W poniedziałek, 7 lipca 2025, podczas spotkania w Białym Domu prezydenta Donalda Trumpa z premierem Izraela Binjaminem Netenjahu, z ust amerykańskiej głowy państwa padła deklaracja, że jego administracja wznowi dostawy pomocy wojskowej do walczącej Ukrainy, ale tylko w zakresie systemów obronnych.
Jeden z zachodnich systemów obronnych w Siłach Zbrojnych Ukrainy – wyrzutnia NASAMS, używający amerykańskich pocisków przeciwlotniczych AIM-9X Sidewinder i AIM-120 AMRAAM / Zdjęcie: Siły Powietrzne Sił Zbrojnych Ukrainy via Facebook
Na pytanie jednej z dziennikarek obecnych na spotkaniu przywódców USA i Izraela, czy USA planują wznowienie dostaw pomocy do Ukrainy, prezydent Trump powiedział, że wyślemy więcej uzbrojenia, ponieważ oni [Ukraińcy – przyp. red.] muszą się bronić. Oni teraz mocno są atakowania, więc wyślemy więcej systemów obronnych, głównie, ale będzie to bardzo trudne [zadanie]. Wielu ludzi ginie.
Później, Departament Obrony USA opublikował oświadczenie nawiązujące do słów prezydenta Trumpa:
Na polecenie prezydenta Trumpa Departament Obrony wysyła dodatkowe uzbrojenie obronne do Ukrainy, aby zapewnić Ukraińcom możliwość obrony, podczas gdy my pracujemy nad zapewnieniem trwałego pokoju i zapewnieniem, że zabijanie się skończy. Nasze ramy dla prezydenta do oceny dostaw wojskowych na całym świecie pozostają w mocy i są integralną częścią naszych priorytetów obronnych America First.
Przypomnijmy, że zgodnie z informacją amerykańskiego magazynu Politico, pomoc została wstrzymana z dniem 1 lipca br. i dotyczyła pakietów zatwierdzonych jeszcze przez poprzednią administrację Joe Bidena. Decyzję miał podjąć Podsekretarz Obrony USA ds. Polityki Elbridge Colby, tłumacząc to obawami o niski stan zapasów amunicji w amerykańskich siłach zbrojnych, po dokonaniu przeglądu ich stanów.
Wśród amunicji, których dostawy wstrzymano do Ukrainy znalazły się pociski przechwytujące do systemów obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej MIM-104 Patriot (a więc: PAC-2 GEM-C, PAC-2 GEM-T, PAC-3 CRI i PAC-3 MSE – przyp. red.). rakietowa amunicja kierowana rodziny GMLRS (Guided Multiple Launch Rocket System) kalibru 227 mm, przeciwpancerne pociski kierowane AGM-114 Hellfire (pociski tego typu dostarczały Norwegia i Szwecja, więc do tej pory nie było wiadomo o dostawach z USA – przyp. red.) i inne pociski rakietowe używane przez samoloty F-16 oraz bezzałogowce (AIM-9 Sidewinder i AIM-120 AMRAAM).
Co ciekawe, podczas spotkania prezydenta Trumpa z Wołodymyrem Zełenskim na Szczycie NATO w Hadze, 24-25 czerwca br., Amerykanin na pytanie o pociski do ukraińskich zestawów Patriot stwierdził, że [Ukraińcy] chcą mieć rakiety przeciwrakietowe, jak je nazywają, i zobaczymy, czy uda nam się je udostępnić. Bardzo trudno je zdobyć. Jak widać ocena prezydenta USA co do dostępności środków bojowych nie zmieniła się od tamtej pory.
Od momentu objęcia urzędu prezydenta przez Trumpa, nie udzielono żadnego nowego pakietu wsparcia wojskowego, a na początku maja pomoc została czasowo wstrzymana po raz pierwszy, włącznie z informacjami wywiadowczymi oraz wsparciem ukraińskich F-16 w zakresie walki radioelektronicznej (WRE).
Ostatni pakiet, został udzielony jeszcze za czasów prezydenta Bidena, 9 stycznia br., miał wartość 500 mln USD (wówczas 2,069 mld zł). Do tej daty USA przeznaczyły ponad 66,5 mld USD (275,18 mld zł) na pomoc wojskową od początku jego prezydentury, w tym około 65,9 mld USD (272,7 mld zł) od 24 lutego 2022. Przez ostatnie sześć miesięcy cały czas trwały dostawy wsparcia wojskowego, które zatwierdził poprzednik Trumpa: z funduszy mechanizmu Presidential Drawdown Authority (PDA) oraz Ukraine Security Assistance Initiative (USAI).
Obecna administracja nie zgodziła się na nowe pakiety, mimo obowiązywania ustawy federalnej H.R.8035 – Ukraine Security Supplemental Appropriations Act, 2024 o wznowieniu pomocy wojskowej Ukrainie o łącznym budżecie 60,84 mld USD (wówczas 246,09 mld zł), choć według różnych ocen pozostało jej wystarczająco dużo, aby Ukraina mogła walczyć jeszcze kilka miesięcy.
Pentagon od lutego br. obawiał się o zbyt duże zużycie pocisków przeciwlotniczej podczas operacji przeciwko Huti w Jemenie (obecnie operacja dobiegła końca – przyp. red.) i urzędnicy mieli opracować listę amunicji na zlecenie sekretarza obrony Pete’a Hegsetha, których dostawy trzeba będzie zamrozić, zarówno tej pochodzącej z zapasów wojskowych, jak i dopiero zamówionej u producentów. Decyzja ta jednak nie została podjęta aż do czerwca. Oznacza to, że już od lutego planowano przekierować kluczową amunicję z powrotem do USA lub do Izraela.
U.S. President Donald Trump announced that the United States will supply Ukraine with more weapons, emphasizing that the assistance will be predominantly defensive in nature.
"At President Trump’s direction, the Department of Defense is sending additional defensive weapons to… pic.twitter.com/XJN5hl2nKu
— NEXTA (@nexta_tv) July 8, 2025
