W poniedziałek, 27 października 2025, urząd zamówień obronnych FMV (Försvarets materielverk) Ministerstwa Obrony Królestwa Szwecji poinformował o zrealizowaniu testów morskich autonomicznej bezzałogowej łodzi Mariner, opracowanej przez norweską spółkę Maritime Robotics, która otrzymała nazwę własną Ran, na cześć bogini głębin morskich w mitologii nordyckiej.
Dwutygodniowe testy przeprowadzono niedawno w rejonie fiordu Hårsfjärden, niedaleko bazy morskiej Berga w gminie Haninge, w regionie Sztokholm. Podczas prób testowano m.in. oprogramowanie, zasięg pływania, zdolność sterowania i funkcję awaryjnego stopu.
Kupiliśmy małą łódź, demonstrator koncepcji, za pomocą którego możemy przeprowadzać testy. Chcemy zobaczyć, jak to działa, jak się zachowuje i co można z tym zrobić, mówi Johanna Norén, specjalista ds. systemów desantowych wsparcia i baz w FMV.
Projekt, w ramach którego zakupiono bezzałogową łódź, bezzałogowy pojazd nawodny klasy USV, to trzyletni projekt badawczo-rozwojowy zlecony przez szwedzkie Siły Zbrojne dla FMV. Dzieje się tak dlatego, że szwedzkie siły zbrojne chcą budować wiedzę i zrozumienie na temat bezzałogowych platform morskich.
Przyglądamy się na przykład wojnie w Ukrainie, gdzie pojazdy klasy USV odgrywają ważną rolę na Morzu Czarnym. A dzięki temu projektowi chcemy budować wiedzę. Dla Sił Zbrojnych chodzi o to, co chcą zrobić z USV, co jest możliwe, jakie wybory istnieją i jakie wymagania mogą postawić. W przypadku FMV chodzi o zakupy – jak należy to zrobić, czy można to zrobić szybciej i co jest na rynku, mówi Robert Sandgren, który współpracuje ze działem wsparcia technicznego w ramach FMV.
W ramach projektu przeprowadzane są również analizy rynkowe i regulacyjne oraz sprawdzane są technologie, które mogą okazać się przydatne w bezzałogowych systemach naziemnych w Siłach Zbrojnych.
Daje nam to ważne możliwości wyciągnięcia wniosków na temat możliwości i ograniczeń, jakie mamy w przyszłym nabywaniu i użytkowaniu tego typu systemów, mówi Agnes Moberg, kierowniczka projektu w FMV.
Łódź zakupiona przez FMV, Mariner, jest modelem norweskim i jest używana między innymi przez norweską Gwardię Krajową oraz marynarki wojenne Hiszpanii, Danii i Portugalii, prezentowanym na niedawnym ćwiczeniu REPMUS 2025 w tym ostatnim kraju.
Jest to sprawdzony system. Łódź ma dość ogólną konstrukcję, dzięki czemu może pod względem ćwiczeń symulować różne typy łodzi o różnych przeznaczeniach użytkowania. Może to na przykład obejmować transport ładunków na wyspę lub symulację łodzi nadającej się jako bezzałogowiec patrolowy. Można go również wyposażyć w czujniki, które można opuszczać i mapować dno morskie. Łódź jest również na tyle zwrotna, że nadaje się do wypróbowania i sprawdzenia różnych systemów, mówi Robert Sandgren.
Łódź posiada kamery we wszystkich kierunkach i jest wyposażona w Lidar (skaner laserowo-radarowy – przyp. red.), który zapewnia dokładny obraz 3D otoczenia i służy do bezpiecznej nawigacji. Możliwe jest zdalne sterowanie łodzią ręcznie lub wstępne zaprogramowanie trasy, a łódź ma również pewną zdolność wykrywania i unikania kolizji.
Mimo że jest to sprawdzony system, są również jego elementy wyposażenia, między innymi związane ze zdolnością systemu do unikania kolizji, które charakteryzują się niższym stopniem dojrzałości technicznej i które w ramach projektu chcemy przetestować – mówi Agnes Moberg.
Podczas testów łódź była zdalnie sterowana i monitorowana przez operatora na pokładzie łodzi załogowej. Za pomocą kontrolera lub komputera można wybrać, jak łódź ma pływać i jakie elementy ćwiczyć. Aby pilot na łodzi miał łączność, musi być podłączony do sieci Wi-Fi lub LTE (4G).
W ciągu bieżącego roku przeprowadzone zostaną kolejne testy bezzałogowej łodzi, co pozwoli na dalsze poszerzanie wiedzy na temat zamówień publicznych.
Mariner ma długość 5,98 m, szerokość 2,06 m, wysokość 2,7 m, zanurzenie 0,5 m i masę własną ok. 2 t, osiąga prędkość ponad 24 węzłów dzięki pędnikom wolnoodrzutowym Hamilton Jet zasilanym silnikiem wysokoprężnym Yanmar o mocy 196 KM oraz zasięg 100-150 mil morskich lub 72 godziny pracy bez przerwy (zapas paliwa to 200 l z możliwością podwojenia). Kadłub jest wykonany z wytrzymałego polietylenu. Opcjonalnie może zostać wyposażony w oprogramowanie SeaCapture, obsługiwać łączność Kongsberg MBR lub Starlink czy systemy rozszerzonej świadomości sytuacyjnej SeaSight, automatycznej identyfikacji (AIS) klasy A i łączności VHF.
Wideo: FMV
Czytaj także:





