W czwartek, 21 listopada 2024, Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy oraz Dowództwo Sił Powietrznych Zbrojnych Ukrainy poinformowały o kolejnych rosyjskim ataku lotniczo-rakietowym na terytorium Ukrainy.
Transporter-wyrzutnia MZKT-79291 przed paradą na cześć Dnia Niepodległości Republiki Białorusi w Mińsku. Białoruskie zakłady MZKT dostarczyły podobne pojazdy na potrzeby rosyjskiego programu RS-26 Rubież. / Zdjęcie: Państwowy Komitet Przemysłu Zbrojeniowego Białorusi
Zgodnie z opublikowanymi informacjami, rano 21 listopada 2024 r. między 05.00 a 07.00 wojska rosyjskie zaatakowały rakietami różnego typu miasto Dnipro w obwodzie dniepropietrowskim, a celem były przedsiębiorstwa i infrastruktura krytyczna.
W szczególności z obwodu astrachańskiego Federacji Rosyjskiej wystrzelono międzykontynentalny pocisk balistyczny, z obwodu tambowskiego pocisk aerobalistyczny/hipersoniczny Ch-47M2 Kindżał przenoszony przez samolot MiG-31K izdielije 06, siedem pocisków manewrujących Ch-101 z bombowców strategicznych Tu-95MS, które wystartował z obwodu wołgogradzkiego (Rosja: Ćwiczenia odstraszania nuklearnego Grom pod nadzorem Putina).
Sześć pocisków Ch-101 zostało zniszczonych przez jednostki Sił Powietrznych SZ Ukrainy. Skutki ataku pozostałych pocisków nie miały znaczących konsekwencji. Jeszcze nie dotarły informacje o zniszczeniach i ofiarach.
Analiza
Informacja o wystrzeleniu rakietowego pocisku balistycznego klasy ICBM (Intercontinental Ballistic Missile) jest znacząca. Byłoby to pierwsze bojowe użycie tej klasy uzbrojenia przez Rosję. W normalnych warunkach pociski tej klasy przenoszą głowice termonuklearne na dystanse przekraczające kilka lub kilkanaście tysięcy kilometrów. Atutem jest ogromna prędkość w fazie terminalnej, przez co ich przechwycenie wymaga obrony przeciwrakietowej najwyższego piętra (ani Ukraina, ani państwa europejskie taką nie dysponują obecnie) oraz możliwość przenoszenia wielu głowic bojowych (Multiple Independently Targetable Reentry Vehicle, MIRV).
Jedyna znana publicznie grafika z pociskiem RS-26 Rubież i jego nośnikiem
Jednakże Rosja pracowała nad systemem rakietowym o ograniczonym zasięgu o nazwie RS-26 Rubież. Program został, przynajmniej oficjalnie, zawieszony na rzecz programu hipersonicznego pocisku szybującego Awangard, o czym informowano 22 marca 2018 za pośrednictwem agencji prasowej TASS.
Pierwszy test, zasilanego paliwem stałym, pocisku balistycznego RS-26 Rubież odbył się 6 czerwca 2012. Według dostępnych wówczas informacji jest to znacznie mniejszy pocisk dalekiego zasięgu na platformie mobilnej o wymiarach zbliżonych pocisku R-30 Buława. Około 12 metrów długości i 36 ton masy startowej.
Nośnikiem miał być sześcioosiowy transporter-wyrzutnia MZKT-79291. Zasięg oceniany na tylko 5800 km i był określany jako próby obejścia przez Kreml traktatu INF (Treaty on Intermediate-range Nuclear Forces – układu o całkowitej likwidacji pocisków rakietowych pośredniego zasięgu), obecnie wygasłego. Przedostatni test (czwarty udany, i piąty w ogóle) odbył się 18 marca 2015. Pocisk wystrzelony z poligonu Kapustin Jar uderzył w cel na poligonie Sary-Szagan w Kazachstanie po przebyciu ponad 3000 km.
W marcu 2015 źródła rosyjskie informowały, że RS-26 Rubież jest pomniejszoną wersją międzykontynentalnego rakietowego pocisku balistycznego RS-24 Jars (w kodzie DIA/NATO: SS-27 Mod 2, indeks GRAU: 15Ż67), który w porównaniu z pierwowzorem posiada o jeden stopień mniej. Analogiczny projekt powstał w czasach ZSRR, gdy na bazie pocisku klasy ICBM typu RT-21 Temp 2S (SS-16 Sinner, 15Ż42) zbudowano mniejszy RSD-10 Pioneer (SS-20 Saber, 15Ż45).
