Przejdź do serwisu tematycznego

Trzech oferentów w rumuńskim programie zakupu haubic samobieżnych

Zgodnie z doniesieniami medialnymi, do postępowania przetargowego na zakup przez Ministerstwo Obrony Narodowej Rumunii trzech batalionów artylerii lufowej wraz z amunicją zgłosiło się trzech oferentów.

W piątek, 22 września, rumuński portal branżowy Defense Romania poinformował, że postępowania przetargowego ogłoszonego 27 lipca na zakup przez Ministerstwo Obrony Narodowej Rumunii trzech batalionów artylerii lufowej wraz z amunicją zgłosiło się trzech oferentów. Termin składania wniosków minął 11 września (Przetarg na haubice dla Rumunii uruchomiony).

K9A1 Thunder / Zdjęcie: 16. Dywizja Zmechanizowana

Przypomnijmy, że zgodnie z opublikowaną dokumentacją, resort obrony chce pozyskać 3 bataliony artylerii samobieżnej kal. 155 mm, ponad 17 352 sztuk amunicji odłamkowo-burzącej, po 324 sztuki amunicji dymnej i oświetlającej oraz 720 sztuk amunicji szkolnej. W skład każdego batalionu ma wchodzić 18 haubic, 9 zapasowych zespołów luf, 12 transportowo-załadowczych wozów amunicyjnych, wozów obserwacyjnych artylerii, stacja pogodowa, 3 wozy ewakuacji technicznej TEHE-VAC i 3 systemy detekcji akustycznej.

Kryteriami wyboru oferty będą wymogi techniczne (70%) i cena (30%). Szacowana maksymalna wartość zamówienia to 4 184 614 517 RON (3,57 mld zł). Termin realizacji umowy minie w ciągu 60 miesięcy (5 lat) od daty jej zawarcia.

Zgodnie z informacjami Defense Romania, oferty złożyły:

  • południowokoreańska spółka Hanwha Aerospace z K9 Thunder,
  • niemiecka spółka Krauss-Maffei Wegmann (KMW) z Panzerhaubitze 2000,
  • turecka spółka BMC Savunma Sanayi z T-155 Firtina.

Co ciekawe, według doniesień z Rumunii, postępowaniem miały być zainteresowane także Polska (PGZ/Huta Stalowa Wola z AHS Krab) czy Wielka Brytania (BAE Systems z Archer?).

Wojska lądowe Rumunii (Forţele Terestre Române) nie dysponują obecnie żadnymi samobieżnymi haubicami. Zdolności do prowadzenia ognia pośredniego zapewnia: 116 haubic holowanych M85 kal. 152 mm (wariant M81; odpowiednik rosyjskiej 2A65 Msta-B), 320 haubic holowanych M1981 kal. 152 mm (licencyjna rosyjska D-20), a także 202 haubice holowane M30M kal. 122 mm (rumuński wariant rosyjskiej M1938) i 82 haubice holowane M82 (rumuński wariant jugosłowiańskiej M48).

K9 Thunder

K9A1 Thunder / Zdjęcie: 16. Dywizja Zmechanizowana

Kiedy 4 lipca br. pojawiły się pierwsze doniesienia o planach zakupu dział samobieżnych, rumuńskie media branżowe wskazywały że koreańska K9 Thunder, obecnie najpopularniejsza haubica kal. 155 mm w swojej klasie na świecie, będzie faworytem nadchodzącego postępowania (Rumunia kupi 90 haubic K9 Thunder?).

Wcześniej, 6 lutego br., Hanwha Aerospace podpisała protokół ustaleń (MoU, Memorandum of Understandings) z ministerstwem gospodarki Rumunii i państwową spółką Compania Nationala Romarm ws. możliwości produkcji uzbrojenia i amunicji, w tym rzeczonych haubic (Rumuński przemysł chce produkować koreańskie uzbrojenie).

