Przejdź do serwisu tematycznego

MEKO A-300: szczegóły niemieckiej oferty w programie Miecznik

W ramach programu okrętów obrony wybrzeża Miecznik, niemiecki holding stoczniowy  thyssenkrupp Marine Systems proponuje Polsce fregatę wielozadaniową MEKO A-300 PL. Projekt wywodzi się wprost z wcześniejszych konstrukcji tkMS z rodziny MEKO.

Program Miecznik ostatecznych kształtów nabrał w 2020 roku, na tej podstawie Ministerstwo Obrony Narodowej i Inspektorat Uzbrojenia w grudniu 2021 roku poinformowali, że opracowano trzy warianty wyposażenia, od minimalnego, przez optymalny, który mieści się w założonym budżecie i maksymalnym, który te założenia przekracza (Miecznik: PGZ złożyło przemysłowe studium wykonalności, MSPO 2021: Harmonogram Miecznika).

Sylwetka MEKO A-300 przedstawiona w formie wizualizacji graficznej

Do postępowania przystąpiło trzech producentów – brytyjski Babcock (Kolejny krok w programie Miecznik), proponujący fregaty Arrowhead 140 PL; hiszpańska Navantia, oferująca model F-100 PL (Miecznik: Hiszpanie oferują Polsce F-100) i niemiecki tkMS z fregatą MEKO A-300 PL (Miecznik: Niemcy oferują Polsce MEKO A-300 PL), bazującej na najnowszej konstrukcji fregaty wielozadaniowej MEKO A-300. MEKO A-300 w porównaniu do poprzednika MEKO A-200 BII ma większą wyporność i dłuższy kadłub, a także zastosowano w niej bardziej wyrafinowany system modułowości.

Kadłub i nadbudówki

Okręt według projektu będzie miał 125,1 metra długości (na linii wodnej 111,7), maksymalną szerokość 19,25m i zanurzenie 5,4m. W sylwetce okrętu wyróżniają się dwie nadbudówki, maszty, definiujące tak zwane wyspy bojowe, z których po uszkodzeniu można całkowicie niezależnie kierować okrętem i i prowadzić działalność bojową. Jest to część szerszej koncepcji, wedle której okręt jest podzielony na dwie redundancyjne części.

Każda z nich posiada zdublowane elementy systemu walki, zwłaszcza te służące do samoobrony. Niezależne są także siłownie główne, spalinowo-elektryczne zespoły prądotwórcze znajdujące się w dwóch oddzielnych siłowniach pomocniczych, rozdzielnice główne oraz lokalne, elementy układu napędowego również są podzielone pomiędzy dwie wyspy. Dzięki temu na przykład,  po wyłączeniu z użycia jednego z  silników głównego i linii wałów, jego rolę może przejąć drugi układ lub pędnik pomocniczy. Zdwojone są także centrale kierowania, kontroli uszkodzeń i bojowe centrum informacyjne.

Struktura nadbudówek na przyszłym MEKO A-300

Dotyczy to również wszelkich systemów radiolokacyjnych, optoelektronicznych i radarów nawigacyjnych. Stało się to dzięki przeniesieniu wydechów spalin poniżej linii wodnej, co pozwoliło na rezygnację z kominów i stworzyło dodatkowe miejsce na maszty i nadbudówki. Takie ułożenie systemu wydechu zmniejsza także sygnaturę termiczną jednostki, której gorące spaliny z silników nie są wyrzucane nad okrętem.

Napęd

Niemiecki koncern proponuje możliwość zabudowy czterech typów napędu:

  • CODLOD (mieszany diesel-elektryczny lub dieslowski),
  • CODLAD (mieszany diesel-elektryczny i dieslowski; analogicznie CODOD lub CODAD),
  • CODLAG (mieszany diesel-elektryczny z turbiną gazową),
  • CODAG WARP (kombinacja silników diesla, napędzających śruby i turbiny gazowej, napędzającej pędnik wodnoodrzutowy).

Fregata MEKO A200 / Zdjęcie: tkMS

Każdy z tych systemów jest skonfigurowany pod konkretne wymagania, jakie stawia się przed okrętem. Dla fregaty wielozadaniowej jako najodpowiedniejszy wskazuje się CODLAG.

