Defence & Space

Galvion z kontraktem na zintegrowany system hełmów dla USMC

Kanadyjska spółka Galvion, specjalizująca się w projektowaniu i produkcji innowacyjnych hełmów i innych rozwiązań dla żołnierzy, podpisała kontrakt na zintegrowany system hełmów (Integrated Helmet…

2025-08-12 | Redakcja | 4 minuty

Oficjalna prezentacja karabinków AK-15K i AK-15SK w Kubince

W Parku Patriot w Kubince w obwodzie moskiewskim Koncern Kałasznikow zaprezentował najnowsze karabinki szturmowe AK-15K (skrócony) i AK-15SK (małogabarytowy, kompaktowy, subkarabinek).

2025-08-12 | Dariusz Borkowski | 3 minuty

Równości nie ma. Zniknęło też bezużyteczne ministerstwo

Premier Donald Tusk ogłosił rekonstrukcję rządu, w której zlikwidowano stanowisko ministra ds. równości. I słusznie, ponieważ przez dwa lata urzędowania z zapowiedzi reform, na które czekali mundurowi…

2025-07-25 | Sławek Zagórski | 6 minut

Szkoleniowa dziura. Problem, którego nie widać

Stan szkolenia specjalistycznego w Siłach Zbrojnych cały czas pozostaje wyzwaniem. Wciąż w wielu aspektach brakuje odpowiedniego sprzętu i wyposażenia.

2025-07-18 | Sławek Zagórski | 6 minut

Cyberbezpieczne urzędy – wspólny cel resortów obrony i cyfryzacji

Ministerstwo Cyfryzacji oraz Ministerstwo Obrony Narodowej zawarły porozumienie, które wzmocni poziom cyberbezpieczeństwa w sektorze publicznym. Dzięki współpracy obu resortów odbędą się specjalistyczne…

2025-07-25 | Redakcja | 4 minuty

Sztab Generalny WP rozpoczął przyjmowanie zgłoszeń do ćwiczenia CWIX-26

Sztab Generalny Wojska Polskiego rozpoczął proces przyjmowania zgłoszeń do udziału w kolejnej edycji międzynarodowego ćwiczenia pk. CWIX (Coalition Warrior Interoperability eXercise, eXamination,…

2025-07-23 | Redakcja | 8 minut

Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie zaprasza na Święto Lotnictwa Polskiego

Od 2021 Święto Lotnictwa Polskiego w Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie jest miejscem spotkań miłośników awiacji, historii i nowoczesnych technologii. Tegoroczna edycja – połączona…

2025-08-12 | Redakcja | 8 minut

Powrót legendy! Replika samolotu RWD-8 ukończona!

Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie poinformowało, że wierna replika jednego z najważniejszych samolotów w historii polskiego lotnictwa – RWD-8 – została ukończona.

2025-07-23 | Redakcja | 5 minut

ICEYE rozszerza możliwości obrazowania SAR wprowadzając tryb Scan Wide

Polsko-fińska spółka ICEYE ogłasza wprowadzenie nowego trybu obrazowania – Scan Wide o największej dotychczas powierzchni aż 60 000 km² w ramach jednego ujęcia.

2025-08-12 | Redakcja | 4 minuty

Skyfall: Rodzina przyszłych marsjańskich śmigłowców bezzałogowych

Amerykańska spółka AeroVironment, która opracowała słynny marsjański bezzałogowy śmigłowiec Ingenuity, zaprezentowała koncepcję jego następców, w ramach rodziny o nazwie Skyfall.

2025-07-29 | Rafał Muczyński | 5 minut

Czy w Polsce myślimy poważnie o Obronie Cywilnej?

Po latach marazmu władza zrobiła wreszcie krok w celu zapewnienia bezpieczeństwa obywatelom. Program Ochrony Ludności i Obrony Cywilnej na lata 2025–2026 to nowa rządowa strategia,…

2025-08-01 | Sławek Zagórski | 5 minut

Operacje sojusznicze w Polsce – jesteśmy w NATO od 1999!

Wiele osób jeszcze dziwi, że na polskich drogach można spotkać niemieckie, litewskie, czy ukraińskie samochody wojskowe. Zupełnie jakby przespali ostatnie dwie dekady i nie zauważyli,…

2025-08-11 | Sławek Zagórski | 5 minut

Frontex: Spadek nielegalnej migracji na granicach Unii Europejskiej

W lipcu europejska agencja Frontex opublikowała raport dotyczący sytuacji na granicach Unii Europejskiej w zakresie nielegalnej migracji. Według upublicznionych danych, za pierwszą połowę roku,…

2025-08-05 | Radosław Niesobski | 2 minuty

Galvion z kontraktem na zintegrowany system hełmów dla USMC

Kanadyjska spółka Galvion, specjalizująca się w projektowaniu i produkcji innowacyjnych hełmów i innych rozwiązań dla żołnierzy, podpisała kontrakt na zintegrowany system hełmów (Integrated Helmet…

2025-08-12 | Redakcja | 4 minuty

Oficjalna prezentacja karabinków AK-15K i AK-15SK w Kubince

W Parku Patriot w Kubince w obwodzie moskiewskim Koncern Kałasznikow zaprezentował najnowsze karabinki szturmowe AK-15K (skrócony) i AK-15SK (małogabarytowy, kompaktowy, subkarabinek).

2025-08-12 | Dariusz Borkowski | 3 minuty

Stocznia Austal USA rozpoczyna budowę kolejnego kutra typu Heritage

6 sierpnia stocznia Austal USA w Mobile w stanie Alabama poinformowała o zapoczątkowaniu budowy kolejnego kutra typu Heritage, który został zamówiony przez Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego na potrzeby…

2025-08-07 | Radosław Niesobski | 2 minuty

Amerykanie zamówią dwa dodatkowe polarne patrolowce

5 sierpnia amerykańska stocznia Bollinger Shipyards poinformowała, że w ramach ustawy „One Big Beautiful Bill Act” US Coast Guard będzie w stanie zamówić dwa…

2025-08-06 | Radosław Niesobski | 2 minuty

Oficjalna prezentacja karabinków AK-15K i AK-15SK w Kubince

W Parku Patriot w Kubince w obwodzie moskiewskim Koncern Kałasznikow zaprezentował najnowsze karabinki szturmowe AK-15K (skrócony) i AK-15SK (małogabarytowy, kompaktowy, subkarabinek).

2025-08-12 | Dariusz Borkowski | 3 minuty

Pierwszy lokalnie wyprodukowany GTK Boxer przekazany British Army

Spółka joint venture Rheinmetall BAE Systems Land z Telford przekazała Wojskom Lądowym Wielkiej Brytanii pierwszy lokalnie wyprodukowany egzemplarz  transportera opancerzonego GTK Boxer…

2025-08-12 | Rafał Muczyński | 3 minuty

Galvion z kontraktem na zintegrowany system hełmów dla USMC

Kanadyjska spółka Galvion, specjalizująca się w projektowaniu i produkcji innowacyjnych hełmów i innych rozwiązań dla żołnierzy, podpisała kontrakt na zintegrowany system hełmów (Integrated Helmet…

2025-08-12 | Redakcja | 4 minuty

Pierwszy lokalnie wyprodukowany GTK Boxer przekazany British Army

Spółka joint venture Rheinmetall BAE Systems Land z Telford przekazała Wojskom Lądowym Wielkiej Brytanii pierwszy lokalnie wyprodukowany egzemplarz  transportera opancerzonego GTK Boxer…

2025-08-12 | Rafał Muczyński | 3 minuty

Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie zaprasza na Święto Lotnictwa Polskiego

Od 2021 Święto Lotnictwa Polskiego w Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie jest miejscem spotkań miłośników awiacji, historii i nowoczesnych technologii. Tegoroczna edycja – połączona…

2025-08-12 | Redakcja | 8 minut

MSPO 2025: PSO Maskpol zaprezentuje najnowszą wersję kamizelki taktycznej z linii ROCK

Podczas nadchodzącego XXXIII Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego MSPO w Targach Kielce, wchodzące w skład Polskiej Grupy Zbrojeniowej, Przedsiębiorstwo Sprzętu Ochronnego Maskpol z Konieczek…