Uzbrojeniem głównym K9 jest 155 mm armata o długości 52 kalibrów, która, w zależności od typu amunicji, zapewnia precyzyjne prowadzenie ognia na dystansach ponad 40 km. Opancerzenie K9 zapewnia ochronę przed bronią małokalibrową i odłamkami artyleryjskimi. Napęd stanowi silnik wysokoprężny o mocy 1000 KM z automatyczną skrzynią biegów, które zapewniają wysoką prędkość i mobilność w każdym terenie. Masa haubicy wynosi 47 ton. W wersji K9A1 wprowadzony został szereg usprawnień. Główny nacisk położono na zwiększenie skuteczności i zasięgu prowadzonego ognia do 54 km, poprawę świadomości sytuacyjnej oraz zwiększenie komfortu pracy załogi.

Haubica K9 Thunder została wdrożona w wojskach lądowych Republiki Korei (Daehanminguk Yukgun) i korpusie piechoty morskiej (Daehanminguk Haebyeongdae) w 1999. Od 2018 działa przechodzą modernizację do standardu K9A1. Wdrożono ok. 1300 K9/K9A1 wraz z 410 wozami amunicyjnymi i wsparcia K10. 26 czerwca br., urząd zamówień obronnych DAPA (Defense Acquisition Program Administration), podległy pod Ministerstwo Obrony Korei Południowej, zatwierdził program modernizacji K9A1 o kryptonimie Block-I do standardu K9A2 (Modernizacja południowokoreańskich K9A1 Thunder zatwierdzona).

Jeśli oferta zostanie wybrana to Rumunia dołączy do ośmiu dotychczasowych użytkowników eksportowych: Estonii (18 K9EST Kõu, 6 zamówionych i 12 planowanych), Finlandii (58 K9FIN Moukari i 38 zamówionych), Indii (100 K9 Vajra-T i 100 zamówionych), Norwegii (24 K9 VIDAR i 4 zamówione), Polski (48 K9A1 i 164 zamówione; 460 K9PL planowanych) i Turcji (280 T-155 Fırtına). Do kolejnych użytkowników dołączą Australia (30 AS9 Huntsman) i Egipt (niesprecyzowana liczba K9A1 EGY). Pod koniec marca br. zainteresowanie koreańskimi działami w wersji K9A1 wyraził Wietnam. W 2017 była bezskutecznie oferowana Danii (przegrała z haubicami CAESAR 8×8, obecnie przekazanymi Ukrainie).

Panzerhaubitze 2000

Zdjęcie: Maximilian Schulz, Bundeswehra

Drugą ofertą jest przetestowana w działaniach bojowych w wojnie rosyjsko-ukraińskiej (a wcześniej w Afganistanie przez Holendrów), niemiecka haubica PzH 2000, uzbrojona w 155-mm armatę Rheinmetall o długości 52 kalibrów i zapasem 60 naboi. Skuteczny zasięg, w zależności od stosowanej amunicji, wynosi od 30-36 km (standardowe naboje DM121) poprzez 40-47 km (naboje M1711 z gazogeneratorem) aż do 67 km (naboje M2005 V-LAP wspomagane rakietowo). Haubica jest napędzana silnikiem wysokoprężnym MTU 881 Ka-500 o mocy 986 KM, co zapewnia prędkość na drodze do 67 km/h, a w terenie do 45 km/h. Zasięg operacyjny to 420 km.

Przypomnijmy, że ze 185 PzH 2000, dostarczonych do Bundeswehry w latach 1998-2002, w służbie operacyjnej pod koniec 2019 pozostawało 107 dział. 16 dział z tych zasobów sprzedano do Chorwacji (2015-2016), a 21 do Litwy (2018-2020). Pozostała część została zmagazynowana, a pojedyncze egzemplarze trafiły do muzeów.

Jeśli chodzi o eksport PzH 2000 przez spółkę KMW, to 25 trafiło do Grecji (2003-2004), 70 do Włoch (2004-2008; 2 działa wycofano, 6 przekazano Ukrainie), 57 do Królestwa Niderlandów (2004-2009; 8 przekazano Ukrainie), 24 do Kataru (dostawy od 2015) oraz 10 z 24 zamówionych do Węgier (stan na grudzień 2022).

Ukraina, w ramach rzeczonej pomocy wojskowej, otrzymała dotąd 28 PzH 2000. 26 lipca 2022 największy niemiecki tygodnik Der Spiegel informował, że rząd federalny kanclerza Olafa Scholza wyraził zgodę na sprzedaż przez KMW aż 100 egzemplarzy tych dział za równowartość 1,7 mld EUR. Jednak jak dotąd brak potwierdzenia tych doniesień od producenta.

