W kilka dni po unieważnieniu postępowania na nowy karabinek automatyczny, następcę obecnie używanego H&K G36, poinformowano, że Niemcy przerywają także procedurę zakupu nowego samopowtarzalnego karabinu wyborowego G26. Miała to być broń precyzyjna do amunicji 7,62 mm x 51 NATO dla strzelców z jednostek specjalnych (Spezialkräfte) i żandarmerii (Feldjäger).

Niemcy unieważnili postępowanie na samopowtarzalne karabiny wyborowe G26 dla żandarmerii i jednostek specjalnych. / Zdjęcie: Martin Stollberg / Bundeswehr

Niemcy unieważnili postępowanie na samopowtarzalne karabiny wyborowe G26 dla żandarmerii i jednostek specjalnych. / Zdjęcie: Martin Stollberg / Bundeswehr

17 marca 2020 Urząd do spraw zakupów obronnych Bundeswehry BAAINBw (Bundesamt für Ausrüstung, Informationstechnik und Nutzung der Bundeswehr) rozpoczął postępowanie na dostawy broni nazwanej Scharfschützenwaffe kurze Reichweite (SSchtzWa kRw), czyli karabinem wyborowym bliskiego zasięgu.

Niemcy planowali zakup 145 konstrukcji tego rodzaju, z tego 9 do badań i prób, a pozostałe 135 to partia seryjna. Wraz z G26 Bundeswehra chciała otrzymać 507 tysięcy nabojów snajperskich (267 tys. do prób, a 240 tys. do użytku).  

Postępowanie miało być prowadzone w ramach procedury negocjacyjnej z wybranymi dostawcami. Założono, że podmioty zaproszone do udziału dostarczą do prób porównawczych 5 karabinów z 20 tys. nabojów (Bundeswehra szuka G26, 2020-03-22).

Nieoficjalnie wiadomo, że w postępowaniu wzięło udział pięć podmiotów. Jednym była spółka C.G. Haenel z karabinem CR308, dwóch innych byli to producenci ze Stanów Zjednoczonych (w tym postępowaniu strona niemiecka nie narzuciła, aby do przetargu nie zgłaszać produktów poległych restrykcjom eksportowym ze strony USA, w tym ITAR). Niestety, żadna z oferowanych konstrukcji strzeleckich nie spełniła narzuconych wymagań technicznych.