W połowie drogi między Los Angeles i San Diego w Kalifornii, na wybrzeżu Pacyfiku znajduje się Marine Corps Base Camp Pendleton – jak twierdza niektórzy Marines – Miejsce stacjonowania MAG 39 i jedno z najbardziej wymarzonych miejsc służby w całym USMC (US Marine Corps). Brzeg oceanu, ciepły klimat i bliskość turystycznych atrakcji stanowią magnes dla żołnierzy. Nas jednak przyciągnęły stacjonujące tam w dużej liczbie śmigłowce AH-1Z Viper (Żmija) (AH-1Z Viper; Najbardziej śmiercionośna ze Żmij), które są oferowane Siłom Zbrojnym RP w programie zakupu śmigłowca bojowego Kruk przez firmę Bell. Camp Pendleton jest największa bazą tych śmigłowców w USMC. Wchodząc na płytę tamtejszego lotniska można pokusić się o stwierdzenie, że jest to prawdziwe „gniazdo Żmij”.
Na płycie lotniska w Camp Pendleton stoją dziesiątki śmigłowców AH-1Z Viper…
Struktura MAG 39
Marine Aircraft Group 39 – MAG 39 (Grupa Lotnicza Piechoty Morskiej 39) stacjonuje w Marine Corps Base Camp Pendleton w Kalifornii. W skład grupy wchodzą cztery eskadry bojowe. Są to eskadry lekkich śmigłowców bojowych Marines (HMLA – Marine Light Attack Helicopter Squadron) HMLA-169 Vipers, HMLA-267 Stingers, MLHA-369 Gunfighters oraz HMLA-469 Vengeance. Dodatkowo w składzie grupy znajduje się eskadra szkolna HMLAT-303 Atlas. Wszystkie wymienione eskadry wykorzystują śmigłowce AH-1Z oraz UH-1Y. Poza tym w strukturach MAG 39 znajdują się dwie eskadry transportowe średnich tiltrotorów (VMM – Marine Medium Tiltrotot Squadron) VMM-364 Purple Foxes i VMM-164 Knight Riders, a także Eskadra Zaopatrzenia (MALS – Marine Aviation Logistic Squatron) MALS-39 Hellhounds, Eskadra Wsparcia Technicznego (MWSS – Marine Wing Support Squadron) MWSS-372. Całość struktury dopełnia Eskadra Dowodzenia (Headquarters Squadron) 39 The Fortress.
Każda z eskadr bojowych (MHLA) ma w swojej strukturze sekcję dowodzenia operacjami, która zajmuje się zarówno realizacją prowadzonych właśnie misji jak i planowaniem nowych zadań. Oprócz tego w skład HMLA wchodzi sekcja wywiadu oraz dwie sekcje zajmujące się techniczną obsługa sprzętu latającego – są to sekcja obsługi technicznej oraz sekcja normalizacji i bezpieczeństwa lotów.
…i Venom
Sekcja obsługi technicznej jest podzielona według specjalności realizowanej obsługi technicznej. Są więc w niej grupy awioniki, obsługi liniowej (startowej), płatowcowej, zaopatrzenia, a także zapewnienia jakości (poświadczenia) obsługi i zaopatrzenia.
Każda z eskadr bojowych i eskadra szkolna maja na wyposażeniu 27 śmigłowców, w tym 15 bojowych AH-1Z Viper oraz 12 wielozadaniowych UH-1Y Venom. Jak zauważa Maj. T. R. Dudro z MHLAT-303 – taki zespół dwóch śmigłowców jest podejściem Marines do zagadnienia jakim jest koncepcja Mi-24, czyli latającego wozu bojowego piechoty z tym, że te same zadania wykonują dwa mniejsze wyspecjalizowane śmigłowce – bojowy i wielozadaniowy, a nie jeden duży. Oczywiście Marines korzystają z zalety jaką jest 85-% unifikacja obu śmigłowców. Takie same wirniki nośne, zespoły napędowe, układy przekazania napędu, instalacja hydrauliczna i paliwowa, a także duża część struktury płatowca, zapewniają obniżenie kosztów eksploatacji i ułatwiają logistykę dotyczącą wsparcia technicznego eksploatacji Vipera i Venoma.
