“To skomplikowane”… brzmiałaby odpowiedź, gdyby ktoś chciał się dowiedzieć, skąd na Bałkanach wziął się singapurski karabinek z amerykańskimi korzeniami, potomek przyrodniego brata AR-15. Opowieść byłaby długa i barwna… lecz również dramatyczna. Całe szczęście, że ten niebanalny karabin jest w Polsce, na zasłużonej, sportowo-kolekcjonerskiej emeryturze.
Sprawdź podobne tematy, które mogą Cię zainteresować
Samopal vz. 48
W czasie, kiedy Polska sortowała ruiny Warszawy i prowadziła inwentaryzację zagrabionych dzieł sztuki i środków produkcji, za naszą południową granicą rozwijała się najnowocześniejsza armia…
Zastava M49/57
Według powszechnie przyjętego stereotypu, żołnierz radziecki składał się z uszanki, waciaka, walonek, pepeszy i żołnierza właściwego. I trudno znaleźć pomnik żołnierza radzieckiego, który nie trzymałby…
Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.