2025-08-12 | Redakcja | 4 minuty
Shooting

Nitecore EDC25 i EDC29 – mocne i jasne latarki w każdej kieszeni

Latarki w kontekście EDC to nie jest oczywisty temat. Jeśli chcemy zmieścić się ramach naszych kieszeni, to często musimy zrezygnować z pełnowymiarowych konstrukcji o dużej mocy,…

2025-08-12 | Krzysztof Ptak | 12 minut

Kostka mocy: Powerbank Nitecore NB10000 Gen3

Budzą Cię głosy dzwonów wzywających na modlitwę. Podrywasz się z barłogu i pędzisz do świątyni Czarnej Potęgi. Już po chwili stoisz zgięty w pokłonie przed ołtarzem. Otaczają…

2025-08-10 | Bartosz Szymonik | 6 minut

Nitecore EDC25 i EDC29 – mocne i jasne latarki w każdej kieszeni

Latarki w kontekście EDC to nie jest oczywisty temat. Jeśli chcemy zmieścić się ramach naszych kieszeni, to często musimy zrezygnować z pełnowymiarowych konstrukcji o dużej mocy,…

2025-08-12 | Krzysztof Ptak | 12 minut

Nowe termo monokulary SIG Sauer ECHO

SIG Sauer poszerza ofertę urządzeń termowizyjnych o trzy nowe monokulary linii ECHO.

2025-08-06 | Michał Ihnatów | 2 minuty

Nowy Smith & Wesson M&P 22X

M&P 22X to najnowszy pistolet Smith & Wesson zasilany amunicją .22LR. Pełnowymiarowa konstrukcja cechuje się pojemnym, 20-nabojowym magazynkiem oraz mechanizmem z wewnętrznym kurkiem.

2025-08-05 | Michał Ihnatów | 2 minuty

W jakiej konfiguracji MPS będzie dostępny w sprzedaży?

Polscy strzelcy od kilku dni dyskutują o najnowszej premierze Fabryki Broni „Łucznik” Radom. Ich najnowsze dzieło, Modułowy Pistolet Samopowtarzalny ma trafić do sprzedaży już…

2025-08-01 | Jakub Link-Lenczowski | 4 minuty

Trenuj z Team99 Academy w Zielonce już w ten weekend

Już w ten weekend (26-27 lipca 2025 roku) na poligonie Wojskowego Instytutu Technicznego Uzbrojenia odbędą się szkolenia strzelectwa długodystansowego organizowane przez Team99 Academy.

2025-07-21 | Michał Ihnatów | 1 minut

Paris Air Show 2025: Premiera Baykar TB3

55. Edycja Międzynarodowego Salonu Lotniczego i Kosmicznego, który odbywa się w stolicy Francji, stała się okazją dla firmy Baykar Technolgies do zaprezentowania pokładowego bojowego…

2025-06-19 | Radosław Niesobski | 3 minuty

Kostka mocy: Powerbank Nitecore NB10000 Gen3

Budzą Cię głosy dzwonów wzywających na modlitwę. Podrywasz się z barłogu i pędzisz do świątyni Czarnej Potęgi. Już po chwili stoisz zgięty w pokłonie przed ołtarzem. Otaczają…

2025-08-10 | Bartosz Szymonik | 6 minut

Kamuflaż ERDL w ofercie Helikon-Tex – sprawdź kolekcję!

Jedną z cech wyróżniających ofertę Helikon-Tex na rynku jest odzież oraz wyposażenie w kultowych kamuflażach. Do ich kolekcji dołącza prezentowany na Enforce Tac 2025 wzór ERDL.

2025-08-05 | Michał Ihnatów | 4 minuty

Urządzenia wylotowe Strike Industries – moc pod kontrolą

Zająłem się tym tematem nieprzypadkowo. Jakiś czas temu na łamach MILMAG ukazał się obszerny poradnik  „Wszystko o gwizdkach – Urządzenia wylotowe w broni…

2025-07-17 | Tomasz Karasiński | 33 minuty

Bestiariusz Wędrowca: kleszcze

Kleszcze i choroby odkleszczowe, jak pogoda, mogą stanowić świetny temat do rozmów przy popołudniowej herbatce lub ognisku z kiełbaskami na szczycie góry. Mówimy: „O!…

2025-07-17 | Michał Ihnatów | 1 minut

Czasowy zakaz noszenia broni w Warszawie w dniu 25 maja

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji opublikowało rozporządzenie w sprawie wprowadzenia czasowego zakazu noszenia broni lub przemieszczania jej w stanie rozładowanym na obszarze miasta stołecznego…

2025-05-23 | Michał Ihnatów | 4 minuty

SprawdzaMY za zaświadczeniem do nabycia broni w mObywatel

Zespół SprawdzaMY, założony przez Rafała Brzoskę, zgłosił kolejny pomysł w najnowszym pakiecie usprawnień – wprowadzenie zaświadczenia upoważniajacego do nabycia broni do aplikacji mObywatel.

2025-05-09 | Michał Ihnatów | 3 minuty

Nitecore EDC25 i EDC29 – mocne i jasne latarki w każdej kieszeni

Latarki w kontekście EDC to nie jest oczywisty temat. Jeśli chcemy zmieścić się ramach naszych kieszeni, to często musimy zrezygnować z pełnowymiarowych konstrukcji o dużej mocy,…

2025-08-12 | Krzysztof Ptak | 12 minut

Kostka mocy: Powerbank Nitecore NB10000 Gen3

Budzą Cię głosy dzwonów wzywających na modlitwę. Podrywasz się z barłogu i pędzisz do świątyni Czarnej Potęgi. Już po chwili stoisz zgięty w pokłonie przed ołtarzem. Otaczają…

2025-08-10 | Bartosz Szymonik | 6 minut

II runda Pucharu Polski Long Range Shooting 2025 już we wrześniu

W dniach 13-14 września 2025 roku (sobota, niedziela) na terenie poligonu WITU w Zielonce k. Warszawy odbędzie się II runda zawodów Pucharu Polski Long…

2025-07-22 | Michał Ihnatów | 3 minuty

Trenuj z Team99 Academy w Zielonce już w ten weekend

Już w ten weekend (26-27 lipca 2025 roku) na poligonie Wojskowego Instytutu Technicznego Uzbrojenia odbędą się szkolenia strzelectwa długodystansowego organizowane przez Team99 Academy.

2025-07-21 | Michał Ihnatów | 1 minut
Adventure

Nitecore EDC25 i EDC29 – mocne i jasne latarki w każdej kieszeni

Latarki w kontekście EDC to nie jest oczywisty temat. Jeśli chcemy zmieścić się ramach naszych kieszeni, to często musimy zrezygnować z pełnowymiarowych konstrukcji o dużej mocy,…

2025-08-12 | Krzysztof Ptak | 12 minut

Kostka mocy: Powerbank Nitecore NB10000 Gen3

Budzą Cię głosy dzwonów wzywających na modlitwę. Podrywasz się z barłogu i pędzisz do świątyni Czarnej Potęgi. Już po chwili stoisz zgięty w pokłonie przed ołtarzem. Otaczają…

2025-08-10 | Bartosz Szymonik | 6 minut

Rąbać, łupać, strugać, wbijać, czyli siekiera w terenie. „Toporny” poradnik dla bezpieczeństwa i spokoju ducha

„Tylko niech im pan nie daje siekier do ręki!” To zdanie słyszę często, kiedy rozpoczynam zajęcia terenowe, nieważne czy z młodzieżą, czy z dorosłymi. Narzędzia do rąbania wzbudzają lęk, co uważam…

2024-10-21 | Tomasz Świątkowski | 1 minut

Elementarz preppersa: zapasy żywności

Prepping to „hobby” tak wielowątkowe, że chyba nie ma na tym świecie arcymistrza, który opanowałby wszystkie powiązane z nim umiejętności. Jednak niektóre z zagadnień preppingu są absolutnie kluczowe. Jedną ze składowych…

2024-09-21 | Tadeusz Jakliński | 1 minut

Nitecore EDC25 i EDC29 – mocne i jasne latarki w każdej kieszeni

Latarki w kontekście EDC to nie jest oczywisty temat. Jeśli chcemy zmieścić się ramach naszych kieszeni, to często musimy zrezygnować z pełnowymiarowych konstrukcji o dużej mocy,…

2025-08-12 | Krzysztof Ptak | 12 minut

Kostka mocy: Powerbank Nitecore NB10000 Gen3

Budzą Cię głosy dzwonów wzywających na modlitwę. Podrywasz się z barłogu i pędzisz do świątyni Czarnej Potęgi. Już po chwili stoisz zgięty w pokłonie przed ołtarzem. Otaczają…

2025-08-10 | Bartosz Szymonik | 6 minut

Krótkie, konkretne i gotowe na lato? Szorty Helikon-Tex

Lato nie zwalnia – a Ty? Dobre szorty na pewno pomogą Ci w utrzymaniu tempa. Przewiewne, wygodne i w pełni funkcjonalne. Co jeszcze? Konstrukcja, która wytrzyma więcej niż jeden sezon!

