Według oficjalnych danych dostarczanych przez władze Turcji, przemysł obronny tego kraju generuje obecnie obroty przekraczające 20 mld USD. Z tej kwoty 3,5 mld USD przeznacza na prace badawczo-rozwojowe. W realizacji znajduje się ponad 1380 projektów, a wartość projektów B+R sięga 100 mld USD. Cała branża skupia ponad 3500 firm i zatrudnia ponad 100 000 osób, których średnia wieku wynosi 34 lata, co sprawia, że jest to jeden z najdynamiczniej rozwijających się sektorów gospodarki kraju.

Stacje zagłuszania łączności radiowej – element systemu Steel Dome
Rozwój możliwości produkcyjnych
Wyroby tureckiego przemysłu obronnego znajdują się nie tylko na wyposażeniu tamtejszych sił zbrojnych. Są również eksportowane na cały świat, trafiając do arsenałów państw zaprzyjaźnionych i sojuszniczych. Warto zauważyć, że tureckie bezzałogowe statki powietrzne, w tym bezzałogowce bojowe, wprowadziły istotne zmiany w sposobie prowadzenia walki i przyciągnęły znaczną uwagę międzynarodową. Należy przy tym pamiętać, że tureckie systemy uzbrojenia są wykorzystywane przez siły zbrojne tego kraju w aktywnych działaniach zbrojnych jak operacje antyterrorystyczne, jak również w samodzielnych i międzynarodowych misjach. Pozwala to zbierać doświadczenia z wykorzystania i wprowadzać na ich podstawie udoskonalenia zarówno w sposobie wykorzystania jak i poprzez modernizację techniczną.
Turecki przemysł obronny jest koordynowany przez przez Prezydencję Przemysłu Obronnego SSB (Savunma Sanayii Başkanlığı). Działania tego organu są ukierunkowane przede wszystkim na zaspokojenie potrzeb państwa w zakresie bezpieczeństwa przy wykorzystaniu krajowych zasobów. Prezydencja zajmuje się nadzorem wszystkich elementów działalności przemysłu obronnego, od prac badawczo-rozwojowych i innowacji po seryjna produkcję, czy plany rozbudowy infrastruktury tej gałęzi przemysłu.

Elementy systemu obrony powietrznej dalekiego zasięgu SIPER i średniego zasięgu HISAR O100 oraz stacje radarowe rodziny ALP
W ciągu ostatnich 24 lat Turcja poczyniła znaczne postępy. Dzięki polityce wdrażanej od 2004 roku, udział w wydatkach na obronę jaki trafia do tureckiego przemysłu wzrósł z około 20% w 2004 do 83% obecnie. Turcja, stała się krajem samowystarczalnym pod względem produkcji obronnej. W ciągu ostatniej dekady Turcja opracowała platformy i systemy obejmujące wszystkie domeny pola walki – lądowe, morskie, powietrzne, podwodne, a nawet kosmiczne.
Eksport systemów uzbrojenia
Opracowane przez siebie technologie Turcja udostępnia państwom zaprzyjaźnionym i sojusznikom. Państwo to poprzez sprzedaż produkowanego przez siebie uzbrojenia wykorzystuje również do umacniania dobrych wzajemnych relacji z sojusznikami.
W ciągu ostatnich pięciu lat eksport wyrobów przemysłu obronnego rósł średnio 20% rocznie, co obecnie plasuje Turcję na 11. miejscu wśród największych eksporterów sprzętu obronnego na świecie. Tylko w lipcu 2025 r. eksport wzrósł o 128% w porównaniu z rokiem poprzednim, osiągając 989,6 mln USD, podczas gdy całkowity eksport w okresie styczeń–lipiec wzrósł o 5,4% do 4,27 mld USD.
Tylko w 2024 roku tureckie firmy zbrojeniowe podpisały kontrakty o wartości przekraczającej 10 mld USD, obejmujące sprzedaż bezzałogowych statków powietrznych, śmigłowców, platform lądowych i morskich, broni i amunicji, systemów rakietowych, systemów elektronicznych i technologii radarowych. Obecnie wyroby tureckiego przemysłu obronnego są eksportowane do 185 krajów, a na całym świecie w użyciu jest blisko 230 różnych typów takich wyrobów.
Turcja stała się jednym z wiodących krajów na świecie w dziedzinie technologii bezzałogowych statków powietrznych, w tym również bojowych bezzałogowych statków powietrznych. Należy do dziesięciu krajów zdolnych do budowy własnych okrętów wojennych. Oprócz zaspokajania własnych potrzeb Turcji, wspomniane systemy i platformy cieszą się dużym zainteresowaniem na arenie międzynarodowej.
Nie tylko Steel Dome
27 sierpnia br. w zakładzie firmy Aselsan prezydent Turcji Recep Tayyip Erdoğan odebrał symbolicznie elementy systemu obrony przeciwlotniczej Stalowa Kopuła (Steel Dome). Podczas ceremonii Siłom Zbrojnym Turcji przekazano 47 kluczowych elementów składowych Steel Dome o wartości 460 mln USD. Wśród nich znalazły się systemy obrony powietrznej, walki elektronicznej i stacje radiolokacyjne, takie jak SİPER, HİSAR, KORKUT, ALP i PUHU. Zaprojektowana jako wielowarstwowa, zintegrowana struktura obrony, Steel Dome stanowi znaczący postęp w zabezpieczaniu przestrzeni powietrznej kraju.
Aselsan to nie tylko systemy obrony powietrznej. To także producent radarów, systemów walki elektronicznej, elektrooptyki, awioniki, systemów naprowadzania, systemów uzbrojenia lądowego, systemów dla okrętów nawodnych i podwodnych, środków łączności, a także satelitów kosmicznych, czy systemów dowodzenia. W swojej ofercie firma ma również morskie bezzałogowce wielozadaniowe Marlin. Na rynku cywilnym jest także producentem zaawansowanego wyposażenia medycznego.

