W piątek, 13 czerwca 2025, premier Donald Tusk wziął udział w otwarciu nowej hali produkcyjnej, wchodzących w skład Polskiej Grupy Zbrojeniowej (PGZ), zakładów Mesko w Skarżysku Kamiennej, zbudowanych w ramach Projektu 400. Jak podkreśla Kancelaria Prezesa Rady Ministrów, Polska inwestuje w swoje bezpieczeństwo. Mesko, czyli czołowy polski producent amunicji, produkuje milion sztuk amunicji małego kalibru dziennie. To aż pięć razy więcej niż wcześniej. Takie inwestycje to element szerszej strategii repolonizacji przemysłu obronnego i uniezależniania się od zagranicznych dostaw. Rząd zapowiada dalsze miliardowe inwestycje w polskie zakłady. Bezpieczeństwo i rozwój własnych zdolności produkcyjnych to priorytet.
Stawiamy na krajowych producentów
Mesko, światowej klasy i największy w Polsce producent amunicji i rakiet, oficjalnie otworzył nową inwestycję – halę do produkcji amunicji małokalibrowej. To część realizowanego przez Mesko Projektu 400, który zwiększa krajowe zdolności produkcyjne i buduje kompetencje kluczowe dla polskiego przemysłu zbrojeniowego (Mesko finalizuje Projekt 400 i Projekt 44,7 – kluczowe inwestycje polskiej zbrojeniówki).
Mesko to duma na polskiej mapie produkcji zbrojeniowej. To tutaj powstaje wysoko ceniony na całym świecie sprzęt. Zależy nam na tym, aby takie zakłady nie tylko zapewniały samowystarczalność polskiej armii, ale również eksportowały na zagraniczne rynki – powiedział Premier Donald Tusk w trakcie konferencji prasowej w nowej hali produkcyjnej Mesko.
Dzięki nowej inwestycji moce produkcyjne Mesko wzrosły pięciokrotnie – do 250 mln sztuk amunicji rocznie (w odniesieniu do poprzednich zdolności w obszarze amunicji małokalibrowej). W przeliczeniu na dni robocze – daje to około 1 miliona sztuk dziennie (Mesko i ZM Dezamet dostarczą amunicję do Wojska Polskiego).
Patrząc na analizy z Ukrainy, serce mi się raduje, że w końcu będziemy mogli być samowystarczalni w produkcji nie tylko małokalibrowej [amunicji]. Wiem, że idą projekty już na 155 milimetrów. Także to jest dobry sygnał, żebyśmy to produkowali (…) – stwierdził Dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych (DG RSZ) gen. broni Marek Sokołowski.
Cały budżet Projektu 400 to 466,7 mln zł, z czego 400 mln zł pochodzi z Funduszu Reprywatyzacji Ministerstwa Aktywów Państwowych (Strategiczne inwestycje w MESKO, Kolejne inwestycje w Mesko, Budowa Państwowej Wytwórni Prochu w Pionkach).
Budujemy Polskę bezpieczną
Inwestycje w przemysł zbrojeniowy oraz obronę Polski to jeden z rządowych priorytetów. Wydarzenia ostatniej nocy na Bliskim Wschodzie związane z atakiem Izraela na Iran pokazują, jak niestabilna jest sytuacja na świecie (Operacja Wschodzący Lew: Izrael zaatakował irański program nuklearny).
Mówię o sytuacji w Iranie, żeby jeszcze raz uświadomić państwu, jak ważne jest inwestowanie myśli, pieniędzy, energii i czasu w polską produkcję zbrojeniową – i szerzej – w nasze możliwości obronne. Nie ma ważniejszego zadania. To jest dla mnie absolutnie najważniejszy priorytet, aby tydzień po tygodniu, miesiąc po miesiącu budować Polskę bezpieczną. Także dzięki takim inwestycjom jak tutaj w Mesko, w Skarżysku-Kamiennej – podkreślił szef rządu.
Realne wydatki na obronność w 2025 r. w porównaniu do 2023 r. wzrosły aż o 60 proc. Polska inwestuje te środki w modernizację i transformację armii, w najlepsze uzbrojenie dla żołnierzy oraz w krajowy przemysł obronny.
Flagową inicjatywą jest także Tarcza Wschód – Narodowy Program Odstraszania i Obrony. To szeroko zakrojona inwestycja, która zakłada budowę fizycznych fortyfikacji, naturalnych przeszkód terenowych, a także najnowocześniejszych systemów antydronowych i systemów wykrywania.
Repolonizacja przemysłu obronnego
Działanie na rzecz wzmacniania i repolonizacji polskiej gospodarki traktowane jest przez rząd priorytetowo. Ważne jest, aby importować jedynie te produkty, których na ten moment nie jesteśmy w stanie wytwarzać samodzielnie.
Robimy wszystko, aby zmienić te niekorzystne przez lata proporcje, jeśli chodzi o wydatki na zbrojenia, na polską armię, bo te proporcje jednak przez lata faworyzowały – i to w bardzo takich złych proporcjach – import. Wydawaliśmy miliardy złotych – i nadal to robimy – na rzeczy produkowane poza Polską. To, co dzisiaj widzimy tutaj, w Skarżysku Kamiennej, w Mesko – i bardzo wielu innych miejscach w Polsce – to już jest bardzo dużo, ale to jest dopiero początek – podkreślił szef rządu.
W tym roku Ministerstwo Aktywów Państwowych przekaże 2,4 mld na rozwój potencjału do produkcji polskiej amunicji z Funduszu Inwestycji Kapitałowych (Pierwsze tysiące sztuk amunicji 155 mm zeszły z linii produkcyjnych Mesko. Cel: 150 tysięcy pocisków rocznie, Rozbudowa kraśnickich zakładów Mesko).
Mamy dzisiaj wiele źródeł finansowania inwestycji w przemyśle obronnym, ale głównym źródłem pozytywnych przemian, nowego uzbrojenia dla polskiej armii, pozostaje budżet państwa i decyzje polskiego rządu – mówił Prezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej Adam Leszkiewicz (PGZ złożyła wnioski w zakresie dofinansowania zwiększenia produkcji amunicji 155 mm).
To właśnie dzięki konsekwentnej polityce wsparcia krajowego potencjału gospodarczego realizowany jest program Miecznik – budowę nowoczesnych fregat dla polskiej Marynarki Wojennej. Projekt ten jest realizowany w ścisłej współpracy z prywatnym polskim przemysłem stoczniowym, co wzmacnia rodzimą bazę produkcyjną i przywraca znaczenie polskim stoczniom. Produkcja bojowych wozów piechoty Borsuk (ma) sięgać blisko 40 sztuk rocznie, a liczba nowo wytwarzanych kołowych transporterów opancerzonych Rosomak dochodzi do 100.
Z kolei w Mesko zwiększona zostanie produkcja rakiet Piorun. Według planów wyprodukowanych zostanie o 100 sztuk więcej niż dotychczas. To konkretne wsparcie dla polskich zakładów i miejsc pracy. Nowe życie gospodarcze i społeczne wraca do takich firm jak Autosan w Sanoku czy Jelcz – symboli przemysłowej tradycji, które odzyskują swój dawny blask.
Będziemy produkować milion pocisków dziennie. pic.twitter.com/czR6WAe7v8
— Donald Tusk (@donaldtusk) June 13, 2025