2025-07-30 | Michał Ihnatów | 4 minuty

Helikon-Tex – Zgarnij poncho U.S Model za 1 zł

Polskie lato jak zwykle zaskoczyło przypływem zimna i deszczu? Helikon-Tex wychodzi na przeciw przemarzniętym wakacjowiczom ze specjalną promocją – przy zakupie ocieplanego poncho…

2025-07-25 | Michał Ihnatów | 2 minuty

Jak dojechać szybowcem pod K2? Spotkanie ze Sławkiem Makarukiem.

W najbliższy piątek 7 lutego o godzinie 18:00 w Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie odbędzie się wyjątkowe wydarzenie, którego gościem specjalnym będzie Sławek Makaruk – podróżnik,…

2025-02-05 | Redakcja | 1 minut

Swarovski BP24: plecak do podglądania natury

„– Stary, mam plecak Swarovskiego! – Z diamentów? – Nie no, naprawdę Swarovskiego. Taki na optykę! – Ale jak to? Tego od pierścionków i kolczyków?”. Tak w większości…

2024-07-03 | Konrad Busza | 1 minut

Helikon-Tex Traveler Enlarged – terenowy tron?

Ktoś może twierdzić, że survival, bushcraft i w ogóle lasobuszowanie „liczy się” tylko wtedy, kiedy znosimy niewygody, hartujemy się, planowo marzniemy i w ogóle. W porządku, szanuję…

2025-07-13 | Tomasz Świątkowski | 1 minut

„Gracz” z cyklu „Vesper” Magdaleny Kozak w sprzedaży

Wydawnictwo WarBook poinformowało o premierze powieści Gracz – najnowszego, niepublikowanego do tej pory, piątego tomu kultowego cyklu Vesper Magdaleny Kozak.

2025-06-18 | Redakcja | 3 minuty

Miecze w Karpackiej Troi

Miecz to szczególny element uzbrojenia, towarzyszący nam od epoki brązu. Karpacka Troja, skansen archeologiczny zlokalizowany w Trzcinicy koło Jasła, zaprasza na szczególne wydarzenie. W ramach…

2025-07-02 | Tomasz Świątkowski | 1 minut

Jak dojechać szybowcem pod K2? Spotkanie ze Sławkiem Makarukiem.

W najbliższy piątek 7 lutego o godzinie 18:00 w Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie odbędzie się wyjątkowe wydarzenie, którego gościem specjalnym będzie Sławek Makaruk – podróżnik,…

2025-02-05 | Redakcja | 1 minut
Kalendarium

Zbliża się III Międzynarodowy Kongres Antyterrorystyczny

W dniach 21-22 maja 2025 na Uniwersytecie WSB Merito we Wrocławiu odbędzie się trzecia edycja Międzynarodowego Kongresu Antyterrorystycznego. To prestiżowe wydarzenie, gromadzi uznanych ekspertów krajowych i zagranicznych.

2025-05-09 | Redakcja | 2 minuty

III Międzynarodowy Kongres Antyterrorystyczny już w maju

W dniach 21-22 maja 2025 na Uniwersytecie WSB Merito we Wrocławiu odbędzie się trzecia edycja Międzynarodowego Kongresu Antyterrorystycznego. Rejestracja uczestników i prelegentów jest już otwarta!

2025-04-18 | Redakcja | 4 minuty

Szkolenie Team99 Academy poziom LVL3, czyli balistyka zewnętrzna w teorii i praktyce

W dniach 22 i 23 listopada br. Team99 Academy zorganizowała trzeci etap nauki strzelania dalekodystansowego. Tym razem zajęcia praktyczne odbyły się na strzelnicy w Skarżysku-Kamiennej.

2024-12-01 | Grzegorz Sobczak | 7 minut

Szkolenie Long Range Shooting Team99 Academy LVL2, czyli kto nie liczy, ten nie trafia

W sobotę 28 września Team99 Academy zorganizowała kolejny etap szkolenia w zakresie strzelectwa dalekodystansowego – tym razem na poziomie LVL2. Zajęcia odbywały się…

2024-09-30 | Grzegorz Sobczak | 6 minut

Zbliża się III Międzynarodowy Kongres Antyterrorystyczny

W dniach 21-22 maja 2025 na Uniwersytecie WSB Merito we Wrocławiu odbędzie się trzecia edycja Międzynarodowego Kongresu Antyterrorystycznego. To prestiżowe wydarzenie, gromadzi uznanych ekspertów krajowych i zagranicznych.

2025-05-09 | Redakcja | 2 minuty

III Międzynarodowy Kongres Antyterrorystyczny już w maju

W dniach 21-22 maja 2025 na Uniwersytecie WSB Merito we Wrocławiu odbędzie się trzecia edycja Międzynarodowego Kongresu Antyterrorystycznego. Rejestracja uczestników i prelegentów jest już otwarta!

2025-04-18 | Redakcja | 4 minuty

Nowe zawody taktyczne na mapie Polski, czyli relacja z Defcon One 2024

Kurz po zawodach Defcon One zdecydowanie już opadł, siniaki poznikały, a emocje nadal nas trzymają. Te intensywne dwa dni przyniosły niezapomniane wspomnienia oraz wyzwania,…

2024-11-20 | Klaudia Lazar | 8 minut

MCS Bochnia zaprasza na zawody „Solny Garnizon”

Zapraszamy wszystkich chętnych na zawody strzeleckie, organizowane 13 października przez Solny Garnizon, na strzelnicy Małopolskiego Centrum Strzelectwa w Bochni.

2024-09-24 | Redakcja | 2 minuty

Urządzenia wylotowe Strike Industries – moc pod kontrolą

Zająłem się tym tematem nieprzypadkowo. Jakiś czas temu na łamach MILMAG ukazał się obszerny poradnik  „Wszystko o gwizdkach – Urządzenia wylotowe w broni palnej”. Już w trakcie pisania tego artykułu i zgłębiania wiedzy historycznej, teoretycznej przygotowywałem się do przetestowania różnych kompensatorów na pistoletach i karabinkach, które najczęściej zabieram na treningi i zawody. Zdecydowałem się sięgnąć po najciekawsze i najbardziej obiecujące kompensatory jednej marki – Strike Industries.

Słowem wstępu

Uwielbiam gadżety i grzebanie przy broni, dlatego w swoich jednostkach modyfikowałem już niemal wszystko – spusty, chwyty, przyrządy celownicze, kolby i dźwignie. Robiłem stippling na plastikowym łożu strzelby, zamówiłem specjalną muszkę z USA i dobierałem hydrauliczny buffer, aby mój PCC pracował miękko, liniowo i nie schodził z celu przy szybkim strzelaniu. Urządzeń wylotowych jednak prawie nie ruszałem. Postanowiłem w końcu załatwić tę kwestię hurtowo. Zamiast dobierać je miesiącami i testować każdy „gwizdek” z oferty innego producenta, zdecydowałem się sięgnąć po najciekawsze i najbardziej obiecujące kompensatory jednej marki – Strike Industries.

