W poniedziałek, 21 sierpnia br. Siły Zbrojne Ukrainy przeprowadziły kolejny atak dronowy na rosyjską bazę lotniczą, gdzie stacjonują bombowce dalekiego zasięgu Tu-22M3 (w kodzie NATO: Backfire-C). Według Głównego Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy (HUR MO) w bazie Szajkowka w obwodzie kałuskim, jeden samolot został uszkodzony. Wcześniej, w podobnym ataku, ale w bazie Sołcy-2 w obwodzie nowogrodzkim, zniszczono co najmniej jeden taki bombowiec (a nieoficjalnie dwa).
Bombowiec dalekiego zasięgu Tu-22M3 podczas lądowania w bazie lotniczej Szajkowka / Zdjęcie: Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej
Wczoraj po godzinie 15.00 czasu polskiego rosyjskojęzyczne portale informacje Baza i Mash zgłosiły poranny atak z użyciem bezzałogowych statków latających na bazę lotniczą Szajkowka.
Bezzałogowiec próbował zaatakować lotnisko w obwodzie kałuskim
Jak informuje Baza, 21 sierpnia rano na teren lotniska spadł dron kamikadze. Według wstępnych informacji, w wyniku upadku uszkodzony został nieużywany samolot znajdujący się na lotnisku. Informacja ta nie została jednak oficjalnie potwierdzona.
Wcześniej gubernator obwodu kałuskiego Władysław Szapsza poinformował o odparciu ataku dronowego na terenie rejonu kirowskiego. Nie było żadnych strat ani innych szkód w infrastrukturze.
Siły Zbrojne Ukrainy próbowały zaatakować lotnisko wojskowe Szajkowka w obwodzie kałuskim.
Ukraiński bezzałogowiec spadł na teren lotniska dzisiaj około ósmej rano. Według naszych informacji był to śmigłowiec cywilny, doposażony w IED i wzmocnioną baterię – został zauważony na czas i zestrzelony.
W miejscu katastrofy drona powstał krater i wybuchł pożar, który ugasili ludzie na miejscu, bez udziału Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych. Wcześniej nie było ofiar ani zniszczeń.
Gubernator obwodu kałuskiego Władimir Szapsza:
Dziś rano, pomimo trudnych warunków meteorologicznych, atak bezzałogowców został odparty na terenie rejonu kirowskiego. Nie było żadnych strat (ludzkich) ani uszkodzeń infrastruktury.
Do doniesień medialnych odniósł się w informacji przekazanej dla portalu Liga.News przedstawiciel Głównego Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy (HUR), Andrij Jusow.
Co najmniej jeden samolot został uszkodzony. Jak w większości przypadków rosyjski reżim próbuje ukryć rzeczywistą liczbę strat i ofiar – powiedział. Według Jusowa atak przeprowadzili ludzie, którzy wykonali to zadanie w wyraźnej koordynacji z HUR. Są ludzie, którzy w porozumieniu z HUR stwarzają (im) problemy. Przybyli z centralnej Rosji, odpowiednio wykonali zadanie i wrócili. Jak w wielu innych przypadkach, HUR nadal wykonuje zadania, w tym na terytorium państwa agresora – wyjaśnił.
Warto zauważyć, że zgodnie z informacją rzecznika prasowej wojsk lotniczych Ukrainy płk Jurija Inhata, 15 sierpnia br. bombowce Tu-22M3 z bazy Szajkowka przeprowadziły atak rakietowy za pomocą czterech pocisków manewrujących Raduga Ch-22 (w kodzie DIA/NATO: AS-4 Kitchen) na cele w Ukrainie.
Tymczasem wczorajsze zdarzenie to faktycznie drugi atak na bazę lotniczą Szajkowka, gdzie stacjonuje 6950. Grupa Lotnicza 52. Pułku Ciężkich Bombowców, wyposażona w bombowce Tu-22M3. 7 października ub. r. pojawiły się doniesienia o domniemanym ataku ukraińskiego bezzałogowca na tę bazę, ale strona rosyjska zaprzeczyła wówczas. Owszem, Rosjanie potwierdzili upadek bezzałogowego samolotu, ale nie miał spowodować strat. Pojawiły się później zdjęcia satelitarne, które ostatecznie nie potwierdziły uszkodzenia samolotów, przynajmniej w części bazy której nie zasłoniły chmury.
5 grudnia ub. r. w kolejnym ukraińskim ataku, tym razem na bazę lotniczą Riazań-Diagilewo w obwodzie riazańskim uszkodzony został jeden Tu-22M3. Znajduje się tam 49. Szkolny Pułk Lotniczy Ciężkich Bombowców Czerwonego Sztandaru z Tu-22M3 i Tu-95MS, podległy pod 43. Gwardyjskie Orłowskie Centrum Szkolenia Bojowego i Przekwalifikowania Personelu Lotnictwa Dalekiego Zasięgu.
Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.