W związku z pomocą Ukrainie, 30 marca br. niemiecki Urząd do spraw zakupów obronnych Bundeswehry BAAINBw (Bundesamt für Ausrüstung, Informationstechnik und Nutzung der Bundeswehr) zakontraktował 10 nowych dział z opcją na 18 kolejnych dział (w trzech partiach po 6 dział) za równowartość 184 mln EUR (860,14 mln zł). 25 maja br., w ramach realizacji opcji, dokupiono 12 haubic (Niemcy zamówiły dodatkowe PzH 2000, Jeszcze 12 haubic PzH 2000 dla Niemiec).

T-155 Firtina

Najnowsza T-155 Firtina 2 / Zdjęcie: Aselsan

T-155 Firtina jest to licencyjna turecka K9 Thunder (podobnie jak polska AHS Krab), opracowana w latach 1995-2001. W porównaniu do pierwowzoru otrzymała inną wieżę, niektóre elementy podwozia, system nawigacji oraz systemy elektroniczne (takie jak łączność czy system kierowania ogniem), które powstały w Turcji. W przeciwieństwie do K9, dowódca nie dysponuje wizjera panoramicznego. Standardowa amunicja odłamkowo-burząca M107 ma zasięg 18 km, z gazogeneratorem M549A1 do 30 km, a wspomagana rakietowo ERFB/BB – ponad 40 km.

Jak wspomniano, od 2001 tureckie wojska lądowe otrzymały łącznie 280 haubic T-155 Firtina (planowano wyprodukowanie łącznie 350 – pozostałych na eksport), ponadto 36-40 dział trafiło na eksport do Azerbejdżanu. Działami był zainteresowany Katar w 2019, a obecnie Ukraina. Nie udało się sfinalizować eksportu do Arabii Saudyjskiej z uwagi na embargo na niemieckie silniki MTU MT881Ka-500.

Rozumiejąc konieczność uniezależnienia się od dostawców zagranicznych, opracowano zmodernizowaną haubicę T-155 Firtina 2, której zamówiono 140 egzemplarzy (9 stycznia br. odebrano pierwszą partię 6 dział). Można zatem przypuszczać, że Turcy zaoferowali Rumunii ten właśnie wariant.

Firtina 2 otrzymała nowy, zaawansowany system kierowania ogniem NG FCS (Next Generation Fire Control System), który uwzględnia m.in. wpływ temperatury ładunku miotającego na jego osiągi oraz dysponuje radiolokacyjnym systemem pomiaru prędkości wylotowej pocisku. Ponadto, działo otrzymało automat ładowania w zautomatyzowanej wieży, dzięki czemu ogień można prowadzić bez załogi. Inne usprawnienia to: nowe systemy łączności, interfejs człowiek-maszyna (HMI, Human-Machine Interface) z kolorowymi ekranami dotykowymi czy nowy dzienno-nocny system optoelektroniczny kierowcy. Różnicą w porównaniu z pierwszą generacją jest też zdalnie sterowane stanowisko uzbrojenia (zsmu) z 12,7 mm karabinem maszynowym oraz pomocniczy agregat prądotwórczy APU.

Od 2025 planowana jest też integracja z nowymi, rodzimymi silnikami wysokoprężnymi, o ile program jednostek o różnej mocy i przeznaczeniu nie napotka trudności, tak jak w przypadku czołgów Altay T.2, w których zdecydowano się na napęd koreański – władze w Ankarze nadal jednak mają nadzieję, że zostaną rozwiązane problemy z rodzimym silnikiem Batu o mocy 1500 KM (Turcja: Pierwsze dwa czołgi Altay T.2 przekazane).

Sprawdź podobne tematy, które mogą Cię zainteresować

Komentarze

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.

Dodaj komentarz

Powiązane wiadomości

AKTUALIZACJA PILNE WOJNA W UKRAINIE

Wołodymyr Zełenski z wizytą w USA

2022-12-21
AKTUALIZACJA PILNE WOJNA W UKRAINIE

Wołodymyr Zełenski z wizytą w USA

2022-12-21
X