Uważny obserwator wśród Żmij dostrzeże jednak i MV-22 Osprey
Co może Viper...
Głównymi zadaniami jakie wykonują jednostki bojowe MAG 39 są oczywiście misje ekspedycyjne z bazowaniem zarówno na pokładzie okrętów jak i na stałym lądzie. Vipery zapewniają także bliskie wsparcie lotnicze, realizują ofensywne działania obrony powietrznej, rozpoznanie walką, koordynują działania bojowe i rozpoznawcze, czy zapewniają służbę kierowania ogniem innych systemów uzbrojenia (np. artylerii) na tzw. wysuniętych stanowiskach kierowania ogniem. Do zadań Viperów należy także wsparcie ogniowe podczas misji podejmowania zestrzelonych załóg jak i samych śmigłowców. Realizują także misje eskortowe i antydostępowe.
AH-1Z Viper z MHLAT-303
W realizacji tych zadań AH-1Z wykorzystuje swoje standardowe uzbrojenie, jak ppk Hellfire, pociski rakietowe Hydra kal. 70 mm w wielu odmianach, w tym z subamunicją i kierowaną laserowo wersję APKWS.
Jest oczywiście także trzylufowe działko kal. 20 mm z amunicją przeciwpancerną, zapalającą i wybuchową. Jego skuteczny zasięg to 2250 m.
Jak podkreśla Maj. T. R. Dudro, AH-1Z, wykorzystując ppk AGM-114 Hellfire, mogą jednocześnie razić cztery cele. W tym przypadku korzystając z własnego laserowego wskaźnika celu muszą dodatkowo korzystać z trzech zewnętrznych źródeł wskazania celów aby wskazać cztery cele. Mogą ty być inne śmigłowce, samoloty, pojazdy lądowe lub nawet ręczne układy laserowego wskazywania celów.
Uzbrojenie dopełniają dwa pociski AIM-9 Sidewinder służące do zwalczania celów powietrznych.
Maj. Dudro przypomina także o integracji śmigłowców AH-1Z z pociskami AGM-179 JAGM (AH-1Z Viper na współczesnym i przyszłym polu walki), co ma nastąpić w niedalekiej przyszłości. Zauważa także, iż od marca br. śmigłowce MAG 39 będą wyposażane w nowe terminale łącza danych link 16, które zostały zintegrowane z platformą śmigłowcową H-1 latem ub. r. to rozwiązanie ma znacząco zwiększyć możliwości współpracy z innymi systemami uzbrojenia wykorzystywanymi przez USMC (Terminale Link-16 dla AH-1Z i UH-1Y, Pierwszy AH-1Z z Link-16).
Tym razem Vipera uzbrojono jedynie w wyrzutnię pocisków rakietowych Hydra kal. 70 mm, no i oczywiście standardowe trzylufowe działko kal. 20 mm
...i Venom
Venomy wykonują podobne misje jak Vipery, choć ich uzbrojenie jest nieco słabsze i mniej zróżnicowane, ogranicza się bowiem do broni strzeleckiej jak karabiny maszynowe GAU-21 kal. 12,7 mm, napędowe GAU-17 kal. 7,62 systemu Gatlinga, czy zwykłe km M-240D kal. 7,62 mm, a także pociski rakietowe kal. 70 mm Hydra (w tym wersja kierowana laserowo APKWS). Jest to jednak wystarczające do realizacji bliskiego wsparcia lotniczego działań własnych jednostek na ziemi.