Strike Industries – jakość, pomysłowość, różnorodność

Różnorodność

O tym, że amerykański producent ma wyjątkowo bogatą ofertę urządzeń wylotowych, przekonałem się już podczas pisania wyżej wspomnianego poradnika. Oczywiście nie brakuje firm dostarczających strzelcom klasyczne tłumiki płomienia, hamulce wylotowe czy kompensatory, ale jeżeli oprócz takich typowych „gwizdków” chcielibyśmy wypróbować coś nietypowego albo nawet lekko odjechanego, niektóre marki nie będą miały nic do zaoferowania, a Strike Industries podsunie nam co najmniej kilka propozycji, które ewidentnie wyróżniają się z tłumu. Nie ukrywam, że trafiło to w mój gust, ponieważ szukałem nie tylko dobrych, skutecznych kompensatorów, ale też „czegoś ekstra” – urządzeń wylotowych działających na nieco innej zasadzie i wykonujących konkretną robotę, tak abym mógł na przykład używać jednego karabinka zarówno do strzelania na nieco dłuższym dystansie, jak i treningów grupowych. Najwyraźniej nie tylko ja tak sobie to wymyśliłem.

Jakość

Strike Industries to amerykańska firma założona w 2011 roku przez byłego członka US Navy, specjalizująca się w produkcji innowacyjnych akcesoriów do broni palnej. Szanuję tę markę przede wszystkim za dwie rzeczy – jakość i pomysłowość. Pierwsza raczej nie podlega dyskusji. Bez względu na to, czy zdecydujemy się na jakiś drobiazg w rodzaju osłon na szyny Picatinny, chwyt do CZ Scorpiona Evo 3 czy składaną kolbę, osprzęt amerykańskiej firmy zawsze trzyma poziom i jest wykonany perfekcyjnie. Wielu strzelców miało okazję przekonać się, że w tej dziedzinie na jakości najczęściej nie warto oszczędzać. Montowanie na swojej broni wątpliwych akcesoriów, kupowanie najtańszej dostępnej „elaborki”, cięcie wydatków na magazynki, kabury i optykę – wszystkie tego typu działania mogą prowadzić do zacięć, awarii, wizyty u rusznikarza, a w skrajnych przypadkach stworzyć zagrożenie dla naszego zdrowia lub życia. Co tu dużo mówić, na rynku akcesoriów do broni funkcjonuje kilka firm, które w zasadzie nigdy nie oszczędzają na jakości (Magpul, B5 Systems, BCM) i Strike Industries należy do tej właśnie grupy.

Pomysłowość

Druga sprawa jest nie mniej ważna i, szczerze mówiąc, robi na mnie nawet większe wrażenie. Amerykańscy projektanci potrafią bowiem wymyślić coś, co często wydaje się oczywiste, ale z jakiegoś powodu nikt wcześniej na to nie wpadł albo nie zrealizował swojej idei w taki sposób, aby miała ona szansę się przyjąć. Przeglądając profil Strike Industries na Instagramie, większość pomysłów wydaje mi się genialna, a co drugi gadżet chciałbym mieć (i dopiero później zdaję sobie sprawę, że nie posiadam broni, do której dany wynalazek pasuje). Kątowe risery na szynę Picatinny, aby można było płynnie wyregulować wysokość osadzenia kolimatora? Proste, a jakże potrzebne. Chwyt przedni z wbudowanym dwójnogiem? W niektórych kręgach to już niemal legendarny element wyposażenia karabinu. Obejma na strzelbę wyposażona w gniazdo QD z jednej strony i szynę Picatinny z drugiej? No, kto inny wypuściłby coś takiego? Do tego niezliczona ilość pinów, płytek, adapterów, sprężynek, chwytów, rączek i narzędzi rusznikarskich. Nawet kiedy Strike Industries zrobi stopkę magazynka z wbudowaną diodą LED, to mimo, że strzelać po zmroku miałem okazję może dwa razy w życiu, mój gadżeciarski konar płonie.

Źródło: Strike Industries

Urządzenia wylotowe. Po co i dlaczego?

Patrząc na ofertę urządzeń wylotowych Strike’a, mogłoby się wydawać, że dominującą rolę odgrywają w niej dość klasyczne „gwizdki” łączące w funkcję kompensatora i tłumika płomienia, ewentualnie te skręcające w jedną lub drugą stronę. Wynika to jednak z tego, że te dość uniwersalne modele występują w kilku średnicach (kalibrach). Bardzo ciekawie prezentują się kompensatory pistoletowe i wszelkiego rodzaju „wynalazki”, takie jak chociażby atrapa tłumika dla karabinka CZ Scorpion Evo 3. Co istotne, ceny wcale nie są z kosmosu. Najtańsze kompensatory WarHog Comp i Miller dostaniemy już za 185-189 zł. Kusił mnie też tłumik płomienia Venom Flash Hider za 299 zł, ale zamiast kierować się wyglądem, zastanowiłem się, jaki efekt chciałbym uzyskać w każdej jednostce broni. Po krótkiej analizie zaczął mi się już wyłaniać skład testowanej grupy. Na pistolecie Ruger Mark IV Tactical miał wylądować mały, ale ciekawy kompensator Sail Comp, na karabinku PCC Faxon Bantam – Mini King Comp 9 mm (MK9), na Diamondbacku DB15 – zestaw złożony z kompensatora Triple Crown Comp i blast shielda Oppressor Universal, a na 10,5-calowym upperze SVRN PAC15 – nietypowy kompensator Cookie Cutter Comp, a na karabinie Savage Axis II Precision w .308 Winchester – King Comp.

Autor: Tomasz Karasiński, MILMAG

Unboxing

Co dostajemy w zestawie? Niewiele. Każdy z opisywanych „gwizdków” dostarczany jest w prostym, kartonowym pudełku, na którym znajdziemy najważniejsze informacje na jego temat: rozmiar gwintu, oznaczenie kalibru (jeśli dostępne są różne wersje danego modelu), a nawet ilustracje czy zwięzły opis działania. Producent wykorzystał niemal każdy skrawek miejsca na pudełku, w związku z czym żadne opasłe księgi w kilku językach nie są już potrzebne. Wyjątkiem jest Oppressor Universal, w którym obowiązkowym elementem wyposażenia jest montaż, czyli nakrętka z kilkoma podkładkami. Aby nikt nie miał wątpliwości, co do czego służy i w jakiej kolejności należy zakładać te części, w komplecie znajduje się bardzo czytelny diagram. Każdy kompensator jest dodatkowo pokryty niewielką ilością oleju i w takiej postaci pakowany w woreczek strunowy. Cieszy fakt, że do każdego z nich otrzymujemy podkładkę zgniatalną (Crush Washer). Zasadę jej działania i wszystkie inne wskazówki związane z montowaniem urządzeń wylotowych omówiłem w obszernym poradniku, więc zainteresowanych odsyłam właśnie do niego.

Autor: Tomasz Karasiński, MILMAG

Budowa, zasada działania i walory estetyczne

Sail Comp

Zacznijmy od najmniejszego z opisywanych modeli. „Żagiel” jest jednokomorowym kompensatorem zaprojektowanym z myślą o montażu na karabinkach z rodziny AR-15/M4 zasilanych amunicją .223 Remington/5,56 mm NATO. Zdaniem producenta jest bardzo wydajnym urządzeniem, zawdzięczającym swoją nazwę unikalnemu kształtowi przegrody, która powoduje przekierowanie gazów wylotowych na zewnątrz i w górę, co ma zapewniać świetne złagodzenie odrzutu, a przede wszystkim – podrzutu.

Kiedy spojrzymy na ten kompensator z boku, zamysł inżynierów staje się bardzo czytelny. Przednia część komory ma kształt łuku i wygląda tak, jakby gazy wylotowe miały być w całości kierowane ku górze. Nie jest to do końca zgodne z prawdą, ponieważ podczas strzelania okazało się, że mocno rozchodzą się także na boki (czego niestety nie udało się uchwycić na zdjęciu), ale oryginalny kształt tego „gwizdka” z pewnością działa na wyobraźnie i pozwala mieć nadzieję, że okaże się on skuteczniejszy niż bardzo podobny, ale znacznie tańszy WarHog Comp.

