Dalekowzroczna decyzja władz ZSRR o ujednoliceniu naboju na szczeblu plutonu spowodowała konieczność opracowania nowych wzorów broni strzeleckiej. Erkaem Diegtarowa był bronią przełomową, choć na uznanie musiał czekać długo. Najbardziej cenili go… przeciwnicy – żołnierze oddziałów specjalnych USA i ich sojusznicy często modyfikowali i skracali zdobyczne egzemplarze, podkreślając niską masę broni i amunicji. Podobnego zdania byli również zwiadowcy Selousa i inni żołnierze rodezyjscy, dla których RPD miał jeszcze jedną zaletę: łatwość uzupełniania amunicji na pokonanym nieprzyjacielu.
Dziękujemy Leśnemu Dziadkowi za użyczenie broni na potrzeby artykułu.
Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.