12 grudnia minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak uczestniczył w odprawie na temat współdziałania jednostek radioelektronicznych i obrony terytorialnej. Spotkanie rozpoczęło się o 12:00 na terenie 1. Ośrodka Radioelektronicznego w Grójcu. Zgodnie z informacjami podanymi przez Ministerstwo Obrony Narodowej (MON) nastąpiło tam przekazanie informacji o zakupie nowego sprzętu – lekkich moździerzy piechoty dla Wojsk Obrony Terytorialnej (WOT gestorem 60-mm moździerzy, 2018-07-28).
Wojska Obrony Terytorialnej zamierzają do końca roku podpisać umowę na dostawy 60-mm lekkich moździerzy piechoty. Wybraną przez WOT konstrukcją jest tarnowski model LM-60K zmod., czyli zmodyfikowana odmiana broni która w latach 1990. trafiła do uzbrojenia Wojska Polskiego
Poczas odprawy poinformowano o podpisaniu wieloletniej umowy o wartości 31,7 mln zł na dostawy lekkiej broni wsparcia dla Wojska Polskiego. Kontrakt obejmuje przekazanie do 2022 roku 780 możdzierzy do Wojsk Obrony Terytorialnej i Wojsk Lądowych moździerzy piechoty LM-60K zmod./LMP-2017 kalibru 60 mm. Elementem umowy jest szkolenie instruktorów i rusznikarzy, a także pakiet szkoleniowy (e-learing) i logistyczny.
Pierwsze 150 moździerzy ma trafić do żołnierzy w drugiej połowie 2019. Konstrukcje na razie będą dostarczane z celownikami cieczowymi, choć WOT zamierza także testować model elektroniczny. Pierwsza parta moździerzy ma być potraktowana przez odbiorcę jako szkoleniowa i będzie dostosowana do rodzimej 59,4-mm amunicji Pluton-1. Zanim jednak nastąpi dostarczenie moździerzy muszą zakończyć się badania lub proces certyfikacji dotyczący wszystkich modyfikowanych konstrukcji. Kolejne 200 moździerzy, które planowane są jako dostawy w 2020, jak też dalsze partie mają już być w docelowym kalibrze.
Od strony formalnej LM-60K zmod./LMP-2017 (Lekki Moździerz Piechoty) to zmodyfikowana odmiana opracowanego w latach 1990. moździerza lekkiego (komandoskiego) LM-60K. Broń po raz pierwszy zaprezentowano publicznie w Polsce na wrześniowym Międzynarodowym Salonie Przemysłu Obronnego w Kielcach (MSPO 2018: Debiut moździerzy LMP 2017, 2018-09-07; Pierwszy pokaz LMP-2017, 2017-12-16).
W porównaniu z odmianą LM–60K z lufą stalową w nowym moździerzu zastosowano lufę ze stopu aluminium. Takie rozwiązanie opracowano w latach 1990. w Tarnowie dla moździerza LM-60KC. Wówczas użyto cienkościennej aluminiowej lufy, którą otoczono oplotem z materiału kompozytowego wzmacniającego jej sztywność.
Zmodyfikowany moździerz LM-60K zmod. ma celownik grawitacyjny zastąpiony celownikiem cieczowym lub elektronicznym. Wojska Obrony Terytorialnej zamierzają zamówić broń w obu konfiguracjach, aby ocenić która jest bardziej przydatna i lepiej odbierana przez żołnierzy. Ponieważ broń jest modułowa, łatwo zamienić celownik na inny model / Zdjęcia: Remigiusz Wilk
Zmodyfikowana konstrukcja charakteryzuje się modułową budową obejmującą m.in. zastosowanie wymiennej lufy. Umożliwi to w Wojsku Polskim zmianę kalibru moździerza na docelową. MON planuje stopniowo rezygnować z polskiego kalibru 60 mm na rzecz amerykańskiego 60,8 mm (formalnie 60,76 mm) występującego w lekkich moździerzach M224. Pozwoli to na pełną wymienność amunicji moździerzowej z wojskami USA lub w nagłej sytuacji na awaryjną dostawę granatów od sojusznika.
Warto jednak dodać, że w przypadku zakupów moździerzy za każdym razem broń certyfikowana jest do strzelania określonym rodzajem amunicji. Nie ma też standardu NATO dla granatów moździerzowych kalibru 60 mm. Jedynym obowiązującym dokumentem jest STANAG 4425 dotyczący zakresu zamienności amunicji. Jednak zawsze obowiązuje certyfikowanie przez producenta danych granatów dla określonego moździerza. Strzelanie inną amunicją jest dozwolone jedynie w sytuacji awaryjnej.
Wiadomość poprawiona z uzyskaniem nowych informacji
Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.