Autor: Tomasz Karasiński, MILMAG

Niewątpliwą zaletą „żagla” są jego wymiary. Niecałe cztery centymetry długości oraz średnica mniejsza niż dwa i pół centymetra, a do tego masa wynosząca 94 g – wszystko to sprawia, że Sail Comp jawi się jako interesujący zamiennik dla standardowego urządzenia wylotowego A2 w tym sensie, że właściwie nie zmienia gabarytów karabinka, na którym zostanie zamontowany ani go nie dociąża. Dla wielu strzelców nie ma to wielkiego znaczenia, ale są i takie sytuacje, kiedy karabinek z długim kompensatorem może nie zmieścić się w szafie lub walizce. Krótko mówiąc, jeśli chcemy zachować kompaktowe wymiary broni, a jednocześnie uzyskać zauważalną redukcję odrzutu i podrzutu, Sail Comp będzie naszym przyjacielem, a przynajmniej tak twierdzi producent.

Autor: Tomasz Karasiński, MILMAG

King Comp, Triple Crown Comp i Mini King Comp 9 mm (MK9)

Te trzy kompensatory wrzucam do jednego worka ze względu na bardzo podobną konstrukcję. King Comp to hybrydowe urządzenie wylotowe, łączące funkcje kompensatora i hamulca wylotowego. Zdaniem producenta skutecznie zmniejsza odrzut i błysk po wystrzale, rozpraszając odprowadzane na boki gazy. Wytrzymała konstrukcja ze stali nierdzewnej została pokryta powłoką fosforanową. Kompensator charakteryzuje się dwukomorową budową zaprojektowaną tak, by maksymalnie zredukować odrzut broni. Za dodatkową stabilizację lufy odpowiada pięć otworów rozstawionych pod kątem 60° (podobnie jak w urządzeniu wylotowym A2, „brakuje” tylko tego skierowanego w dół). Co ciekawe, producent nie wspomina o dwóch mniejszych otworach, nawierconych na górnej powierzchni „gwizdka” dokładnie nad komorami. Prawdopodobnie mają one redukować podrzut, choć ze względu na niewielką średnicę trudno sobie wyobrazić, aby ich skuteczność była porażająca. Nie zmienia to faktu, że King Comp prezentuje się naprawdę fajnie. Amerykanie podjęli tu próbę stworzenia urządzenia wylotowego łączącego wszystkie funkcje – kompensatora, hamulca wylotowego i tłumika płomienia. Coś dla strzelców, którzy nie potrafią się zdecydować? A może któraś z tych funkcji ma wyraźną przewagę nad innymi? To pokaże tylko praktyka.

Źródło: Strike Industries

Triple Crown Comp to urządzenie wylotowe przeznaczone do karabinków AR-15 w kalibrze 5,56 mm. „Gwizdek” ten został wykonany z wysokiej jakości stali nierdzewnej pokrytej powłoką fosforanową. W odróżnieniu od modelu King Comp wydaje się być wyraźnie nastawiony na jedną funkcję, co potwierdza opis producenta. Informuje on, że trzykomorowa konstrukcja Triple Crown Comp została opracowana tak, aby maksymalnie zredukować odrzut broni. Trzy otwory umieszczone w górnej części urządzenia mają dodatkowo redukować podrzut lufy. Amerykanie nie zastosowali tu wydłużonych „zębów” z przodu, pozostawiając jedynie drobne nacięcia, które można by było nazwać szczątkowym tłumikiem płomienia tylko w przypływie dobrego humoru. Wyraźnie widać, że nie taka miała być rola tego „gwizdka”. Jeśli zaś chodzi o otwory odprowadzające gazy wylotowe na boki i w górę, to tu nie ma żartów – trzy komory pozwalają mieć nadzieję na to, że to niewielkie w sumie urządzenie (66,9 mm długości i masa wynosząca 95 g) istotnie wpłynie na pracę broni.

Autor: Tomasz Karasiński, MILMAG

Mini King Comp to urządzenie wylotowe przeznaczone do montażu na karabinkach w kalibrze 9 mm. Jak informuje producent, model ten stanowi zmniejszoną, ale równie skuteczną wersję kompensatora King Comp. Wytrzymała stalowa konstrukcja została zabezpieczona ochronną powłoką fosforanową. Zredukowana do jednej komory konstrukcja zaprojektowana została tak, by maksymalnie zredukować odrzut broni. Pięć ustawionych pod kątem otworów ma za zadanie dodatkowo stabilizować lufę, a umieszczone na froncie zęby odpowiadają za redukcję błysku, działając jak miniaturowy flash hider. Strike Industries zachwala ten model jako idealne rozwiązanie dla strzelców poszukujących uniwersalnego kompensatora dla swojego karabinka lub pistoletu maszynowego. Mini King Comp ma niecałe 58,5 mm długości i waży 96 g, więc jest stosunkowo kompaktowy – mniej więcej 2 cm dłuższy niż standardowe urządzenie wylotowe A2.

Autor: Tomasz Karasiński, MILMAG

Cookie Cutter Comp

Przed nami chyba najbardziej oryginalne urządzenie wylotowe w tym teście. Ze względu na nietypowy kształt, Amerykanie nazwali je „foremką do ciastek” i właściwie trudno się z tym porównaniem nie zgodzić. Zamiast tulei z nacięciami dostajemy tu dysk o średnicy 54 mm i długości 39 mm. Standardowe proporcje zostały postawione na głowie, ale producent twierdzi, że w tym szaleństwie jest metoda. Opierając się na zasadzie akcji i reakcji (trzecie prawo Newtona), inżynierowie Strike Industries opracowali kompensator z dużą powierzchnią odbijającą gazy wylotowe, aby nie tylko odprowadzić je na boki, ale wręcz stworzyć coś w rodzaju ściany, która pozwoli wyeliminować odrzut.

Cookie Cutter Comp jest przeznaczony do montowania na karabinkach typu SBR (Short Barrel Rifle), czyli krótkolufowych oraz tak zwanych „AR Pistols” – najkrótszych wersji karabinków z rodziny AR15. Jest to zapewne odpowiedź Strike Industries na problemy związane z kulturą pracy takich konstrukcji, a raczej – jak powiedzieliby ich przeciwnicy – jej brakiem. Inna sprawa, że na dłuższej broni Cookie Cutter Comp wygląda idiotycznie, ale na 10,5-calowym AR15 – kozacko. Jeśli walory wizualne są dla nas ważne, „foremka do ciastek” prezentuje się najlepiej, gdy dystans między nią a łożem jest minimalny. Na 10,5-calowym upperze SVRN PAC15 wyszło to prawie idealnie – zachowany jest jedynie odstęp umożliwiający dokręcenie kompensatora płaskim kluczem.

Autor: Tomasz Karasiński, MILMAG

Minusy? Pierwszym jest masa, wynosząca dokładnie 220 g. Nie jest to jakiś dramat, jednak obecność takiego ciężarka na samym końcu lufy wyraźnie czuć. Wybierając kompensator, większość strzelców zamontuje go w miejscu standardowego urządzenia A2, a ponieważ ono też coś tam waży (zazwyczaj około 65-70 g), przesiadka na coś takiego jak King Comp, Triple Crown Comp czy Sail Comp będzie niezauważalna. Tutaj natomiast od razu wiadomo, że coś się zmieniło.

Drugim, jeszcze ważniejszym minusem jest coś, co producent postanowił wyraźnie podkreślić – Cookie Cutter Comp nie jest tłumikiem płomienia. Należy mieć to na uwadze podczas trzymania broni oraz strzelania w pobliżu osób postronnych. Dokładniej omówię to w dalszej części testu, ale na razie dodam tylko, że w parze z takim urządzeniem koniecznie powinien iść jakiś chwyt lub choćby minimalistyczny hand stop, aby podczas strzelania dłoń na pewno nie ześlizgnęła nam się poza łoże. Nie żeby przyłożenie ręki do standardowego kompensatora miało być przyjemnym doświadczeniem, ale pod tym względem Cookie Cutter Comp zmienia zasady gry. Co ciekawe, producent informuje, że model ten świetnie sprawdzi się również jako zbijak do szyb w trakcie dynamicznych wejść. Rozumiem jednak, że mają to być wejścia w pojedynkę. W przeciwnym wypadku może i zbijemy szybę, ale po kilku strzałach skutecznie ogłuszymy swoich kompanów lub nawet to i owo im przysmażymy.