Okręty tego typu nie będą posiadały kominów. Wydechy spalin znajdują się poniżej linii wodnej. Istnieje także możliwość wyprowadzenia dodatkowego wydechu w stewie rufowej, jak ma to miejsce w przypadku systemu CODAG WARP.

Opancerzenie

Wyspy bojowe oddzielone są podwójną przegrodą ognio i wybucho-odporną, a mechanizmy istotne dla przeżycia okrętu na polu walki są od siebie szeroko odseparowane. Wewnątrz kadłuba znajduje się cytadela OPBMaR, przypominająca amerykański system wszystko albo nic.

Cytadela obejmuje wszystkie istotne dla żywotności okrętu mechanizmy, a sześć śluz zapewnia dostęp i wyjście do/z głównej cytadeli do obszarów poza cytadelą i górnych pokładów. Dodatkowo maszynownie i pomieszczenia maszyn pomocniczych są umieszczone w podcytadelach, mieszczących się wewnątrz głównego systemu ochrony.

Burty i pokłady wszystkich magazynów i pomieszczeń kontrolnych – mostka, centrów dowodzenia, kontroli uszkodzeń i BCI są zabezpieczone lekkim kompozytowym pancerzem warstwowym, składającym się z włókna węglowego, ceramiki i stali pancernej. Okna na mostku są wykonane ze szkła pancernego. Dodatkowo mostek jest cofnięty, a do otaczającego go nadburcia i zadaszenia można zamocować żaluzje, które tworzą razem cytadelę ochrony balistycznej.

Dok rufowy

W stewie rufowej znajdują się trzy furty. Za środkową znajduje się rampa i dok dla dwóch jedenastometrowych łodzi, które również można dowolnie skonfigurować, w zależności od rodzaju wykonywanej misji. Mogą to być jednostki przeciwminowe, wyposażone np. w bezzałogowe systemy SeaCat, produkcji Atlas Elektronik, czy system ZOP ARCIMS tego samego producenta. Dok mogą zająć także łodzie półsztywne RHIB Wojsk Specjalnych.

Wykorzystanie doku rufowego

Boczne furty służą do szybkiego montażu modułów misyjnych zabudowanych w kontenerach. Pod pokładem znajdują się stanowiska dla czterech takich kontenerów. Może to być stanowisko kierowania bezzałogowcami, warsztaty dla nich, sonar ciągniony oraz dwururową wyrzutnię torped kal. 533m, dla których w obu burtach umieszczono dodatkowe furty.

Uzbrojenie

W elementach systemu uzbrojenia w najwyższym stopniu uwidacznia się modułowość budowy fregaty. Segmentowa budowa pozwala zainstalować niemal każde uzbrojenie okrętowe, znajdujące się na stanie marynarek wojennych NATO. Na dziobie może się znaleźć zarówno armata OTO Melara 127/64 Vulcano montowana na okrętach budowanych przez tkMS, czy amerykańska 127/54 Mk. 45, która znajduje się na hiszpańskich fregatach F-100, a także francuskie 100 mm Modele 100 TR, w które uzbrojone są francuskie fregaty La Fayette.

Rozlokowanie głównych systemów bojowych

Podobnie rzecz ma się z systemami rakietowymi. Za wieżą artyleryjską można zamontować 32-komorową wyrzutnię VLS Mk. 41 dla pocisków obrony powietrznej krótkiego, średniego i dalegiego zasięgu, klas SHORAD, MRAD, mniejszą dla LRAD czy czterokomorową dla pocisków TBMD (do zwalczania pocisków balistycznych).

Możemy zainstalować i zintegrować każde uzbrojenie, jakie Polska sobie zażyczy – powiedział redakcji MILMAG Jonathan Kamerman, wiceprezes ds. sprzedaży strategicznej tkMS. – Nie ważne, czy Marynarka Wojenna będzie chciała Phalanxa, Sea Zenitha, czy polską armatę morską OSU 35.

Okręt jest tak skonstruowany, że w każdym momencie możemy wymienić zabudowane elementy na nowe, jeśli zmienią się wymagania. Jest to też bardzo wygodne podczas modernizacji w połowie cyklu życia. Każdy system można łatwo i szybko wymienić. Dzięki czemu okręt nie jest wyłączony ze służby na trzy lata, a maksymalnie kilka miesięcy – dodaje.

