Przejdź do serwisu tematycznego

Niderlandzcy politycy domagają się odbudowy sił pancernych

Jak poinformowały niderlandzkie media, w obliczu wojny w Ukrainie, tamtejsi politycy z różnych opcji zgodnie domagają się odbudowy sił pancernych, aby nie polegać tylko na 18 Leopardach 2A6MA2, dzierżawionych w Niemczech.

Jak poinformował 17 maja br. niderlandzki dziennik De Telegraaf, w obliczu wojny w Ukrainie, tamtejsi politycy z różnych opcji zgodnie domagają się odbudowy sił pancernych, aby nie polegać tylko na 18 Leopardach 2A6MA2, dzierżawionych w Niemczech. Według nich, trwający pełnoskalowy konflikt zbrojny udowodnił, że wojska pancerne nadal są kluczowym elementem sił zbrojnych.

Zdjęcie: 5e Panzerlehrbatallion 93

Taki pogląd podzielają czołowi politycy z konserwatywno-liberalnej Partii Ludowej na rzecz Wolności i Demokracji (Volkspartij voor Vrijheid en Democratie, VVD), której liderem jest premier Mark Rutte, Apelu Chrześcijańsko-Demokratycznego (Christen-Democratisch Appèl, CDA) oraz Unii Chrześcijańskiej (ChristenUnie, CU).

To logiczny rozwój wydarzeń, biorąc pod uwagę doświadczenia w Ukrainie, ale także ze względu na znacznie zwiększony budżet obronny. Na szczęście Niderlandy nie próżnowały w ostatnich latach – powiedział Peter Valstar, poseł VVD.

Budżet obronny wzrósł aż o 5 mld EUR, z 12,4 mld EUR do 17,4 mld EUR, ale zdaniem polityków to nadal za mało. W kuluarach również Ministerstwo Obrony dyskutuje o możliwości sformowania dodatkowego batalionów czołgów. Zwolenniczką takiego kroku ma być minister obrony Kajsa Ollongren.

Odzwierciedla to dążenia dowództwa królewskich wojsk lądowych (Koninklijke Landmacht), postulującego takie kroki od czasu najpierw likwidacji sił pancernych w kwietniu 2011, a potem od czasu tylko częściowej ich odbudowy: w 2015 przywrócono do służby 18 Leopardów 2A6NL, przekazując je do 4. kompanii 414. niemiecko-niderlandzkiego batalionu pancernego 43. Brygady Zmechanizowanej (niderlandzkiej). Potem zostały zmodernizowane i weszły do służby w 2018 pod oznaczeniem Leopard 2A6MA2. Zdaniem wojskowych to za mało, aby skutecznie obronić kraj. Teraz do apelu dołączają politycy (Dania i Niderlandy zakupią dla Ukrainy Leopardy 2A4, Niderlandy gotowe rozważyć dostawy do Ukrainy F-16 i Leopardów).

Pierwotnie, Niderlandy były pierwszym użytkownikiem eksportowym czołgów Leopard 2: zakupiono w Niemczech aż 445 Leopardów 2A4, z których 330 zostało zmodernizowanych do standardu 2A5 począwszy od 1993 roku, a 188 do standardu 2A6NL. Jednak po zakończeniu zimnej wojny wiele wozów odsprzedawano z powrotem do Niemiec.

Po decyzji z 2011, gdy rozwiązano ostatnią dywizję pancerną, bezskutecznie próbowano odsprzedać czołgi do Indonezji, a następnie Peru. W 2014 sprzedano 100 Leopardów 2A6NL do Finlandii (dostawy zakończono 25 października 2019).

Za decyzją o rozwiązaniu sił pancernych leżały ekonomiczne skutki kryzysu strefy euro z 2010 i zaproponowane wówczas cięcia budżetowe, które objęły również stany osobowe sił zbrojnych: z 69 tys. do 57 tys. żołnierzy. Od 2016, gdy sytuacja geopolityczna zaczęła zmieniać się (dwa lata po aneksji Krymu przez Rosję i wywołaniu wojny w Donbasie), NATO było zaniepokojone osłabianiem się zdolności obronnych Niderlandów. Tendencje dotyczące znaczącego zwiększenia zdolności obronnych w samych Niderlandach skokowo wzrosły w 2022, po rozpoczęciu przez Rosję pełnoskalowej wojny z Ukrainą (Elbit dostarczy wyrzutnie PULS dla Niderlandów, Niderlandy pozyskają zdolności rażenia dalekiego zasięgu).

Sprawdź podobne tematy, które mogą Cię zainteresować

Komentarze

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.

Dodaj komentarz

X