Źródło: Strike Industries

Oppressor Universal

Największym z opisywanych modeli marki Strike Industries jest Oppressor Universal, czyli blast shield – urządzenie wylotowe mające za zadanie kierować gazy wylotowe do przodu, poprawiając bezpieczeństwo i komfort osób znajdujących się obok nas, na przykład na sąsiednich stanowiskach na strzelnicy. Moim zdaniem jest wybitnie interesujący, ponieważ „gwizdki” (a raczej „puszki”) tego typu wciąż są na naszym rynku rzadkością. Jeśli zastanawiacie się, po co to komu, istnieje co najmniej kilka powodów. Po pierwsze Oppressor Universal jest lżejszy (209 g) i tańszy (829 zł) niż typowy tłumik, nie wymaga stosowania regulowanego bloku gazowego czy zmiany jakichkolwiek pozostałych elementów broni (takich jak chociażby dźwignia przeładowania), nie powoduje przekierowywania gazów wylotowych do tyłu (chodzi mi tu o występujące przy tłumikach dźwięku „zadymienie” strzelca), a dzięki montażowi na nakrętce QD można z łatwością podpinać go do różnych jednostek broni. Sam zestaw montażowy, czyli nakrętkę wraz z dołączonymi do niej podkładkami, można kupić osobno za 219 zł.

Autor: Tomasz Karasiński, MILMAG

Najciekawsze jest jednak to, że zdaniem amerykańskich inżynierów Oppressor Universal zachowuje redukcję odrzutu standardowych urządzeń wylotowych. Jak to możliwe? Szczerze mówiąc, nie wiem i przed wizytą na strzelnicy miałem co do tego spore wątpliwości. Jeżeli najpierw montujemy na lufie hamulec wylotowy z potężnymi otworami kierującymi gazy na boki, a następnie zakładamy na niego aluminiową puszkę, która ma za zadanie wyprowadzać je do przodu, to fakt ten powinien być dla owego układu decydujący. Właściwie nie powinno mieć żadnego znaczenia, czy pod blast shieldem znajduje się wydajny hamulec wylotowy, standardowa „klatka dla ptaków” (birdcage) czy lufa z kawałkiem nieosłoniętego gwintu. Podmuch ma iść do przodu, więc pozostaje nam jedynie zaakceptować tego cenę – odrzut. Akcja i reakcja, mechanika gazów, silniki rakietowe, zaginanie czasoprzestrzeni – przecież to nie są trudne sprawy. Strike Industries twierdzi jednak, że działanie kompensatora znajdującego się wewnątrz „puszki” ma być w dużej mierze zachowane.

Oppressor Universal ma postać tulei o długości 8,5 i średnicy 4 cm. Jest zatem na tyle duże, aby swobodnie objąć większość typowych urządzeń wylotowych o maksymalnej średnicy 25 mm, takich jak King Comp czy Triple Crown Comp. Z tego względu średnio interesuje nas także kaliber broni – otwór jest na tyle duży, że może to być nabój .223 Remington, 7,62 x 39 mm, 9 x 19 mm Parabellum, a nawet .308 Winchester. Oppressor Universal posiada stalowy rdzeń w korpusie z wytrzymałego aluminium 6061-T6. Szybki montaż jest możliwy dzięki specjalnej nakrętce QD z trzema zaczepami, montowanej na lufie tuż za urządzeniem wylotowym. Aby zamontować lub zdemontować tę „puszkę” wystarczy docisnąć ją do broni i lekko przekręcić. Urządzenie blokuje się bardzo pewnie, a między nim a nakrętką nie ma żadnych luzów.

Autor: Tomasz Karasiński, MILMAG

Montaż blast shielda Strike Industries na karabinku AR-15 jest stosunkowo prosty. W zestawie znajdziemy nakrętkę QD i dwie podkładki, z których jedna przewidziana jest jako dystans do jednostek z grubymi lufami. W moim przypadku nie była potrzebna, więc na gwint lufy trafiły trzy elementy – nakrętka z trzema listkami, podkładka zgniatalna oraz „bazowy” kompensator Triple Crown Comp. Następnie całość trzeba przykręcić tak, jak podczas montażu samego kompensatora. Oppressor Universal jest symetryczny, więc powinien działać tak samo niezależnie od kąta, pod jakim go zamontujemy. Jeżeli jednak chcielibyśmy, aby oznaczenia na jego korpusie znalazły się we właściwym miejscu, tu już pojawi się małe utrudnienie. Logika podpowiada, że jeden z listków nakrętki QD powinien być skierowany pionowo w górę lub w dół. Ale nie. Jeżeli bardzo chcemy zobaczyć logo Strike’a na górze, owa nakrętka musi zostać ustawiona pod dość dziwnym kątem, w którym żaden element nie wskazuje pionu ani poziomu. Trudność jest tym większa, że złączka jest dociskana przez podkładkę miażdżoną, a dokręcając znajdujący się po jej drugiej stronie kompensator, nie wiemy, do którego momentu nakrętka będzie obracać się razem z całym tym „zestawem”. Aby uzyskać pożądany efekt, musiałem robić to metodą prób i błędów, zużywając przy tym jedną podkładkę. Dlaczego Strike Industries nie obrócił gniazda w taki sposób, aby nie tylko puszka, ale i nakrętka siedziała na broni prosto i symetrycznie? Nie mam bladego pojęcia.

Źródło: Strike Industries

To, co najciekawsze - praktyka

Sail Comp

Testy na strzelnicy postanowiłem rozpocząć od najmniejszego z opisywanych kompensatorów. Skuteczność „żagla” sprawdziłem najpierw na karabinku Diamondback DB15. Jak można się było spodziewać, zadziałał, wyraźnie redukując przede wszystkim podrzut (odrzut też, ale w znacznie mniejszym stopniu). Mój pomysł na ten kompensator był jednak inny, bowiem postanowiłem zamontować go na pistolecie Ruger Mark IV Tactical. W tym momencie niektórzy zaczną się pukać w głowę. Co? Pistolet bocznego zapłonu z „gwizdkiem” zaprojektowanym z myślą o karabinkach AR-15? Potwierdzam – to brzmi dziwnie, jednak Mark IV Tactical, mimo że nie kopie jak Desert Eagle w prawilnym kalibrze .357 Magnum, wcale nie stoi w miejscu, bez względu na to, jak szybko oddajemy kolejne strzały.

Autor: Tomasz Karasiński, MILMAG

Ruger wyraźnie lubi się z nieco mocniejszą amunicją .22LR, oznaczaną zwykle jako „High Velocity” (40-42 gr). Wszystko to – w połączeniu z godną podziwu celnością – sprawia, że w moim odczuciu ten pistolet nie jest tylko zabawką, bronią szkoleniową czy narzędziem do taniego treningu. Co ciekawe, wytłoczenie w plastikowej walizce, w którą pakowany jest Mark IV Tactical, jest wyraźnie dłuższe niż jego lufa, w związku z czym pistolet z takim niewielkim kompensatorem pasuje wręcz idealnie. Domyślam się, że Ruger dodaję taką samą walizkę do innych, dłuższych wersji Mark IV, ale odczytałem to jako znak – potwierdzenie, że mój plan nie jest pozbawiony sensu.

Autor: Tomasz Karasiński, MILMAG

Dodanie kompensatora – co jest niezwykle łatwe ze względu na gwint zabezpieczony łatwą do zdemontowania nakrętką – naprawdę robi różnicę, co pokazał już najtańszy „gwizdek” Strike’a – WarHog Comp, którego używam na tym pistolecie mniej więcej pół roku. Przed przystąpieniem do testu zastanawiałem się, czy różnica będzie duża i odpowiedź jest prosta – tak, zdecydowanie. Sail Comp to jednak zupełnie inna liga. Ze względu na kaliber nie mówimy tu o jakichś spektakularnych efektach, w stylu „wcześniej wyrywało mi rękę, a teraz mogę strzelać, trzymając pistolet dwoma palcami”, ale podczas oddawania szybkich strzałów działanie „żagla” widać jak na dłoni. O ile wcześniej po każdym strzale musiałem ponownie zgrać muszkę i szczerbinkę w pionie, o tyle teraz od razu po oddaniu strzału widzę prawidłowy obraz przyrządów celowniczych i bardziej koncentruję się na ustabilizowaniu broni w poziomie. Teraz podstawową przyczyną zejścia broni z celu może być kiepska praca na spuście. Krótko mówiąc, osiągnąłem dokładnie to, na czym mi zależało – podrzut został nie tyle zredukowany, co praktycznie wyeliminowany. Nawet jeśli skala zjawiska nie była duża, jest to potwierdzenie, że Sail Comp działa. No i – nie jest to bez znaczenia – wygląda.

