22 lipca 1. Regionalna Baza Logistyczna (1. RBLog.) z Wałczu, w imieniu Ministerstwa Obrony Narodowej podpisała umowę z konsorcjum, składającym się z Polskiej Grupy Zbrojeniowej (PGZ), Zakładów Mechanicznych Bumar-Łabędy oraz Wojskowych Zakładów Motoryzacyjnych (WZM) o wartości 1,75 mld zł brutto na remont i modyfikację czołgów T-72M1 w latach 2019-2025. W ramach prac zaangażowane zostaną również inne spółki z Grupy PGZ, m.in. PCO czy Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Urządzeń Mechanicznych OBRUM.
Na wyposażeniu m.in. 21. Brygady Strzelców Podhalańskich, 34. Brygady Kawalerii Pancernej i 20. Brygady Zmechanizowanej znajduje się obecnie 257 czołgów T-72M1.
Zakres prac, ograniczony do możliwości polskiego przemysłu obronnego, obejmie instalację nowych środków łączności oraz przyrządów celowniczo-obserwacyjnych i obserwacyjnych, a także przywrócenie pełnej sprawności pojazdów. Warto przypomnieć, że pod koniec września 2018 MON informowało o potrzebie modernizacji 318 T-72M1, czyli 5 batalionów po 58 czołgów, a także 2 kompanii rezerwowych po 14 (Modernizacja polskich T-72M1, 2018-09-28).
Minister Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak poinformował, że czołg T-72, na którego remont została podpisana umowa, jest na wyposażeniu Wojska Polskiego, ale wszyscy oczekujemy i pracujemy nad tym, żeby w polskich zakładach był produkowany czołg nowej generacji. Dodał, że dzięki remontowi czołgi zostaną wyposażone w nowoczesne przyrządy celownicze, nawigacyjne, obserwacyjne, a także w nowoczesnąłączność cyfrową.
Uroczystość z udziałem m.in. premiera Mateusza Morawieckiego i ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka odbyła się w ZM Bumar-Łabędy. Była połączona z wizytą obu polityków w gliwickich zakładach. Stronę przemysłową reprezentował m.in. prezes zarządu PGZ Witold Słowik. / Zdjęcia: Ministerstwo Obrony Narodowej
Decyzję o ograniczeniu prac modernizacyjnych tylko do remontów i pewnych modyfikacji czołgów T-72M1 podjęto w marcu 2019. Argumentowano to przeprowadzeniem analizy ekonomicznej, na podstawie której zdecydowano, że prace będą rozwiązaniem pomostowym przed wprowadzeniem czołgu nowej generacji o kryptonimie Wilk. W połowie maja 2019 prezes zarządu PGZ Witold Słowik informował bowiem, że rozpoczęto prace badawczo-rozwojowe nad następcą T-72M1 i PT-91 Twardy, a w dalszej kolejności zastąpiłby Leopardy 2. Wcześniej planowano, że zostaną zastąpione przez lżejsze Wozy Wsparcia Bezpośredniego Gepard, jednak program ten zarzucono (Program Rozwoju Sił Zbrojnych przyjęty, 2018-11-29, Centrum wsparcia Leopardów w Poznaniu, 2019-06-19).
Analiza
Szczegółowy zakres prac nie został ujawniony. Wcześniej pojawiła się informacja, że spółka PCO z Warszawy zaproponowała dostarczenie pasywnych przyrządów kierowcy i dowódcy oraz kamery termowizyjnej 3. generacji KLW-1 Asteria dla działonowego. KLW-1 pracuje w zakresie długości fali 8÷12 µm i jest zbudowana w oparciu o chłodzony fotowoltaiczny detektor matrycowy MCT (HgCdTe) o rozdzielczości 640×512 px. Co ciekawe, nie przewiduje się instalacji uniwersalnego systemu samoosłony pojazdu SSP-1 Obra-3, zdalnie sterowanego modułu uzbrojenia (zsmu) czy pancerza reaktywnego ERAWA-1/2. Oznacza to też, że nie przewiduje się wymiany uzbrojenia głównego wraz z nową amunicją czy jednostki napędowej.
Konieczność modernizacji T-72M1 została ujęta w Strategicznym Przeglądzie Obronnym, którego jawne założenia zaprezentowano 23 maja 2017 jako Koncepcję Obronną Rzeczypospolitej Polskiej. W 2017 do fazy analityczno-koncepcyjnej, rozpoczętej przez Inspektorat Uzbrojenia MON zgłosiły się PGZ, ZM Bumar-Łabędy, Wojskowe Zakłady Motoryzacyjne i OBRUM Gliwice. ZM Bumar-Łabędy przedstawiły płytsze lub głębsze modernizacje wozów z rodziny T-72/PT-91 pod oznaczeniami PT-16, PT-17 i PT-91M2. Wybrano jednak tańszy wariant wydłużenia eksploatacji i ograniczonego zwiększenia zdolności czołgów T-72M1.
Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.