W środę, 27 sierpnia 2025, Ministerstwo Obrony Wielkiej Brytanii opublikowało zapytanie o informację (Request For Information, RFI) w nowym programie taktycznych rakietowych pocisków balistycznych o kryptonimie Nightfall. Ostatnim systemem uzbrojenia tej klasy w arsenale brytyjskich Wojsk Lądowych (British Army) był amerykański pociski balistyczny MGM-52 Lance (opcjonalnie z głowicą jądrową), wprowadzony do służby w 50th Missile Regiment Royal Artillery w 1976 i wycofany w 1993.
Wystrzelenie pocisku balistycznego PrSM z wyrzutni M270A2 MLRS / Zdjęcie: Lockheed Martin
Zgodnie z dokumentem RFI, w polu zainteresowania jest system rakietowy o minimalnym zasięgu 600 km, wystrzeliwany z mobilnej wyrzutni. Pocisk ma być odporny na przeciwdziałanie radioelektroniczne (WRE), w środowisku ograniczonego działania lub całkowitego zakłócania sygnału nawigacji satelitarnej GPS GNSS, działać w każdych warunkach atmosferycznych, w dzień i w nocy.
Wymagana jest produkcja seryjna na poziomie co najmniej 10 pocisków miesięcznie, z możliwością zwiększenia w przyszłości. Jedna wyrzutnia ma przenosić co najmniej dwa pociski gotowe do odpalenia, przenoszące głowicę bojową odłamkowo-burzącą o masie ok. 300 kg z systemem naprowadzania na cel punktowy z dokładnością do 5 m. Czas lotu do celu ma wynosić do 10 minut. Wystrzelenie salwy dwóch pocisków ma trwać nie więcej niż 15 minut, a po wystrzeleniu wyrzutnia musi być zdolna do opuszczenia stanowiska startowego w ciągu 5 minut.
Koszt jednostkowy pocisku balistycznego oszacowano na nie więcej niż 500 tys. GBP (2,463 mln zł), z wyłączeniem głowicy bojowej, wyrzutni i wszelkich kosztów rozwoju. Brytyjczycy oczekują wdrożenia systemu w ciągu 9-12 miesięcy od daty zawarcia umowy oraz dostawy pięciu egzemplarzy na testy (nie wiadomo czy pięciu wyrzutni czy pięciu pocisków z jedną wyrzutnią – przyp. red.).
Projekt powinien minimalizować i najlepiej nie podlegać ograniczeniom w handlu jeśli chodzi o komponenty oraz użytkowaniu narzucanym przez rządy innych państw. Projekt musi umożliwiać modernizację w przyszłości, na przykład poprzez zwiększenie zasięgu, celności, manewrowości podczas lotu, systemów telemetrii i innych elementów, w zależności od potrzeb.
Resort obrony oczekuje rozwiązania kompletnego lub częściowego, np. konkretnych technologii: płatowiec, system nawigacji, technologie skalowania, mobilna wyrzutnia i integracja podsystemów, podczas gdy rząd zapewni: głowicę bojową, zapalnik, miejsce testów poligonowych i wsparcie w zakresie skalowania technologii.
Przypomnijmy, że 15 maja br. Ministerstwo Obrony Wielkiej Brytanii informowało, że wspólnie z Federalnym Ministerstwem Obrony i siłami przemysłu zostanie opracowany uderzeniowy system rakietowy dalekiego zasięgu, który ma precyzyjnie razić cele na zapleczu przeciwnika na dystansie ponad 2000 km. Deklaracja jest wynikiem porozumienia obronnego Trinity House wzmacniające współpracę wojskową obu członków Sojuszu Północnoatlantyckiego, które podpisano 23 października 2024.
Nie podano szczegółów, ale np. Niemcy są stroną europejskiej inicjatywy rozwoju zdolności do precyzyjnych uderzeń dalekiego zasięgu o kryptonimie ELSA (European Long-Range Strike Approach), wraz z Polską, Francją i Włochami, do kterój później dołączyły również Szwecja i omawiana Wielka Brytania. Oprócz tego od listopada ub. r wiadomo, że rząd w Paryżu bada możliwość opracowania konwencjonalnego, rakietowego pocisku balistycznego o zasięgu ponad 1000 km.
Warto zauważyć, że Wielka Brytania planująca zakup 15 nowych wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych M270A2, obok modernizacji 61 starszych M270B1 do standardu M270B2, nigdy nie zakupiła do nich pocisków balistycznych MGM-140 ATACMS o zasięgu 165-300 km (które nawet nie spełniają wymogów Nightfall). Z kolei wdrażany przez USA i Australię ich następca, PrSM (Precision Strike Missile), wprawdzie dostosowany do M270A2, z zasięgiem 400-700 km, w w przyszłości 1000 km jako LRMF (Long Range Maneuverable Fires), ale przenosi obecnie zbyt małą głowicę bojową odłamkowo-burzącą o wagomiarze 90 kg.
Warto dodać, że wśród członków NATO po tej stronie Atlantyku, tylko Turcja opracowała konwencjonalne pociski balistyczne bazowania lądowego. Jest to Tayfun, którego zasięg przekracza 500 km (docelowo ponad 1000 km), wywodzący się z KAAN Bora o zasięgu 280 do 400 km. Masa głowicy bojowej nie jest znana.
Na koniec można przypomnieć, że Wielka Brytania jest również zainteresowana bronią hipersoniczną.