Autor: Tomasz Karasiński, MILMAG

King Comp, Triple Crown Comp i Mini King Comp 9 mm (MK9)

O trzech uniwersalnych urządzeniach wylotowych Strike’a mam najmniej do powiedzenia, ponieważ ich działanie jest zgodne z tym, co sobie wyobrażałem przed rozpoczęciem testu – redukują odrzut i podrzut, natomiast w roli tłumika błysku sprawdzają się średnio. Łączenie tych funkcji chyba żadnemu producentowi nie wychodzi idealnie, więc każdy z omawianych modeli radziłbym potraktować jako kompensator lub hamulec wylotowy. Umówmy się – ta minimalistyczna korona z przodu ma fajnie wyglądać i wywiązuje się z tego zadania znakomicie.

Autor: Tomasz Karasiński, MILMAG

Jeśli chodzi o wpływ na zachowanie broni podczas strzelania, King Comp, Triple Crown Comp i Mini King Comp w moim odczuciu dość mocno różniły się w kwestii skuteczności działania. Liderem stawki jest zdecydowanie Triple Crown Comp. Na karabinku AR-15 z 14,5-calową lufą pozwolił zapanować nad odrzutem do tego stopnia, że zacząłem nawet bawić się w oddawanie stosunkowo szybkich strzałów na dystansie 100 m, z ręki. Wcześniej bym się tego nie podjął, ponieważ Diamondback DB15 – nawet po kilku innych modyfikacjach – kopał jak wkurzony źrebak. Triple Crown Comp w dużym stopniu ujarzmił jego temperament, więc jeżeli szukacie wydajnego, ale wciąż kompaktowego hamulca wylotowego, serdecznie polecam ten „gwizdek”. Jest niepozorny i niedrogi, a robi robotę.

Mini King Comp na karabinku (PM, PCC – mówcie, jak chcecie) Faxon Bantam z 10,5-calową lufą również sprawdził się bardzo dobrze i choć w kwestii redukcji odrzutu nie jest tak skuteczny jak Triple Crown Comp, to zdecydowanie zauważyłem i doceniłem jego wpływ na podrzut. Najwyraźniej przy tym kalibrze jedna komora i kilka dodatkowych otworów w zupełności wystarczą, aby broń szybciej wracała na cel, a właściwie z niego nie schodziła. Potwierdzeniem mogą być moje wyniki w zawodach. W ubiegłym roku mój klub wprowadził konkurencję Praktyczny Karabin Centralnego Zapłonu, czyli „dynamikę dla początkujących”. Start z linii 25 m, dobiegnięcie do linii 20 m, załadowanie broni i oddanie 5 strzałów do tarczy karabinowej (TS-1 KSP), zrzucenie magazynka, zabezpieczenie broni, bieg na linię 10 m, podpięcie kolejnego magazynka, odbezpieczenie i oddanie 5 strzałów do „Francuza” (TS-9). Na całość jest minuta, a każda sekunda powyżej tego celu powoduje odjęcie jednego punktu. Na początku wychodziło mi to różnie, a czas traciłem głównie na linii 20 m. Po każdym strzale musiałem od nowa zgrywać przyrządy celownicze i koncentrować wzrok na muszce, a ponieważ zależało mi na wyniku, oddawałem strzały mniej więcej w odstępach 4-5 sekund. Mini King Comp trafił na Faxona w marcu i wtedy ten przebieg ukończyłem w 35 sekund. Dotarło do mnie, że teraz nie ma się co przejmować czasem – lepiej skupić się na celności, co też jest znacznie łatwiejsze, gdy po oddaniu strzału oko nawet nie gubi ostrości, bo muszka zostaje na swoim miejscu.

Autor: Tomasz Karasiński, MILMAG

Spośród wymienionej trójki King Comp zadziałał najsłabiej, aczkolwiek trzeba w tym miejscu podkreślić, że miał najtrudniejsze zadanie. Savage Axis II Precision to kawał dzidy, a naboje .308 Winchester to trochę inna bajka niż .223 Remington, nie mówiąc już o 9 x 19 mm Parabellum. Jeżeli ktoś liczy na to, że King Comp pozwoli okiełznać odrzut takiego karabinu i sprawić, że przy oddawaniu kolejnych strzałów nie trzeba będzie korygować jego położenia ani mocniej ściskać worka strzeleckiego ułożonego pod chwytem, musi zrewidować swoje oczekiwania. Aby taka magia miała prawo zaistnieć, trzeba raczej zainwestować w duży hamulec wylotowy, który wygląda jak stary grzejnik, kosztuje minimum 700-900 zł, a podczas strzelania zdmuchuje piach na sąsiednie stanowiska. Nie zmienia to faktu, że jak na swoją cenę (319 zł) King Comp sprawuje się co najmniej przyzwoicie, odprowadzając część gazów wylotowych na boki. Fajnie wygląda i coś tam poprawia, więc nie ma co narzekać, ale jeżeli chcemy mocniej zredukować odrzut naszej broni, w przypadku .223 Remington trzeba zaprzyjaźnić się z modelem Triple Crown Comp, a w przypadku .308 Winchester podjąć decyzję, czy taki „gwizdek” nam wystarczy, czy mierzymy wyżej i jesteśmy skłonii podnieść stawkę co najmniej dwukrotnie. Odpowiedź wcale nie musi być oczywista. Ja na przykład, na całe swoje dwa wypady w roku na oś dłuższą niż 100 m, zdecydowanie wybrałbym wersję oszczędnościową.

Autor: Tomasz Karasiński, MILMAG

Cookie Cutter Comp

Dobra, powiedzmy to bez owijania w bawełnę – ten kompensator jest szokujący. Potrafi zamienić krótkiego, niepozornego AR-a w zionącego ogniem smoka. Towarzyszący wystrzałowi rozbłysk jest wręcz komiczny, a podmuch sprawia, że koledzy stojący kilka metrów dalej łapią się za głowy, poprawiają ochronniki słuchu i sprawdzają, czy aby nie przysmażyło im jakiejś części garderoby. Na 100-metrowej osi Strzelnicy FSO, na której przeprowadziłem pierwszy test „foremki do ciastek”, stanowiska oddzielone są stelażami, na których rozłożono stare dywany. Takie, no wiecie, jak za PRL-u – sztywne, ciężkie, brzydkie, z pewnością lepiej nadające się na strzelnicę niż do salonu. Podczas strzelania owe dywany zaczęły falować, a następnie powoli ześlizgiwać się z drewnianych wsporników. Nie dziwię się, że producent w opisie tego „gwizdka” zamieścił bardzo wyraźne ostrzeżenie i odradza jego stosowanie tam, gdzie strzelamy w większej grupie. Znalezienie się nieopodal strzelca, który wyposażył swój karabinek w to ustrojstwo, nie jest oczywiście śmiertelnie niebezpieczne, ale jest to „przyjemność” porównywalna z podchodzeniem do tylnego zderzaka sportowego auta, którego kierowca postanowił powciskać sobie pedał gazu i „postrzelać” z wydechu.

Autor: Tomasz Karasiński, MILMAG

No, to minusy mamy omówione. A plusy? Niemal całkowita eliminacja odrzutu. I nie, absolutnie nie żartuję. Cookie Cutter Comp jest pod tym względem jednym z najbardziej wydajnych „gwizdków”, z jakimi miałem styczność. Dzięki niemu odrzut praktycznie przestaje istnieć, co dość szybko odbija się na sposobie, w jaki obsługujemy broń. Wcześniej z przyzwyczajenia chwytałem karabinek mocno, zaciskając dłoń na łożu i wciskając kolbę w dołek strzelecki, tak aby elementy te były ułożone ciasno i pewnie, wręcz zabetonowane. Teraz, z tym dziwacznym dyskiem na końcu lufy, nie jest to potrzebne. Odrzut jest tak minimalny, że możemy dosłownie chwycić karabinek dwoma palcami, a wyprostowaną lewą ręką jedynie podeprzeć łoże od dołu, a podczas strzału broń przesunie się do tyłu o centymetr i szybko, bez naszej świadomej ingerencji, wróci do pierwotnego położenia. Widząc takie cuda, człowiek zaczyna zmieniać swoje nawyki i delikatniej obchodzić się ze swoim karabinkiem, co – to też zauważyłem dość szybko – pozytywnie wpływa na pracę na spuście.