Wyrzutnia pocisków dalekiego zasięgu Roketsan Tayfun
W ramach zwiększania potencjału produkcyjnego Aselsan rozbudowuje swój zakład o kolejne 14 nowych obiektów o wartości 280 mln USD, w tym biura projektowego systemów obrony powietrznej, zakładu produkcji i integracji radarów, centrum badawczo-rozwojowego zaawansowanych materiałów inżynieryjnych, zakładu produkcyjnego systemów elektrooptycznych FLIR, zakładu projektowania i integracji amunicji kierowanej, hangaru integracji awioniki oraz centrum produkcyjnego ASELSANNET HAB.
Budowany jest nowy zakład w Oğulbey, który ma stać się największą placówką firmy i kamieniem węgielnym na kolejne 50 lat. Dzięki inwestycji w wysokości około 1,5 mld USD. Inwestycje te znacząco zwiększają pojemność tzw. clean-roomów wykorzystywanych w produkcji podzespołów elektronicznych, laboratoriów, obszarów integracji i przestrzeni badawczo-rozwojowych. Nowe inwestycje pozwolą zwiększyć produkcję o 40%, jednocześnie stworzyć nowe możliwości zatrudnienia wysoko wykwalifikowanych pracowników. Ma to znacząco przyspieszyć produkcję wyrobów nowej generacji. Pierwszy obiekt ma zostać oddany do użytku w połowie przyszłego roku.
Przemysł lotniczy i stoczniowy
Oczywiście rozwój technologii wojskowych to nie tylko Aselsan. Inne tureckie firmy również rozwijają swoje zdolności w tym zakresie. Turkish Aerospace Industry (TAI) dostarcza budowane w kraju statki powietrzne jak turbośmigłowe i odrzutowe samoloty szkolno-treningowe. W ubiegłym roku dokonano oblotu samolotu KAAN, który powinien wejść do służby w 2029 co uniezależni Turcję od dostaw samolotów bojowych z zagranicy. Obecnie dwa prototypy tego samolotu przechodzą próby w locie. W tych samych zakładach TAI produkuje śmigłowce – zarówno wytwarzane na licencji amerykańskiej wielozadaniowe T-70 Black Hawk, jak również własne konstrukcje jak T929 i T625. Produkuje również śmigłowce bojowe T129 ATAK. Do tego dochodzą trzy samoloty bezzałogowe klasy MALE Anka, mogące wykonywać zadania rozpoznania i atakowania celów naziemnych – Anka-3 i Aksungur, które cieszą się również zainteresowaniem klientów zagranicznych.

