W czwartek, 18 kwietnia 2024, czeski dziennik Echo24 poinformował jako pierwszy, że lokalna spółka Excalibur Army (część holdingu Czechoslovak Group) negocjuje z niemiecką KNDS Deutschland (wcześniej znana jako Krauss-Maffei Wegmann) udział w koprodukcji czołgów Leopard 2A8, które chce zakupić czeski rząd.
Demonstrator czołgu Leopard 2A8 prezentowany w maju br. podczas Międzynarodowych Targów Techniki Wojskowej i Służb Ochrony Porządku IDET 2023 w Czechach / Zdjęcie: Paweł Ścibiorek, MILMAG
Źródła w przemyśle obronnym twierdzą, że zarówno Excalibur Army, jak i inne podmioty (wskazuje się m.in. spółkę PBS i Ray Service) chcą odegrać kluczową rolę w programie dostaw czołgów Leopard 2A8CZ, i być może wozów towarzyszących, do wojsk lądowych Republiki Czeskiej (Pozemní síly Armáda České republiky, AČR).
Excalibur Army chciałaby ustanowienia w jej zakładzie w Šternberku w kraju ołomunieckim nową linii do integracji wież dla niemieckich czołgów.
Jesteśmy gotowi uczestniczyć w projekcie produkcji czołgów Leopard 2 dla czeskich sił zbrojnych, w Excalibur Army poszerzamy nasze zdolności produkcyjne i intensywnie negocjujemy z niemieckimi partnerami przemysłowymi nie tylko w sprawie projektu dla czeskich sił zbrojnych, ale także o innych możliwościach współpracy. Musiałoby to dotyczyć nie tylko armii Excalibur, ale także innych firm zarówno z grupy CSG, jak i poza nią – powiedział rzecznik prasowy Czechoslovak Group (CSG), Andrej Čírtek.
Wysiłki na rzecz włączenia czeskiego przemysłu obronnego do koprodukcji Leopardów 2A8 pomoże wesprzeć nie tylko lokalny rynek pracy w Šternberk, gdzie już teraz Excalibur Army rekrutuje niecałą setkę nowych pracowników do działu produkcji i innych, ale po pozytywnym zakończeniu rozmów oczekuje się utworzenia kolejnych miejsc pracy. Zwłaszcza, że zgodnie z planami KNDS Deutschland, produkcja seryjna nowych Leopardów 2A8 ma wynieść do 20 wozów miesięcznie, co będzie tempem z czasów zimnej wojny (obecnie jest to tyko 3-4), co naturalnie skutkuje koniecznością powiększenia zdolności łańcuchów dostaw.
Interesującym jest fakt, że już od zeszłego lata przedstawiciele ówczesnej spółki KMW byli zainteresowani maksymalizacją zaangażowania czeskich spółek, uważając że tamtejszy przemysł obronny ma unikalne zdolności produkcyjne w Europie, z których obecnie korzysta np. Ukraina.
Rząd w Pradze ogłosił 25 maja 2023, podczas Międzynarodowych Targów Techniki Wojskowej i Służb Ochrony Porządku IDET, że rozpoczęto negocjacje z Niemcami w sprawie wspólnego zakupu najnowszej wersji Leoparda 2, a zapotrzebowanie szacowane jest na 77 egzemplarzy (wraz z pojazdami wsparcia). Strona czeska spodziewa się podpisania umowy do końca 2024 oraz realizacji dostaw w latach 2027-2030.
Obecnie, Czechy dysponują 14 Leopardami 2A4, otrzymanymi nieodpłatnie od Berlina w ramach programu Ringtausch za pomoc materiałową udzieloną walczącej Ukrainie. 21 lutego br. poinformowano o negocjacjach w sprawie pozyskania kolejnych 28 czołgów w tej wersji. Resort obrony szacuje, że po 2030 AČR będzie dysponować około setką Leopardów 2A4 i 2A8 w rezerwie i służbie liniowej.
Poza Niemcami i Czechami, na zakup Leopardów 2A8 zdecydowały się jak dotąd Norwegia, Włochy oraz Litwa.
Leopard 2A8
Zmodernizowane czołgi Leopard 2A8 będą bazować na budowanych obecnie węgierskich Leopardach 2A7HU i niemieckich Leopardach 2A7A1. Wozy będą produkowane od podstaw jak Leopardy 2A7HU i bazować na rozwiązaniach wspomnianego 2A7A1, czyli zmodernizowanych 2A6A3 z izraelskim systemem ochrony aktywnej pojazdów (ASOP) hard-kill typu Trophy HV. Masa bojowa ma wynosić ok. 69 t.
Wóz w wersji 2A8 ma otrzymać ulepszone systemy świadomości sytuacyjnej i łączności, a także nowy system kierowania ogniem. Ma otrzymać również wzmocnione opancerzenie stropu wieży, co ma służyć jako dodatkowa ochrona przez podpociskami kumulacyjnymi amunicji kasetowej. Do tego pancerz główny zostanie wymieniony na wielowarstwowy pancerz kompozytowy trzeciej generacji, wykonany ze stali o wysokiej twardości, wolframu, wypełniacza z tworzywa sztucznego i elementów ceramicznych.
Nowością ma być również napęd o mocy 1600 KM (w miejsce 1500 KM), który zastąpi obecny, ale od tego samego dostawcy, czyli spółki MTU, z hydropneumatycznym układem przeniesienia mocy od Renk. Uzbrojeniem głównym pozostanie 120-mm armata gładkolufowa Rh-120/L55A1 o zwiększonym ciśnieniu maksymalnym w przewodzie z 670 do 700 MPa (w porównaniu ze starszą L44, krótszą o 130 cm), dostosowana do miotania amunicji programowalnej DM11 i podkalibrowej DM63/DM63A1 z 4,6-kg rdzeniem o średnicy 26 mm i długości 685 mm. Żywotność pozostała taka sama (1,5 tysiąca strzałów). Czołg ma otrzymać także pomocniczą jednostkę napędową (APU) o mocy 20 kW (w miejsce 17 kW).
Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.