Ze względu na możliwości transportowe Venomy są stosowane do desantu jednostek lądowych i wyposażenia (na haku pod kadłubem można podwiesić 1800 kg ładunku zewnętrznego). Kabinę ładunkową można także wykorzystać jako latające centrum dowodzenia C2 (Command and Control).
Na marginesie warto także odnotować, że UH-1Y są tez wykorzystywane do gaszenia pożarów, które w słonecznej Kalifornii są zjawiskiem dość częstym.
UH-1Y Venom z MHLAT-303 podczas startu z terenu przygodnego na poligonie
Nieustające szkolenie
Śmigłowce standardowo operują w kilku ugrupowaniach. Podstawową formacją jest para śmigłowców. Może to być para śmigłowców tego samego typu, co pozwala na maksymalne wykorzystanie uzbrojenia pokładowego lub zdolności transportowych. Stosuje się także pary w składzie mieszanym, co pozwala zwiększyć wielozadaniowość takiego zespołu. Kolejną formacją jest sekcja, która składa się z co najmniej trzech śmigłowców. Stosuje się ją zwłaszcza przy prowadzeniu desantu lotniczego lub wsparcia wojsk na dużej głębokości pola walki.
AH-1Z podczas treningu w ostrzale celów naziemnych wspólnie z UH-1Y
Od początku szkolenia duży nacisk kładzie się na umiejętność współdziałania załóg śmigłowców ze sobą. Jednym z przykładów jest taktyka ataku celów naziemnych przy pomocy działek lub karabinów maszynowych. Do tego zadania wykorzystuje się dwa śmigłowce, które latają po okręgu. Jeden ze śmigłowców ostrzeliwuje cel z wysokości kilkudziesięciu metrów przez część okrążenia, później schodzi na wysokość kilku metrów w celu uniknięcia ostrzału przeciwnika podczas wykonywania nawrotu. W tym samym czasie drugi śmigłowiec z pary ostrzeliwuje ten sam cel z wysokości kilkudziesięciu metrów, podobnie jak poprzednik, a następnie powtarza manewr zniżania i nawrotu. W ten sposób cel jest ostrzeliwany bez przerwy. Taktyka ta wymaga jednak od załóg śmigłowców dużego zgrania i koordynacji. Maj. T. R. Dudro zaznacza, że załogi ćwiczą takie współdziałanie podczas treningu przynajmniej dwa razy w tygodniu.
Warto w tym miejscu wspomnieć, że średni nalot pilotów eskadr bojowych i szkolnej wynosi od 12 do 16 h miesięcznie.
Poligon bazy Camp Pendleton doskonale nadaje się do szkolenia i treningu załóg śmigłowców bojowych i wielozadaniowych. Można tu znaleźć tereny równinne, jak również wzgórza pozwalające na szkolenie w lotach profilowych na małej wysokości i z wykorzystaniem naturalnych przeszkód terenowych do ukrywania się przed ostrzałem.
Infrastruktura poligonu obejmuje także kilka miejsc do szkolenia w działaniach w obszarze zurbanizowanym. Pozwala to zarówno jednostkom lądowym jak i załogom śmigłowców zapoznać się ze specyfiką działań na obszarach miejskich. Załogi śmigłowców mogą ćwiczyć nie tylko desant i podejmowanie żołnierzy między budynkami, ale także desantowanie i podejmowanie z dachu budynku.
Baza techniczna
Obsługę techniczną statków powietrznych latających w MAG 39 zapewniają własne warsztaty obsługowe znajdujące się na terenie bazy w Camp Pendleton. Prowadzi się w nich większość prac związanych z przeglądami i remontami okresowymi. MAG 39 korzysta ze swoich własnych zasobów kadrowych, jednak w przypadku bardzo skomplikowanych lub nietypowych prac obsługowych jednostka korzysta z pomocy personelu technicznego Bella, który może wspierać żołnierzy Marines lub samemu prowadzić prace wykorzystując infrastrukturę bazy technicznej. Prawie cały zakres przeglądów i remontów może być realizowany w Camp Pendleton, tylko przeglądy najwyższego poziomu – tzw. przeglądy strukturalne – są prowadzone przez producenta w jego zakładach. ( AH-1Z najtańszą amerykańską opcją śmigłowca bojowego?)