Warto zauważyć jednak, że odległość z poligonu rakietowego Kapustin Jar w obwodzie astrachańskim, skąd prawdopodobnie nastąpił start, do Dniepra wynosi około 1000 km. Oznacza to, że RS-26 Rubież musiałby zostać wystrzelony stromotorowo, gdyż cechą pocisków balistycznych jest zasięg minimalny wynoszący zwykle około połowy zasięgu maksymalnego, gdy poruszają się standardową, płaską trajektorią. Możliwe jest jednak wystrzelenie pod dużym kątem i skrócenie dystansu, jak robi to Korea Północna podczas testowania swoich pocisków klasy ICBM (przykładowo najnowszy test pocisku Hwasong-19).
Nadal mówimy jednak o systemie, który w domyśle miał przenosić głowicę termonuklearną. W tym przypadku oznaczałoby użycie przez Rosjan nieznanej dotąd głowicy konwencjonalnej.
W mediach społecznościowych pojawiły się domniemane nagrania wideo z upadku dużej liczby konwencjonalnych głowic bojowych:
https://twitter.com/Maks_NAFO_FELLA/status/1859526235870617906
https://twitter.com/Maks_NAFO_FELLA/status/1859531040517206497
Eskalacja następuje po krótko po zmianie polityki dotyczącej ostrzeliwania przez Ukrainę terytorium właściwego Federacji Rosyjskiej za pomocą amerykańskiego uzbrojenia rakietowego dalekiego zasięgu. W odpowiedzi Rosja ogłosiła zmianę swojej polityki odstraszania nuklearnego, obejmującą możliwość odpowiedzi ostatecznej także na atak konwencjonalny w określonych warunkach. Krótko po tym, pierwszy ukraiński atak z użyciem sześciu pocisków balistycznych MGM-140 ATACMS nastąpił na 67. Arsenał Głównego Zarządu Rakietowo-Artyleryjskiego (GRAU) Ministerstwa Obrony Rosji w rejonie m. Karaczew w obwodzie briańskim, co spowodowało 12 wtórnych eksplozji. Następnie, 20 listopada, agencja prasowa Bloomberg informowała też o pierwszym użyciu brytyjskich pocisków manewrujących MBDA Storm Shadow.
AKTUALIZACJA
Prezydent Rosji Władimir Putin poinformował w orędziu do narodu, że dziś rano zaatakowano zakłady rakietowe Jużmasz (Południowe Zakłady Budowy Maszyn imienia A. M. Makarowa) w Dnieprze za pomocą nowego, eksperymentalnego rakietowego pocisku balistycznego średniego zasięgu Oriesznik, przenoszącego konwencjonalne głowice hipersoniczne poruszające się z prędkością Ma10.
https://twitter.com/WokePandemic/status/1859652394004643912
https://twitter.com/sentdefender/status/1859652237267698114
Pojawiły się zdjęcia domniemanych szczątków pocisku, które mogą wskazywać, że użyto w nim komponentów morskiego pocisku balistycznego R-30 Buława.
https://twitter.com/kromark/status/1859656550857703897
https://twitter.com/kromark/status/1859666004932165829
Poza tym, Putin podkreślił w orędziu, że w obwodzie briańskim i kurskim zachodnich pocisków użyto do ataków na cele wojskowe, przez co specjalna operacja wojskowa nabrała charakteru globalnego. Stwierdził też, że USA popełniły błąd, odchodząc od traktatu INF, a Rosja ma prawo zaatakować obiekty wojskowe państw, które rażą jej cele wojskowe. Jak dodał, zachodnie systemu obrony przeciwrakietowej nie będą w stanie skutecznie przechwycić nowego pocisku Oriesznik.
Jak poinformowała agencja prasowa Reuters, powołując się na urzędników amerykańskich, Rosja powiadomiła USA o planowanym ataku na Dnipro za pomocą odpowiednich kanałów komunikacji, utworzonych w celu redukcji ryzyka globalnego konfliktu nuklearnego.
według rzecznika Departamentu Obrony USA, wstępne analizy wskazują, że pocisk Oriesznik powstał na bazie RS-26 Rubież i jest klasyfikowany jako pośredniego zasięgu.
Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.