1 marca służba prasowa amerykańskich wojsk lotniczych (USAF) poinformowała, że Dowództwo Sił Powietrznych USA w Europie i Afryce (USAFE-AFAFRICA), wspólnie z sojusznikami z Wielkiej Brytanii, Niderlandów i Polski, przeprowadziło na Morzem Bałtyckim demonstrację nowej koncepcji połączonego systemu dowodzenia CJADC2 (Joint All-Domain Command and Control). Jeden ze scenariuszy ćwiczenia zakładał symulowane użycie pocisków manewrujących AGM-158A JASSM (Joint Air-to-Surface Standoff Missile) przeciwko celom naziemnym w regionie.
Jeden ze scenariuszy ćwiczenia zakładał symulowane użycie pocisków manewrujących AGM-158A JASSM przeciwko celom naziemnym w regionie
Ćwiczenie zostało przeprowadzone nad międzynarodową przestrzenią powietrzną na wodach międzynarodowych pod nadzorem szefa Department of the Air Force Chief Architect, Prestona Dunlapa. Oprócz USAFE-AFAFRICA, wzięły w nich udział jednostki powietrzne i morskie: amerykańskich sił morskich w Europie i Afryce/VI Floty US Navy (US Naval Forces Europe – Africa/US 6th Fleet), amerykańskich wojsk lądowych w Europie i Afryce (U.S. Army Europe – Africa), Dowództwa Strategicznego USSTRATCOM (United States Strategic Command), brytyjskich królewskich wojsk lotniczych (Royal Air Force), niderlandzkich królewskich wojsk lotniczych (Koninklijke Luchtmacht) oraz Sił Powietrznych RP.
Demonstracja miała na celu przetestowanie działania połączonych sił sojuszniczych w różnych domenach operacyjnych w ramach systemu dowodzenia CJADC2, opartego o elementy budowanego przez USA rozproszonego systemu dowodzenia polem walki ABMS (Advanced Battle Management System). Co ciekawe, było to dotąd czwarte ćwiczenie z wykorzystaniem elementów ABMS (GatewayONE przesyła dane pomiędzy F-22 i F-35, 2020-12-16).
Danych wywiadowczych i rozpoznawczych oraz zasobów obserwacyjnych dostarczały siły zbrojne USA i Wielkiej Brytanii, w tym samoloty dowodzenia polem walki E-8C Joint STARS. Działania powietrzne wspierały samoloty-cysterny KC-135R Stratotanker i transportowe C-17A Globemaster III / Zdjęcia: USAF
Operacja została podzielona na dwa ćwiczenia. Najpierw amerykańskie samoloty przewagi powietrznej F-15C Eagle eskortowały samoloty wielozadaniowe F-15E Strike Eagle z 48. Skrzydła Myśliwskiego USAF z brytyjskiej bazy lotniczej RAF Lakenheath, które symulowały użycie pocisków manewrujących AGM-158A JASSM w zakresie zwalczanie ważnych i silnie bronionych celów. Wsparcie zapewniły jednostki polskich Sił Powietrznych.
Choć nie poinformowano co było celem symulowanych ataków, to niewątpliwie były to jednostki i obiekty rosyjskie, prawdopodobnie w regionie Obwodu Kaliningradzkiego lub/i Zatoki Fińskiej, gdzie stacjonuje rosyjska marynarka wojenna (WMF). Nieco zbliżony scenariusz zrealizowano w ubiegłym roku, gdy nad Morzem Czarnym amerykańskie bombowce B-1B Lancer symulowały atak za pomocą pocisków przeciwokrętowych AGM-158C LRASM (Long Range Anti-Ship Missile), pochodnych JASSM (B-1B Lancer znowu nad Polską, 2020-05-30).
Danych wywiadowczych i rozpoznawczych oraz zasobów obserwacyjnych dostarczały siły zbrojne USA i Wielkiej Brytanii, w tym samoloty dowodzenia polem walki E-8C Joint STARS (Surveillance Target Attack Radar System). Zebrane dane były przesyłane do innych jednostek USAF, 603. Centrum Operacji Powietrznych w niemieckim Ramstein, mobilnych jednostek naziemnych, jak i jednostek US Army i US Navy (samolotów patrolowych P-8A Poseidon). Działania powietrzne wspierały samoloty-cysterny KC-135R Stratotanker z 100. Skrzydła Tankowania Powietrznego z RAF Mildenhall i transportowe C-17A Globemaster III, podległe Dowództwu Lotnictwa Transportowego AMC (Air Mobility Command).
Druga część ćwiczenia obejmowała wspólną obronę bazy lotniczej Ramstein przez jednostki powietrzne USA i Niderlandów w zakresie wykrywania i namierzania wrogich wielowirnikowych bezzałogowych statków latających (bsl) i pocisków manewrujących, symulowanych przez samoloty A-4 Skyhawk, kanadyjskiej spółki Top Aces. Niderlandzkie samoloty wielozadaniowe F-35A Lightning II zostały wykorzystane jako przekaźniki szyfrowanej łączności i wymiany danych pomiędzy bronioną bazą a Dowództwem Obrony Przeciwrakietowej 10. Armii USA (10th Army Air Missile Defense Command) (Izrael negocjuje sprzedaż F-16 do Kanady, 2020-12-02; Komunikacja F-35 z IBCS, 2019-08-08).
Poboczną rolę w demonstracji CJADC2 odegrało Dowództwo Kosmiczne Stanów Zjednoczonych (United States Space Command, USSPACECOM), której podległa 16. Eskadra Kontroli Przestrzeni Kosmicznej zapewniła środki wielopasmowego środowiska łączności (Multiband Assessment of the Communication Environment). Wsparcie zapewniły także oddział dwunasty (Detachment 12) podległy Air Force Life Cycle Management Center (Kessel Run) z aplikacją reagowania kryzysowego z bazy Hanscom w Massachusetts, 341. Skrzydło Rakietowe USAF z bazy Malmstrom w Montanie w zakresie metodologii i technologii łączności w celu wsparcia połączonego obrazu operacyjnego oraz – co ciekawe – telekomunikacyjny system satelitarny Starlink spółki SpaceX.
Była to pierwsza demonstracja połączonego systemu dowodzenia CJADC2 – w najbliższej przyszłości planowane są kolejne scenariusze działań. Mają one na celu integrację i przetestowania współdziałania zasobów wojskowych państw NATO w zakresie projekcji siły w obszarze działań zintegrowanego systemu obrony powietrznej przeciwnika w izolowanym polu walki (Anti Access/Area Denial, A2/D2). Jednocześnie przeprowadzono wspólną obronę kluczowej infrastruktury przez analogicznym atakiem przeciwnika.
Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.