W niedzielę, 13 kwietnia 2025, desygnowany na kanclerza Niemiec Friedrich Merz w wieczornym programie dziennikarki Caren Miosgi na antenie telewizji ARD powiedział, że Niemcy są gotowe przekazać Ukrainie lotnicze pociski manewrujące Taurus KEPD 350, ale tylko w koordynacji z partnerami europejskimi. Byłaby to zmiana stanowiska rządu Niemiec o 180 stopni, po tym jak ustępujący kanclerz Olaf Scholz odmówił takich dostaw.
Zdjęcie: Saab Defence and Security
Deklaracja nastąpiła tego samego dnia, gdy o godz. 10.10 czasu kijowskiego (UTC+3) nastąpił rosyjski atak za pomocą dwóch rakietowych pocisków balistycznych 9M723 Iskander-M na miasto Sumy w obwodzie sumskim, w wyniku którego zginęły 34 osoby, w tym dwoje dzieci, a 117 zostało rannych. Zabici i ranni uczestniczyli w nabożeństwie związanym z Niedzielą Palmową. Atak został ostro potępiony przez społeczność międzynarodową. Był to najbardziej śmiercionośny atak na ukraińską ludność cywilną od 5 października 2023, gdy pojedynczy pocisk Iskander-M uderzył w kawiarnię w miejscowości Hroza w obwodzie charkowskim, zabijając 59 osób i raniąc co najmniej 7 kolejnych – ofiary zebrały się po nabożeństwie żałobnym po poległym żołnierzu, lokalnym mieszkańcu.
Friedrich Merz nazwał atak rakietowy na Sumy zbrodnią wojenną i wezwał państwa europejskie do skoordynowanej odpowiedzi, aby wywrzeć presję międzynarodową na Rosję.
Przyszły kanclerz Niemiec podkreślił, że europejscy partnerzy Niemiec już podjęli podobne kroki związane z dostawami zdolności uderzeniowych dalekiego zasięgu dla Ukrainy. Brytyjczycy to robią, Francuzi to robią, a Amerykanie i tak to robią – powiedział, odnosząc się do dostawy pocisków manewrujących dalekiego zasięgu, takich jak manewrujące MBDA Storm Shadow/SCALP-EG przez Wielką Brytanię i Francję oraz balistyczne MGM-140 ATACMS przez Stany Zjednoczone.
Merz podkreślił, jak ważne jest, aby nie prezentować oznak słabości wobec Kremla, argumentując, że tylko stanowcze środki mogą wpłynąć na zachowanie Moskwy. Podkreślił, że zachodnie wsparcie wojskowe powinno umożliwić Ukrainie odzyskanie inicjatywy na polu walki, stwierdzając: Musimy pomóc Ukrainie, aby Putin zrozumiał ślepy zaułek tej wojny.
Do tej pory rząd federalny ustępującego kanclerza Olafa Scholza wielokrotnie odrzucał prośby Ukrainy o dostawy pocisków Taurus, powołując się na ryzyko eskalacji konfliktu. To stanowisko, krytykowane przez kilku sojuszników Niemiec i część środowisk politycznych w samych Niemczech, może ulec zmianie wraz z objęciem urzędu przez Merza. Już w październiku 2024 wezwał on niemiecki rząd do postawienia Rosji ultimatum, że jeśli nie zaprzestanie ataków infrastrukturę cywilną, to Berlin zmieni swoje stanowisko (Rosyjska ofensywa energetyczna przeciwko Ukrainie).
Zawsze mówiłem, że zrobię to tylko w koordynacji z naszymi europejskimi partnerami – podkreślił Merz, odnosząc się do swoich wcześniejszych deklaracji. Dostawa musi być skoordynowana, a jeśli zostanie skoordynowana, to Niemcy powinny wziąć w niej udział. Ukraińska armia musi wyjść z defensywy – zawsze tylko reaguje. Przez ostatnie trzy lata wojny mogła tylko reagować i musi być w stanie sama decydować o części tego, co się dzieje.
Dodał, że może to być zniszczenie najważniejszego połączenia lądowego między Rosją a anektowanym przez nią ukraińskim Krymem. Na półwyspie znajduje się większość zapasów wojskowych dla rosyjskiej armii.
