlandów (Volkel) i Turcja (Incirlik). Bomby są przechowywane we wzmocnionych magazynach WS3 (Weapons Storage and Security System). Do 2001 do programu należała Grecja.
Ocenia się, że w Europie jest rozmieszczonych obecnie około 100 amerykańskich, kierowanych bomb nuklearnych rodziny B61 o regulowanej mocy od 0,3 do 340 kT po około 20 w każdym z wymienionych państw (w wersji B61-3, B61-4, B61-7 i B61-10, obecnie modernizowanych do standardu B61-12; w planach jest także kolejna modernizacja LEP o nazwie B61-13, nad którą prace mają rozpocząć się nie wcześniej, niż w 2037, a produkcja seryjna bomb w 2050).
Bomby formalnie należą do USAF, ale w razie konieczności mogą zostać użyte przez państwa sojusznicze, przenoszone przez ich samoloty wielozadaniowe F-16C/D i Panavia Tornado IDS, a niebawem F-35A w konfiguracji tzw. podwójnego przeznaczenia (Dual Capable Aircraft, DCA).
Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.