Jak w większości współczesnych okrętów, tak i na MEKO A-300 pokład na śródokręciu jest przeznaczony na wyrzutnie pocisków przeciwokrętowych i przeciwlotniczych średniego lub dalekiego zasięgu. Mogą się tam znaleźć wyrzutnie rakiet Harpoon, RBS 15 czy Exocet. Na śródokręciu, na obu burtach, na wysokości pierwszego pokładu znajdują się także potrójne wyrzutnie torped ZOP.

Niemal cała nadbudówka została wykorzystana na systemy samoobrony. Pod rufową wieżą znajdują się wyrzutnie torped przeciwtorpedowych SeaSpider. Przygotowano miejsca na 2-4 stanowiska zdalnie sterowanych karabinów maszynowych (RGWS). Na rufie znajdują się dwa stanowiska dla systemów CIWS. Ponadto na dziobie i rufie można zamontować po dwa systemy broni mikrofalowej. Jedną z ciekawostek Meko A-300 jest możliwość zabudowy na rufowej nadbudówce kontenera z dodatkowym, szybko wymienialnym uzbrojeniem. Co ciekawe jedną z propozycji tkMS jest działo laserowe.

Rozwiązania dla Polski

Niemcy nie ukrywają, że gdyby Polska była zainteresowana dozbrojeniem  patrolowca ORP Ślązak do standardu pełnowartościowej korwety, nie widzą w tym problemu i są gotowi udzielić MW RP pełnego wsparcia zarówno w zakresie studium wykonalności jak i samej realizacji z udziałem polskiej stoczni.

Jest to nasz projekt, oparty na MEKO A-100, tak więc wystarczy, aby  polski rząd przedstawił swoje oczekiwania – mówł redakcji MILMAG Kamerman. – Jesteśmy w stanie się tego podjąć w każdej chwili, niezależnie od wyników przetargu na Miecznika – dodaje.

Porównanie rozmiarów MEKO A-300 z innymi projektami tkMS / Zdjęcie i grafiki: thyssenkrupp Marine Systems

Koncern już miał okazję modernizować fregaty typu 124. Dziesięć lat po wejściu do linii pierwszej jednostki, wymieniono system dowodzenia. W 2021 roku wymieniono częściowo maszt i zamieniono radar dalekiego zasięgu SMART-L na nowy AESA TRS-4D/LR ROT. W najbliższym czasie wymienione zostaną radary wczesnego ostrzegania, systemy IFF oraz nowe radary nawigacyjne.

Podobną modernizację, uzupełnioną o instalację wyrzutni VLS i pocisków przeciwokrętowych mógłby przejść Ślązak, co pozwoliłoby mu choć częściowo przywrócić pierwotną konfigurację.

Podobne deklaracje składane są w przypadku programu Orka. Gdyby tylko Polska chciała przystąpić do wspólnej budowy okrętów podwodnych typu 212CD wraz z Niemcami i Norwegią, droga jest otwarta. Również w kwestii pozyskania rozwiązania pomostowego.

tkMS od dawna jest otwarte na współpracę z Polską. Nie tylko ze względu na bliskość i dobrą infrastrukturę. Niemal wszystkie budowane w Kilonii okręty są wyposażone w orurowanie pochodzące ze szczecińskiej firmy Zinkpower. Stal, podobnie jak elementy systemów wentylacji i klimatyzacji oraz szereg armatury również pochodzą z polskich zakładów.

Polskim stoczniom brakuje jedynie nowoczesnych rozwiązań technicznych i impulsu do działania. Czy takim stanie się program Miecznik, i czy nie powtórzy błędów Gawrona, przekonamy się za kilka lat.

Sprawdź podobne tematy, które mogą Cię zainteresować

Nowe kanadyjskie plany modernizacyjne ujawnione

Ministerstwo Obrony Narodowej Kanady opublikowało plany modernizacyjne sił zbrojnych na najbliższe lata, a wśród nich m.in. zakup samolotu wczesnego ostrzegania i dowodzenia czy nowych śmigłowców…

Embraer C-390 Millenium do zadań specjalnych

Brazylijska spółka Embraer podpisała porozumienie z dowództwem rodzimych wojsk lotniczych na rozpoczęcie badań dotyczących adaptacji konstrukcji samolotu transportowego C-390 Millenium na potrzeby misji…

Komentarze

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.

Dodaj komentarz

Powiązane wiadomości

X