1 czerwca br. niderlandzki nadawca publiczny NOS (Nederlandse Omroep Stichting) poinformował, że rząd w Hadze chce odkupić od szwajcarskiej spółki RUAG Holding 96 eks-włoskich czołgów Leopard 1A1/A2/A5, aby dostarczyć je walczącej Ukrainie. Wpierw jednak zgodę musi wyrazić rząd i parlament Konfederacji Szwajcarskiej.
Leopard 1 w wojskach lądowych Włoch. Archiwalne / Zdjęcie: Ministerstwo Obrony Włoch
Źródła w haskim rządzie, według NOS, twierdzą, że RUAG Holding jest zainteresowany sprzedażą wozów, pozyskanych z Włoch 7 lat temu (pierwotnie Włochy pozyskały ponad 200 Leopardów 1 jako następów M47 Patton z dostawami od 1971, a później wyprodukowały ponad 720 na licencji; Włochy były największym po Niemczech użytkownikiem z łącznie ponad 920 czołgami i 250 pojazdami wsparcia).
Co ciekawiej, Leopardami 1 z zasobów szwajcarskich zainteresowana jest również niemiecka grupa Rheinmetall AG – która także chciałaby je dostarczyć Ukrainie (tak czy inaczej, Leopardy miały zostać wyremontowane/zmodernizowane przez niemieckie spółki obronne). Szwajcaria miała jednak odmówić, mimo, że faktycznie wozy są przechowywane na terytorium Włoch.
Wcześniej, jak informowała 24 maja br. agencja prasowa Reuters, Rada Federalna Konfederacji Szwajcarskiej podjęła decyzję, na podstawie rekomendacji Komisji ds. Polityki Bezpieczeństwa Rady Narodowej, o sprzedaży 25 zmagazynowanych czołgów Leopard 2A4 (Panzer 87), o które wnioskował 23 lutego br. Berlin (operatorem transakcji ma być Rheinmetall AG). Jednak w tamtym przypadku mowa o tym, że wozy nie trafią do Ukrainy, a do państw pomagającym sprzętowo Kijowowi, jako uzupełnienie stanów.
Sytuacja jest zatem odmienna. Jest to istotny fakt, z uwagi na wieczystą neutralność Szwajcarii, która nie chce bezpośrednio dostarczać uzbrojenie do Ukrainy (jako strony walczącej konfliktu zbrojnego). W ubiegłym roku zablokowała bowiem sprzedaż amunicji 35 mm x 228 NATO do przekazanych Ukrainie przez Niemcy 34 samobieżnych artyleryjskich zestawów przeciwlotniczych Flakpanzer Gepard na podwoziu Leoparda 1 (amunicję pozyskano zatem w Norwegii).
Jednak w ostatnim czasie, od rządu szwajcarskiego pojawiają się sygnały o konieczności złagodzenia dotychczasowej polityki eksportowej. Oczekuje się, że parlament ma rozpatrzyć wniosek Rady Federalnej o liberalizację prawa w tym zakresie na posiedzeniu w czerwcu br. Werner Salzmann, szef Komisji ds. Polityki Bezpieczeństwa Rady Narodowej, zauważył jednak, że takie złagodzenie prawa, nawet jeśli zostanie uchwalone, wejdzie w życie dopiero w marcu 2024.
Przypomnijmy, że Niderlandy, Dania oraz Niemcy sfinansowały odkupienie od niemieckiego przemysłu obronnego (spółek Flensburger Fahrzeugbau Gesellschaft i Rheinmetall AG) od 100 do maksymalnie 178 czołgów Leopard 1A5. 15 kwietnia br. duński minister Poulsen wraz z oficjelami z resortu obrony i parlamentu, odwiedzili zakłady FFG, aby sprawdzić stan realizacji zamówienia i zapewnił, że dostawy rozpoczną się wkrótce. Należy odnotować, że 9 maja br. Federalne Ministerstwo Obrony Niemiec informowało o rozpoczęciu szkolenia żołnierzy Sił Zbrojnych Ukrainy na czołgi Leopard 1A5.
Warto dodać, że 20 kwietnia br. Ministerstwo Obrony Królestwa Niderlandów informowało, iż wspólnie z duńskimi partnerami zostanie sfinansowany zakup 14 czołgów Leopard 2A4 za równowartość 165 mln EUR (762,17 mln zł), które zostaną przekazane Ukrainie. Dostawy jednak mają nastąpić nie wcześniej, niż w 2024.
W styczniu br., Niderlandy rozważały odkupienie dzierżawionych od Niemiec 18 czołgów Leopard 2A6MA2 (zmodernizowane 2A6NL). Do tego jednak nie doszło, a 17 maja br. pojawiły się doniesienia, że w obliczu wojny w Ukrainie politycy różnych frakcji parlamentarnych domagają się odbudowy własnych sił pancernych.