Przejdź do serwisu tematycznego

Turcja: Pierwsze dwa czołgi Altay T.2 przekazane

Turecka spółka BMC Otomotiv Sanayi ve Ticaret przekazała Prezydencji Przemysłu Obronnego SSB pierwsze dwa prototypy ulepszonych czołgów Altay T.2.

23 kwietnia br. turecka spółka BMC Otomotiv Sanayi ve Ticaret przekazała Prezydencji Przemysłu Obronnego (Savunma Sanayii Başkanlığı, SSB) pierwsze dwa prototypy ulepszonych czołgów III generacji Altay T.2, które trafią na testy odbiorcze w wojskach lądowych Turcji (Türk Kara Kuvvetleri).

W uroczystości wzięli udział m.in. prezydent Turcji Recep Tayyip Erdoğan, dyrektor SSB dr İsmail Demir, minister obrony narodowej Hulusi Akar, szef sztabu generalnego sił zbrojnych gen. Yaşar Güler, dowódca wojsk lądowych gen. Musa Avsever, dowódca marynarki wojennej adm. Ercüment Tatlıoğlu i dowódca wojsk lotniczych gen. Atilla Gülan. Pierwszy zmodyfikowany Altay T.2 został ujawniony przez BMC, 22 marca br. Informowano wówczas, że pierwsze wozy zostaną przekazane zamawiającemu pod koniec kwietnia br., celem realizacji testów, aby dostawy do jednostek rozpoczęły się w 2024.

Zaprezentowane czołgi pochodzą z partii 40 zamówionych wozów wersji podstawowej (T.1) oraz 210 wersji ulepszonej (T.2). Zostały zakontraktowane przez ówczesny Podsekretariat Przemysłu Obronnego SSM (Savunma Sanayii Müsteşarlığı; obecnie SSB) 9 listopada 2018. Według pierwotnego harmonogramu, dostawy T.1 miały rozpocząć się w maju 2020, natomiast T.2 w grudniu 2022. Brak informacji o T.1 i opóźnienia w dostawie T.2 wynikają głównie z powodu problemów z napędem, ale także pojawiających się oskarżeń o korupcję i innych nieprawidłowościach, aż po doniesienia o bankructwie producenta, któremu ostatecznie udało się wyjść na prostą.

Zaprezentowane prototypy Altay T.2 otrzymały południowokoreański power pack, złożony z silnika wysokoprężnego Doosan DV27K o mocy 1500 KM (1103 kW) i automatycznej skrzyni biegów S&T Dynamics EST15K (co ciekawe jest to docelowy układ napędowy dla czołgów K2 Heuk-Pyo/Black Panther). Porozumienie w tej sprawie z Koreą Południową została zawarte 22 października 2021, podczas 13. targów lotniczych i obronnych ADEX (International Aerospace & Defense Exhibition) w Seulu.

Seryjny wariant Altay T.2 ma otrzymać oznaczenie Altay AMT i posłużyć do dalszych testów, które potrwają do 2025. Przy czym według obecnych planów, po 2026 planowana jest integracja własnego, aczkolwiek problematycznego 12-cylindrowego, widlastego, turbodoładowanego silnik Batu o mocy 1500 KM, opracowanego przez BMC Power w kooperacji z Iveco Defence Vehicles. Pozyskanie napędów z Korei wynikało właśnie z niewystarczającą wydajnością krajowego rozwiązania. Producent, spółka joint venture BATO Power Group, deklaruje rozwiązanie problemów, aby sprostać nowemu harmonogramowi (integracja i pierwsze dostawy w latach 2025-2026).

Prace nad własnym napędem (i w międzyczasie wybór napędu koreańskiego) wynikały z niemieckiego embarga nałożonego na Turcję, po jej interwencji zbrojnej w wojnie domowej w Syrii. Pierwsze cztery prototypy Altay, opracowane i zbudowane przez spółkę Otokar Otomotiv ve Savunma Sanayi w latach 2008-2016 na bazie koreańskiego czołgu K2, zostały wyposażone w niemieckie silniki MTU Friedrichshafen MT 883 Ka 501 o mocy 1500 KM wraz z automatycznymi skrzyniami biegów RENK.

Zdjęcia: Savunma Sanayii Başkanlığı i BMC Otomotiv Sanayi ve Ticaret

Co ciekawe, według kierownictwa spółki BMC, opóźnienie dostaw seryjnych czołgów Altay wbrew pozorom ma wyjść na dobre dla wojsk lądowych Turcji, gdyż wprowadzono w projekcie modyfikacje wynikające z doświadczeń tureckich załóg Leopardów 2A4 w walkach w Syrii (które przechodzą w związku z tym modernizację do standardu 2A4TM): odizolowano dwa magazyny amunicji drugiego rzutu (po 12 nabojów każdy) od załogi, wzmocniono osłonę balistyczną stropu wieży przed przeciwpancernymi pociskami kierowanymi i amunicją krążącą, atakującą w trybie top-attack czy zastosowano aktywny system ochrony pojazdów (ASOP) hard-kill typu Akkor Pulat. Ponadto, zmodyfikowano system zarządzania walko, zintegrowano system obserwacji dookólnej Aselsan Örümcek 360°, system ostrzegania o opromieniowaniu wiązką lasera Aselsan Yamgöz. T.2 miał charakteryzować się możliwością strzelania nową 120-mm amunicję (w tym czołgowe przeciwpancerne pociski kierowane), kamuflażem mobilnym (co widać na załączonych fotografiach) i wbudowanym trybem szkolenia załóg.

Producent deklaruje również skrócenie produkcji seryjnej czołgów do 9 miesięcy, a trybie wojennym do 2-5 miesięcy. Roczna produkcja wielkoseryjna ma oscylować na poziomie 100 wozów (w tym 30 na eksport; w marcu 2019 Katar miał zamówić 100 czołgów), natomiast małoseryjna na poziomie nie większym niż 50. Szacuje się, że Altay AMT ma składać się w 85% komponentów tureckich (10% to południowokoreański napęd).

Podsumowując, z uwagi na brak informacji o dostawach Altay T.1, w zamian o rozpoczęciu dostawy Altay T.2 (Altay AMT), można założyć, że w praktyce zrezygnowano z czołgu w wersji podstawowej, choć nie podano o tym informacji wprost. Pytanie zatem, co z planowanym rozwinięciem w postaci Altay T.3, które miały być wyposażone w nową bezzałogową wieżę i automatyczny system ładowania armaty. Jak również o planach zamówienia nawet 750 czołgów tego typu (w kontekście np. modernizacji Leopardów).

Źródło: Defence Turk
Źródło: Defence Turk

Sprawdź podobne tematy, które mogą Cię zainteresować

Komentarze

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.

Dodaj komentarz

X