Przejdź do serwisu tematycznego

USMC ograniczy służbę transporterów pływających AAV-7A1

Amerykański Korpus Piechoty Morskiej ogłosił, że z jednostek liniowych do zadań amfibijnych zostaną wycofane wszystkie pływające transportery opancerzone AAV-7A1.

15 grudnia br. portal branżowy Task & Purpose przekazał informację amerykańskiego Korpusu Piechoty Morskiej (US Marine Corps, USMC), który ogłosił, że z jednostek liniowych do zadań amfibijnych zostaną wycofane wszystkie pływające transportery opancerzone AAV-7A1. Ma to związek z wypadkiem, jaki miał miejsce 30 lipca 2020, gdy po zatonięciu jednego z nich zginęło ośmiu marines i jeden marynarz US Navy (Textron i GDLS w programie ARV).

Amerykański Korpus Piechoty Morskiej użytkuje około 870 pływających transporterów gąsienicowych AAV-7A1, które pozostają w służbie od 1972 roku. Zgodnie z planami, do 2028 mają zostać całkowicie zastąpione przez nawet 600 pływających transporterów piechoty ACV / Zdjęcie: Journalist 2nd Class Zack Baddorf, US Navy

Rzecznik prasowy dowództwa USMC, mjr Jim Stenger przekazał w środę, że pływające transportery opancerzone AAV-7A1 nie będą wykorzystywane podczas zaplanowanych misji operacyjnych czy szkoleniowych – ale amfibijnych. Jedynym wyjątkiem może być sytuacja kryzysowa wymagająca realizacji misji desantowej. Pojazdy pozostaną w ograniczonej służbie, przynajmniej na razie, do zadań szkolnych realizowanych wyłącznie na lądzie – jak podkreślił rzecznik, jest to 76% czasu ze wszystkich planowych zadań przydzielonych dla tych pojazdów.

Wpływ na decyzję o ograniczeniu służby operacyjnej AAV-7A1 miał wspomniany zeszłoroczny, tragiczny w skutkach wypadek, u wybrzeży wyspy San Clemente w Kalifornii. Jak wykazało śledztwo, w zdarzeniu uczestniczył 36-letni pojazd, który miał być w złym stanie technicznym – kadłub był nieszczelny, a silnik przestał działać w wyniku awarii pompy paliwowej.

Co istotne, zawinił także czynnik ludzki. Śledczy wykazali, że załoga pojazdu z kompanii B, 1. batalionu 4. pułku desantowego 15. Jednostki Ekspedycyjnej Piechoty Morskiej nie została dostatecznie wyszkolona z zakresu ewakuacji z zanurzonego pojazdu (z pojazdu zdołał się wydostać jeden marines). Jeszcze w czerwcu 2020, dowództwo USMC zwolniło ze służby Inspektora Generalnego, gen. Roberta Castellviego, którego uznano częściowo winnym zaniedbań. Stanowiska stracili też płk Christopher Bronzi (dowódca 15. Jednostki Ekspedycyjnej) i por. Michael J. Regner (dowódca 1. batalionu).

Ogólnie rzecz biorąc, pojazdy typu AAV-7A1 mają złą reputację wśród marines z powodu swojego wieku i konieczności kanibalizacji wyposażenia z jednych do drugich pojazdów. Mają one być stopniowe zastępowane przez pływające transportery piechoty ACV (Amphibious Combat Vehicle), dostarczane przez konsorcjum spółek BAE Systems i Iveco Defence Vehicles – zgodnie z wcześniejszym harmonogramem do 2028 roku (Pierwszy dowódczy ACV-C dla USMC, Druga umowa na seryjne ACV dla USMC).

Co ciekawe, wdrażanie nowych ACV również nie następuje bezproblemowo. 18 stycznia br. Dowództwo Systemów Korpusu Piechoty Morskiej (US Marine Corps System Command, US MCSC) opublikowało raport przygotowany przez agencję marynarki wojennej OPTEVFOR (Operational Test and Evaluation Force) na temat awaryjności i problemów związanych z początkową eksploatacją ACV w formacji.

Wskazano, że średni czas pomiędzy awariami wyniósł ok. 39 godz. (zamiast wymaganych co najmniej 69 godz.). Większość z nich dotyczyło zdalnie sterowanego modułu uzbrojenia (zsmu), włazów, czujników rampy desantowej i elementów zawieszenia. Zgodnie z informacją zwrotną od marines użytkujących wozy, nisko oceniono ergonomię przedziału desantowego i foteli przeciwwybuchowych, utrudniających desantowanie i niekompatybilnych z kamizelkami żołnierzy. W niejawnej części dokumentu opisano mankamenty związane z odpornością balistyczną kadłubów.

Sprawdź podobne tematy, które mogą Cię zainteresować

Komentarze

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.

Dodaj komentarz

Powiązane wiadomości

X