Bojowy wóz piechoty KAPLAN-10 z systemem wieżowym TMLS
Roketsan to kolejny duży podmiot odgrywający kluczową rolę w rozbudowie potencjału obronnego Turcji. Firma dostarcza amunicję lotniczą – zarówno precyzyjne bomby kierowane jak i pociski rakietowe, a także systemy dla armii lądowej. Przykładem niech będzie najnowsza wyrzutnia pocisków dalekiego zasięgu Tayfun Block 4.
Nie można również zapominać o zdolnościach budowy okrętów. W Tuzli pod Stambułem i w mieście Yalova, w stoczniach Sedef, Turcja produkuje różnej wielkości okręty wojenne. Powstają tam jednostki począwszy od łodzi szturmowych i barek desantowych po niszczyciele min, okręty desantowe, fregaty i niszczyciele. Największym okrętem jaki zbudowała turecka stocznia to TCG „Anadolu” – uniwersalny okręt desantowy o długości 232 m i wyporności 24 660 t. Okręt powstał zgodnie z projektem okrętu „Juan Carlos I” hiszpańskiej Navantii, we współpracy z Hiszpanami.
Warto podkreślić, że Turcja oferuje swoje okręty innym państwom sojuszniczym.

Największym okrętem jaki zbudowała turecka stocznia to uniwersalny okręt desantowy TCG „Anadolu”
Sektor prywatny
W budowę nowych zdolności przemysłu obronnego włączone są nie tylko przedsiębiorstwa państwowe. Dobrym przykładem jest prywatna spółka Baykar, która z produkcji urządzeń mechanicznych stała się istotnym graczem w dziedzinie samolotów bezzałogowych. Jeden z jej wyrobów Bayraktar TB2 jest wykorzystywany przez nasze Siły Powietrzne.
Firma systematycznie pracuje nad udoskonalaniem istniejących konstrukcji jak również nad budowa nowych jak np. dwusilnikowy Bayraktar Akinci, czy odrzutowy Bayraktar Kizilelma. Najnowsze Bayraktary TB3 z sukcesem przeszły niedawno próby operowania z pokładu okrętu TCG „Anadolu”.

Bezzałogowce Bayraktar TB3 na pokładzie okrętu desantowego TCG „Anadolu”
Konsekwentne dążenie do niezależności
Wspomniane przekazanie elementów systemu obrony powietrznej Steel Dome z udziałem prezydenta Turcji pokazało, że państwo to w kluczowych systemach obrony stało się niezależne od dostaw kluczowych systemów uzbrojenia od innych państw. Jest to rezultat konsekwentnego działania na rzecz rozwoju krajowych zdolności produkcyjnych po decyzji kierunkowej jaką podjęły władze państwa w roku 1974. Po interwencji wojskowej na Cyprze po zamachu stanu inspirowanym przez grecką juntę wojskową, w celu ochrony tureckiej ludności na wyspie, państwa zachodnie objęły Turcję embargiem jeśli chodzi o dostawy nowoczesnego uzbrojenia. Od tamtego czasu Turcja nieprzerwanie i systematycznie, budując nowe zdolności przemysłowe, dąży do uniezależnienia się od dostaw uzbrojenia z zagranicy – co w kluczowych dziedzinach właśnie się udało.
Sprawdzone na polu walki
Pełna niezależność Turcji od zewnętrznych dostaw systemów uzbrojenia każe zadać pytanie o jakość rozwiązań opracowywanych siłami krajowymi. Nawet jeśli nieco ustępują one najlepszym rozwiązaniom na świecie, jedną z ich wielu istotnych zalet dla Turcji jest możliwość samodzielnego udoskonalania wykorzystanych rozwiązań. Nie można także zapominać, że Turcja jest członkiem Sojuszu Północnoatlantyckiego, opracowywane przez nią systemy uzbrojenia są więc zgodne ze standardami stosowanymi w innych państwach NATO.

Makieta nowego odrzutowego bezzałogowca Kizilelma opracowywany przez firmę Baykar / Zdjęcia: Grzegorz Sobczak
Jednak, żeby postawić sprawę jasno, sami przedstawiciele tureckiego przemysłu obronnego podkreślają, że dopracowywali niektóre swoje rozwiązania w oparciu o doświadczenia z działań w Syrii kilka lat temu, gdzie w tym samym czasie swoje rozwiązania techniczne testowała Rosja przed pełnoskalową inwazją na Ukrainę. Obecnie pewne rozwiązania przechodzą również próby w warunkach intensywnego konfliktu zbrojnego na Ukrainie. Inne rozwiązania przechodziły próby podczas wielu misji stabilizacyjnych, w których uczestniczyło tureckie wojsko. Wiele wskazuje więc na to, że systemy uzbrojenia, czy walki elektronicznej opracowane przez przemysł turecki z powodzeniem spełniają swoje zadanie i są systematycznie doskonalone zgodnie z doświadczeniami ze współczesnego pola walki.
