Przejdź do serwisu tematycznego

Polski przemysł włącza się w produkcję wyrzutni rakietowych dla Wojska Polskiego

Agencja Uzbrojenia zawarła umowę ramową z konsorcjum PGZ-WWR na dostawy elementów systemów uzbrojenia wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych zamówionych w USA i Korei Płd.

9 listopada br. w Warszawie, z udziałem wiceprezesa i ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka, została zawarta ze spółkami polskiego przemysłu obronnego umowa ramowa na dostawy elementów systemów uzbrojenia wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych zakontraktowanych na potrzeby Sił Zbrojnych RP w Stanach Zjednoczonych oraz w Korei Południowej.

Agencja Uzbrojenia zawarła umowę ramową z konsorcjum PGZ-WWR na dostawy elementów systemów uzbrojenia wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych zamówionych w USA i Korei Płd. / Zdjęcie: PGZ

Umowa, zawarta pomiędzy Agencją Uzbrojenia, reprezentującą Skarb Państwa Rzeczypospolitej Polskiej, a konsorcjum PGZ-WWR ma na celu określenie zasad i warunków zawierania poszczególnych umów wykonawczych związanych z wdrożeniem krajowych elementów modułów ogniowych artylerii rakietowej dalekiego zasięgu w ramach realizacji projektu dotyczącego wprowadzenia na wyposażenie Sił Zbrojnych RP wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych M142 HIMARS (USA) oraz K239 Chunmoo (Korea Południowa) (Pierwsza umowa wykonawcza na K239 Chunmoo dla Polski).

W skład konsorcjum PGZ-WWR, oprócz lidera, którym jest Polska Grupa Zbrojeniowa (PGZ), weszły również: Huta Stalowa Wola (HSW), Jelcz, Rosomak, Wojskowe Zakłady Łączności nr 1 (WZŁ-1) oraz PIT-Radwar. W projekcie, w charakterze poddostawców uczestniczyć będą również inne spółki wchodzące w skład Polskiej Grupy Zbrojeniowej, jak i inne podmioty krajowego przemysłu obronnego. Wraz z rozwojem projektu przewidywane jest ustanowienie zdolności produkcyjnych kluczowych komponentów i podzespołów pozyskiwanych wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych w wybranych spółkach Grupy Kapitałowej Polskiej Grupy Zbrojeniowej (Autosan filią Huty Stalowa Wola).

Projekt związany z wdrożeniem krajowych elementów modułów ogniowych artylerii rakietowej dalekiego zasięgu stanowi drugi co do wartości, obok programu Narew, największy program, jaki został skierowany do polskiego przemysłu obronnego. Szacunkowy koszt przekroczy 20 mld złotych, a wolumen zamówień jednostek sprzętu wojskowego, głównie różnego typu pojazdów, począwszy od wozów z napędem 4×4, na podwoziach 8×8 kończąc, wyniesie kilka tysięcy egzemplarzy (Umowa na 288 wyrzutni rakietowych K239 Chunmoo dla Polski).

W skład elementów, które zostaną dostarczone przez konsorcjum PGZ-WWR wchodzą: podwozia specjalne Jelcz przeznaczone pod integrację amerykańskich i koreańskich modułów wyrzutni, artyleryjskie wozy rozpoznawcze, wozy dowodzenia, wozy amunicyjne, wozy ewakuacji technicznej, bezzałogowe systemy powietrzne, systemy łączności i systemy radiolokacyjne oraz kompleksowy pakiet sprzętu logistycznego. Do zadań konsorcjum PGZ-WWR należeć będzie integracja ww. elementów z zagranicznymi produktami oraz ustanowienie potencjału do ich napraw oraz serwisu (500 dodatkowych wyrzutni M142 HIMARS w programie Homar).

Taktyczny Pojazd Wielozadaniowy Waran 4×4 / Zdjęcie: HSW

Zakończenie procesu kontraktowania poszczególnych umów wykonawczych planowane jest w I połowie przyszłego roku, co pozwoli na rozpoczęcie dostaw już w 2023 (HIMARS dla Polski, Polski Homar szczegółowo, Homar po amerykańsku).

Pierwsze wyrzutnie K239 Chunmoo osadzone na Jelczach trafią na wyposażenie Wojska Polskiego już w przyszłym roku. Jest to niewątpliwie bardzo duże osiągnięcie, nasze wspólne osiągnięcie. Na początku tylko komponenty, ale później, jestem o tym przekonany, także pozostałe elementy tej artylerii będą produkowane w naszym kraju. Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że właśnie tego rodzaju broń znacząco wzmocni potencjał bojowy Wojska Polskiego. Wzmocni ten potencjał po to, żeby odstraszyć agresora – powiedział Mariusz Błaszczak, wicepremier i minister obrony narodowej po podpisaniu umowy na dostawy elementów systemu uzbrojenia.

HIMARS to wyrzutnie zamówione w Stanach Zjednoczonych. Chunmoo to koreańska wersja HIMARS-ów. Chodzi nam o to, żeby wzmacniać szybko i skutecznie potencjał bojowy polskich sił zbrojnych. Robimy to konsekwentnie. Staramy się też maksymalnie korzystać z potencjału polskiego przemysłu zbrojeniowego. Rozwijając ten potencjał poprzez właśnie takie działania jak dziś. W ramach podpisanej umowy do wyrzutni, zostaną wyprodukowane w Polskiej Grupie Zbrojeniowej elementy takie jak podwozie Jelcza, na którym osadzone zostaną wyrzutnie, wozy rozpoznawcze, wozy amunicyjne, wozy ewakuacji technicznej czy wozy dowodzenia. Także środki łączności oraz bezzałogowe systemy powietrzne. Te wszystkie elementy tworzą jednolitą konstrukcję w postaci artyleryjskich systemów wyrzutni, które bardzo dobrze sprawdzają się na wojnie w Ukrainie – mówił wicepremier.

Bardzo się cieszę i jeszcze raz dziękuję wszystkim tym, którzy pracowali nad przygotowaniem tej umowy. Jestem wdzięczny naszym partnerom z Korei Południowej. Jestem wdzięczny naszym przedstawicielom z Agencji Uzbrojenia i z Polskiej Grupy Zbrojeniowej. To naprawdę bardzo ważny kontrakt. To drugi kontrakt pod względem wartości, który został skierowany do Polskiej Grupy Zbrojeniowej, zaraz po “Narwi”. A przypomnę, że pierwsza bateria „Małej Narwi” jest już na wyposażeniu Wojska Polskiego – powiedział wicepremier M. Błaszczak.

Do końca tej dekady Polska stanie się potęgą artyleryjską, która stanowi jeden z kluczowych elementów komponentu odstraszania. Udział Polskiej Grupy Zbrojeniowej w tym przedsięwzięciu poprzez realizację wieloletnich kontraktów na dostawy setek pojazdów i ich integrację z zagranicznymi komponentami, to gwarancja pracy dla naszych zakładów, jak i kolejne źródło kompetencji i wiedzy, potrzebnej do obsługi tych systemów w ich cyklu życia – dodał Sebastian Chwałek, prezes zarządu Grupy PGZ.

Informacja prasowa

Źródło: Ministerstwo Obrony Narodowej

Komentarze

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.

Dodaj komentarz

Powiązane wiadomości

X