W środę, 30 lipca 2025, wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował w mediach społecznościowych, że operacja brytyjskich królewskich Sił Powietrznych (Royal Air Force, RAF) o kryptonimie Chessman w ramach misji NATO Air Policing w 22. Bazie Lotniczej w Królewie Malborskim dobiegła końca.
Dziękujemy Siłom Powietrznym Wielkiej Brytanii za profesjonalizm i zaangażowanie w ramach natowskiej misji enhanced Air Policing. Myśliwce RAF-u, które stacjonowały w Malborku to przykład współpracy na rzecz bezpieczeństwa i błyskawicznego reagowania na naruszenia przestrzeni powietrznej. W Polsce nadal są nasi sojusznicy ze Szwecji z myśliwcami Gripen. Wkrótce dołączą Australijczycy i kolejne państwa … – napisał na platformie społecznościowej X wicepremier i szef MON.
Dziękujemy Siłom Powietrznym Wielkiej Brytanii za profesjonalizm i zaangażowanie w ramach natowskiej misji enhanced Air Policing. Myśliwce RAF-u, które stacjonowały w Malborku to przykład współpracy na rzecz bezpieczeństwa i błyskawicznego reagowania na naruszenia przestrzeni… pic.twitter.com/wiEfzcoLNC
— Władysław Kosiniak-Kamysz (@KosiniakKamysz) July 30, 2025
Przypomnijmy, że 25 marca br. Royal Air Force skierowały z bazy lotniczej RAF Lossiemouth w Szkocji do Królewa Malborskiego sześć wielozadaniowych samolotów bojowych Eurofighter Typhoon FGR4. Dzień później dołączyli do nich Szwedzi z sześcioma JAS 39C Gripen (Sojusznicze wsparcie lotnicze w Polsce). Oficjalnie misja Air Policing oby państw w Polsce rozpoczęła się z dniem 1 kwietnia (Inauguracja brytyjsko-szwedzkiej misji NATO Air Policing w Malborku), a 26 maja Szwedzi przeprowadzili rotację swoich samolotów, dzięki czemu nadal pozostają w Polsce (Rotacja szwedzkiego kontyngentu lotniczego w Polsce).
Zgodnie z artykułem zamieszczonym dziś przez magazyn Polska Zbrojna, bilans operacji Chessman to 460 godzin wylatanych w powietrzu przez Typhoony, ponad 20 interwencji (Alpha Scramble) i współpraca sojusznicza z siłami zbrojnymi 13 państw. Na ich uzbrojeniu były pociski rakietowe klasy powietrze-powietrze krótkiego zasięgu MBDA AIM-132 ASRAAM.
27 lipca na profilach Royal Air Force w mediach społecznościowych opublikowano nagranie wideo z podziękowaniami dla polskich i szwedzkich partnerów:
🇬🇧🤝🇵🇱🤝🇸🇪 Thank You to Our Polish and Swedish Allies
As Operation Chessman comes to a close, to our Polish and Swedish allies who have helped make this a success.
Dziękujemy! Tack så mycket! 🇵🇱🇸🇪💪 pic.twitter.com/h5Ydl3d0r4
— Royal Air Force (@RoyalAirForce) July 27, 2025
Wicepremier Kosiniak-Kamysz wspomniał, że wkrótce swój kontyngent w Polsce rozmieści Australia – będzie to m.in. ponowne rozmieszczenie w naszym regionie samolotu wczesnego ostrzegania i dowodzenia E-7A Wedgetail, ale tym razem w Polsce, a nie Niemczech. Latem br. do Polski mają trafić także niemieckie Eurofighter EF-2000 Typhoon.
Zgodnie z wcześniejszymi informacjami, w drugiej połowie roku do Polski trafią F-35A z dwóch państw sojuszniczych: Królestwa Niderlandów (od 1 września do 1 grudnia) i Norwegii (późną jesienią, bez wskazania na razie terminu).
AKTUALIZACJA
O zakończeniu misji RAF poinformowało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych (DO RSZ):
Przez ostatnie miesiące polska przestrzeń powietrzna znajdowała się pod wspólną ochroną sił sojuszniczych NATO, w tym kontyngentu Królewskich Sił Powietrznych Wielkiej Brytanii. Brytyjscy piloci, operujący na wielozadaniowych myśliwcach Eurofighter Typhoon, realizowali swoje zadania w ramach natowskiej misji enhanced Air Policing, operując z 22 Bazy Lotnictwa Taktycznego w Malborku.
Celem ich obecności było wzmocnienie bezpieczeństwa powietrznego państw wschodniej flanki Sojuszu. Dzięki stałemu dyżurowi bojowemu oraz gotowości do natychmiastowej reakcji, brytyjskie myśliwce wspierały działania mające na celu przeciwdziałanie potencjalnym naruszeniom przestrzeni powietrznej.
W trakcie swojego pobytu w Polsce, piloci RAF-u współdziałali zarówno z gospodarzami z 22 BLT, jak i z innymi państwami NATO, w tym ze szwedzkimi Gripenami, które również od kwietnia br. stacjonują na malborskim lotnisku. Ich zaangażowanie przyczyniło się do zacieśnienia współpracy sojuszniczej oraz zwiększenia interoperacyjności między siłami powietrznymi różnych krajów.
W uroczystości pożegnania, która odbyła się w środę, 20 lipca br. na malborskim lotnisku, udział wziął zastępca Dowódcy Centrum Operacji Powietrznych – Dowództwa Komponentu Powietrznego, gen. bryg. pil. Robert Cierniak, dowódcy komponentów brytyjskiego i szwedzkiego oraz przedstawiciele 22 BLT. Generał Cierniak podziękował pilotom RAF-u oraz całemu personelowi wspierającemu za pełne zaangażowanie, wysokie standardy działania i gotowość do wspólnego reagowania na wyzwania w przestrzeni powietrznej.
Zakończenie obecności brytyjskiego kontyngentu w Malborku nie oznacza końca natowskiej misji nadzoru powietrznego w Polsce. Operację nadal kontynuują inne państwa członkowskie, a już wkrótce dołączą do nich kolejni sojusznicy. Obecność sił NATO w Polsce pozostaje ważnym elementem wspólnego systemu bezpieczeństwa i odstraszania, potwierdzając jedność oraz solidarność państw członkowskich.