W bazie technicznej w Camp Pendleton prowadzi się m. in. skomplikowane prace obsługowe jak w przypadku widocznego na zdjęciu śmigłowca AH-1Z podczas wymiany zespołu napędowego
Warto w tym miejscu przytoczyć pewną ciekawostkę dotyczącą obsługi technicznej śmigłowców rodziny H-1. Zarówno UH-1Y jak i AH-1Z mają taki sam zespół wirnika nośnego. W przypadku zdecydowanej większości konstrukcji śmigłowców jeśli zachodzi potrzeba wymiany jednej z łopat wirnika nośnego, wymienia się wszystkie łopaty jako komplet, co zapewnia właściwe wyważenie – producenci dostarczają zestaw wyważonych ze sobą łopat. W przypadku śmigłowców rodziny H-1 można wymienić jedynie uszkodzoną łopatę. Bell zapewnia dostarczenie łopaty pasującej do kompletu zamontowanego na danym śmigłowcu, gwarantując przy tym właściwe wyważenie całego wirnika nośnego.
W warunkach polowych
Podczas działań operacyjnych obsługa techniczna śmigłowców odbywa się w jednym z dwóch trybów. Jednym jest tryb obsługi na pokładzie okrętu desantowego. Tu personel techniczny ma do dyspozycji rozbudowane wyposażenie obsługowe, choć ograniczona przestrzeń do dyspozycji Marines na pokładach okrętów ogranicza liczbę personelu technicznego. Niektóre zadania wymagają jednak przebazowania śmigłowców z okrętów i operowania z wysuniętych stanowisk na stałym lądzie. W takiej sytuacji obsługa bieżąca i część obsługi okresowej niższego poziomu jest wykonywana w warunkach polowych z wykorzystaniem jedynie podstawowego wyposażenia.
Venom z MHLA-267 podczas przeglądu w bazie technicznej MAG 39
Zdjęcia: Grzegorz Sobczak / MILMAG
Śmigłowce rodziny H-1 są doskonale przygotowane do obsługi w trudnych warunkach polowych, więc nie wymagają skomplikowanego wyposażenia. Jak zapewnia Maj. T. R. Dudro, podczas takiego przebazowania każdy ze śmigłowców operujących w warunkach polowych wymaga od 10 do 12 członków personelu technicznego do jego obsługi. W skład takiej grupy wchodzą mechanicy wszystkich specjalności łącznie z mechanikiem poświadczającym, zapewniającym odpowiedni poziom bezpieczeństwa obsługi technicznej.
Warto wspomnieć, że nawet w warunkach polowych czas odtworzenia gotowości bojowej śmigłowców, czyli uzupełnienie paliwa i załadowanie odpowiedniego uzbrojenia zajmuje jedynie od 15 do 45 min.
Nie tylko Pacyfik
W przypadku konfliktu zbrojnego MAG 39, z racji stacjonowania najprawdopodobniej byłaby użyta w rejonie Pacyfiku. Jednak podczas rozmów z personelem tej jednostki mogliśmy się przekonać, że lotnicy z Camp Pendleton mają szeroka wiedzę o naszym regionie, w tym np. o śmigłowcach stanowiących wyposażenie Sił Zbrojnych RP. Nie są im również obce systemy uzbrojenia jakim dysponuje nasz sąsiad ze wschodu. Można więc zakładać, że choć w ostatnich czasach grupa była wykorzystywana w misjach w Afganistanie, to w razie potrzeby jej lotnicy są również dobrze przygotowani do działania również na innych teatrach działań.
Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.