Cookie Cutter Comp szokuje i zmienia zasady gry. Aby się nim cieszyć, trzeba jednak zaakceptować towarzyszące jego pracy efekty wizualne i dźwiękowe oraz fakt, że do treningów w większej grupie taka zabawka zdecydowanie się nie nadaje. Jestem w stanie nawet wyobrazić sobie sytuację, w której przyjdziemy z takim sprzętem na pustą strzelnicę zamkniętą, a i tak zostaniemy z niej wyproszeni. Z tego względu uważam, że Cookie Cutter Comp powinien być montowany w podobny sposób jak Oppressor Universal. To świetny, niezwykle oryginalny i porażająco skuteczny „gwizdek”, ale jeżeli mamy się zastanawiać, czy na pewno nikomu nie będzie przeszkadzało, że przychodzimy na strzelnicę z takim miotaczem ognia, dobrze byłoby móc szybko odkręcić ten nietypowy hamulec wylotowy i zastąpić go czymś „akceptowalnym społecznie”. Alternatywnie można też kupić jeszcze jeden upper lub kolejny karabinek. Przecież z każdej trudnej sytuacji jest jakieś wyjście, prawda?

Autor: Tomasz Karasiński, MILMAG

Oppressor Universal

Ostatnie i zarazem największe z omawianych urządzeń wylotowych pozytywnie mnie zaskoczyło. Część deklaracji producenta – tę dotyczącą zachowania działania kompensatora znajdującego się wewnątrz blast shielda – potraktowałem jak bajeczkę lub wymysł specjalistów od marketingu. Fizycznie wydaje się to bowiem niemożliwe. Oppressor Universal dość skutecznie chroni nasze otoczenie od podmuchu i hałasu, przekierowując gazy wylotowe do przodu. Co ciekawe, nawet na karabinku 14,5-calową lufą objawiało się to w dość spektakularny sposób – jako towarzyszący wystrzałowi język ognia. Spodziewałem się zatem, że efekt będzie prosty i przewidywalny – założenie „puszki” powinno zneutralizować działanie „bazowego” kompensatora, wyraźnie zwiększając odrzut. Jakieś więc było moje zdziwienie, gdy okazało się, że „tak, ale nie”.

Autor: Tomasz Karasiński, MILMAG

Tak, bo po montażu blast shielda odrzut jest oczywiście mocniejszy, ale nie, ponieważ wciąż nie jest tak mocny, jak mogłoby się wydawać. Wszystko wskazuje na to, że działanie znajdującego się wewnątrz kompensatora faktycznie zostaje częściowo zachowane. Jak to możliwe? Może Oppressor Universal ma jednak na tyle dużą średnicę, że gazy wylotowe działają na jego wewnętrzne ścianki, są wyhamowywane i tracą część swojej energii, zanim zostaną wyprowadzone do przodu? A może sekret tkwi w znajdujących się w przedniej części „puszki” otworach? Na zdjęciach wyraźnie udało mi się uchwycić to, że ów język ognia zaczyna się właśnie przy nich, a nie za głównym otworem wylotowym. Tak czy inaczej Amerykanom jestem winien przeprosiny. Nie doceniłem ich wynalazku, a okazał się on fenomenalny. Dzięki niemu na karabinku możemy mieć zamontowany wydajny hamulec wylotowy i w pełni korzystać z jego dobrodziejstwa, będąc z dala od pozostałych strzelców, a podczas treningu grupowego lub gdy na osi zrobi się ciasno – wyciągnąć Oppressora, założyć go jednym ruchem i kontynuować strzelanie, zachowując jakieś 50-60% (to moje profesjonalne obliczenia „na oko”) działania bazowego „gwizdka”.

Autor: Tomasz Karasiński, MILMAG

Podsumowanie

Przeprowadzenie opisanych powyżej testów udowodniło, że moje zaufanie do marki Strike Industries nie było bezzasadne. Potwierdziły się wszystkie zapewnienia firmy, włącznie z tą, którą jeszcze przed wizytą na strzelnicy postanowiłem włożyć między bajki. Eksperymenty udowodniły także, że zabawa z urządzeniami wylotowymi to sztuka wyboru. Podobnie jak w przypadku samej broni, nie istnieje coś takiego jak „najlepszy kompensator do X zł”. Najlepszy będzie ten, który trafi w nasze potrzeby, więc zanim zagłębimy się w magiczny świat „gwizdków”, warto poświęcić trochę czasu na zdefiniowanie oczekiwań i określenie celu, który chcemy osiągnąć.

Jeżeli chcemy sprawić, że nasz karabinek „stanie w miejscu” i nie musimy przejmować się tym, co pomyślą o nas postronni obserwatorzy, niezaprzeczalnym zwycięzcą tego porównania jest Cookie Cutter Comp. Jego działanie jest oszałamiające i mam tu na myśli zarówno skuteczność redukcji odrzutu, jak i towarzyszące strzelaniu podmuch, kule ognia oraz dzikie „łooooo!” stojących za nami kolegów. Jeżeli chcemy uzyskać podobny efekt, ale bez takich fajerwerków, doskonale sprawdzi się Triple Crown Comp. Tym, którzy chcieliby zredukować nie tylko odrzut, ale i podrzut, polecałbym modele King Comp, Mini King Comp i Sail Comp. Oppressor Universal jest natomiast idealnym rozwiązaniem dla tych, którzy myślą nie tylko o sobie, ale też potrafią wykazać się altruizmem. Jest prostszy, lżejszy, tańszy i łatwiejszy w czyszczeniu niż tłumik dźwięku. Nie wymaga modyfikowania innych elementów broni, takich jak blok gazowy czy dźwignia przeładowania, jego montaż trwa dosłownie trzy sekundy, a dzięki możliwości dokupienia samych nakrętek QD można stosować go na różnych jednostkach broni. To gadżet, który zawsze warto mieć w torbie. Jeśli po wejściu na strzelnicę okaże się, że zajęte jest jedno z piętnastu stanowisk, „puszka” wróci z nami do domu nieużywana, ale podczas zawodów, treningów w większej grupie i korzystania ze strzelnicy w godzinach szczytu Oppressor Universal bardzo się przydaje.

Gdybym z całej opisywanej grupy miał wybrać jeden uniwersalny zestaw, byłoby to połączenie hamulca Triple Crown Comp i Oppressora. Efekt redukcji odrzutu jest w tym przypadku bardzo wyraźny, a założenie „puszki” pozwala go w dużej mierze zachować, chroniąc otoczenie przed hałasem (nie całkowicie, ale jednak jego przekierowanie do przodu też robi robotę) i podmuchem gazów wylotowych. Sęk w tym, że każdy z opisywanych „gwizdków” spełnił swoją rolę, a jak się człowiek namocował z montażem, przyzwyczaił, a nawet uzyskał dzięki temu lepszy wynik w zawodach, to ciężko sobie wyobrazić powrót do poprzedniej konfiguracji. Jeżeli więc zastanawiacie się, czy jest sens się w to bawić, odpowiedź jest prosta – zdecydowanie tak.

Dziękujemy sklepowi SpecShop za udostępnienie urządzeń wylotowych Strike Industries do testów:

Urządzenia wylotowe jak i inne produkty Strike Industries oraz wielu innych renomowanych producentów dostępne są w ofercie detalicznej sklepu SpecShop oraz w dystrybucji SPC Group.

Współpraca reklamowa. Testy produktów prowadzimy niezależnie, opinie są wyłączną oceną autorki lub autora. Reklamodawca nie ma możliwości ingerencji w treść recenzji.