Zadeklarował również, że spotka się prezydentem Donaldem Trumpem po objęciu urzędu, by rozmawiać o Ukrainie. Postaram się odwiedzić Waszyngton jeszcze przed wakacjami – zadeklarował na antenie ARD.
Pod znakiem zapytania pozostaje platforma, z którą zostanie zintegrowany pocisk Taurus KEPD 350. Obecnie są to samoloty Panavia Tornado IDS, Eurofighter Typhoon, F/A-18 Hornet i F-15K Slam Eagle, a w przyszłości JAS 39 Gripen (przeprowadzono próby integracji, planowana pełna operacyjność do 2028). Ukraina dysponuje F-16AM/BM z donacji europejskich i Mirage 20005-F od Francji. Wcześniej jednak zachodnia amunicja była już integrowana z samolotami wschodniego typu (MiG-29, Su-27, Su-24 czy Su-25). Ukraina ma też rozmawiać od zeszłego roku o dostawach używanych Gripenów i Typhoonów.
Taurus KEPD 350
Pociski o obniżonym przekroju radarowym typu Taurus KEPD 350 (Target Adaptive Unitary and dispenser Robotic Ubiquity System – Kinetic Energy Penetration Destroyer) zostały opracowane przez spółkę joint venture Taurus Systems złożoną z LFK-Lenkflugkörpersysteme (obecnie MBDA Deutschland) i Bofors Missiles (obecnie Saab Bofors Dynamics, część Saab Defence and Security).
Pocisk ma 5,1 m długości, 1,015 m średnicy (w tym 0,63 m szerokości i 0,32 m wysokości kadłuba), 2,065 m rozpiętości skrzydeł i 1400 kg masy. Napęd stanowi silnik turboodrzutowy dwuprzepływowy Williams F121-WR-115 o ciągu 6,67 kN, który zapewnia zasięg lotu ponad 500 km, na pułapie minimalnym 30-40 m i prędkość Ma0,6-0,95.
Jest uzbrojony w dwustopniową (tandemową) głowicę bojową MEPHISTO (Multi-Effect Penetrator, HIgh Sophisticated and Target Optimised) o masie 481 kg z prekursorem penetrującym ścianę celu i ładunkiem zasadniczym detonującym w jego wnętrzu oraz programowalny inteligentny zapalnik uniwersalny PIMPF w technologii SHAFT (Smart Hard target Attack Fuzing Technology).
Pocisk używa kombinowanego systemu nawigacji Tre-Tec, złożonego z nawigacji zliczeniowej, satelitarnej GPS (12-kanałowej), radiowysokościomierza oraz elektrooptycznego systemu dopasowania obrazu TERPROM, porównującego fotografie satelitarne zapisane w pamięci komputera pocisku z obrazem rzeczywistym celu (czujnik oparty na antymonku indu i pracujący w paśmie 3-5 µm). Celność wynosi ok. 3 m.
Niemcy zamówiły 600 pocisków za 570 mln EUR (po cenie jednostkowej 950 tys. EUR) z dostawami w latach 2005-2010, które trafiły na uzbrojenie wspomnianych Tornado IDS (a w przypadku samolotów Typhoon wkrótce ma zakończyć się integracja). Jeden samolot może przenieść maksymalnie dwa pociski na węzłach podskrzydłowych.
Pociski trafiły też na eksport do Korei Południowej (wariant Taurus KEPD 350K z nawigacją GPS z SAASM od Rockwell Collins) na wyposażenie F-15K Slam Eagle (zamówiono 280 pocisków) oraz do Hiszpanii na EF-18 Hornet (zamówiono 43 pociski). Powstał też mniejszy wariant Taurus KEPD 350MR (aka. KEPD 350K-2) o zasięgu zredukowanym do 300 km, który trafi na nowe południowokoreańskie KF-21 Boramae oraz FA-50 Block 20.
Tymczasem nadal nie wiadomo co z zapowiedzianym 25 października 2024 przez jeszcze urzędującego federalnego ministra obrony Borisa Pistoriusa zamówieniu na nawet 600 nowej generacji pocisków manewrujących dalekiego zasięgu Taurus Neo za około 2,1 mld EUR (wówczas 9,12 mld zł). Nie można wykluczyć, że może to być modernizacja ogłoszona wraz z 10-letnią umową z 3 marca br. o wartości 1,7 mld SEK (wówczas 637,804 mln zł), którą zawarła spółka Saab i Taurus Systems.