Syryjski myśliwiec zestrzelony nad Izraelem

24 lipca izraelski system obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej MIM-104D Patriot zestrzelił syryjski samolot bojowy nad Izraelem. Według lokalnych mediów, był to myśliwsko-bombowy Su-22M4 lub Su-24M2, który wtargnął w przestrzeń powietrzną Izraela od strony Wzgórz Golan na głębokość około 2 km. Później strona syryjska potwierdziła, że był to Su-22M4.

Przedstawiciele wojsk rządowych Baszszara al-Asada twierdzą z kolei, że Suchoj znajdował się nad terytorium syryjskim i prowadził bombardowania w rejonie miejscowości Saida, a zestrzelenie jest wsparciem dla terrorystów. Według Izraelczyków, tuż przed godziną 9:00 czasu lokalnego, syryjski samolot nadleciał z dużą prędkością ze strony Wzgórz Golan, w rejonie których wojska rządowe prowadzą walki z bojownikami ISIS. Korpus Powietrzny Izraela (Chel ha-Awir) wystrzelił dwa pociski przechwytujące systemu MIM-104D Patriot. Samolot został trafiony na wysokości pomiędzy 10 a 14 tys. stóp (3-4,3 tys. m) i uległ katastrofie.

Początkowo los pilota syryjskiego nie był znany, natomiast świadkowie nie widzieli spadochronu po trafieniu samolotu. Później pojawiły się jednak fotografie zwęglonych zwłok, które potwierdziły jedną ofiarę śmiertelną. Syryjski pilot, którego personalia ujawniono, to pochodzący z Tartusu Omran Merie. Samolot miał wystartować z bazy lotniczej T4 w rejonie Hamy w muhafazie o tej samej nazwie.

Dwa dni wcześniej, Chel ha-Awir próbowały strącić dwa nadlatujące rakietowe pociski balistyczne OTR-21 Toczka za pomocą dwóch pocisków przechwytujących Stunner systemu przeciwlotniczego i przeciwrakietowego David’s Sling, lecz te ostatecznie upadły po syryjskiej stronie granicy (Debiut bojowy systemu David’s Sling, 2018-07-24).

Analiza
Ostatnie zestrzelenie załogowego samolotu bojowego syryjskich arabskich wojsk lotniczych przez siły izraelskie miało miejsce 23 września 2014. Wtedy w izraelską przestrzeń powietrzną wtargnął Su-24M2 na głębokość 0,8 km. Obaj piloci katapultowali się i wylądowali na terytorium syryjskim.

Poprzednio zestrzelenie syryjskiego statku powietrznego zdarzyło się to 28 kwietnia 1982, gdy F-16A Netz strącił śmigłowiec transportowy Mi-8 nad Doliną Bekaa. Niepotwierdzone pozostają natomiast straty dwóch MiG-29 przez Syrię 2 czerwca 1989 i ponownie dwóch 14 września 2001, gdy te miały zostać przechwycone i strącone przez izraelskie F-15C (Debiut bojowy F-35I Adir, 2018-05-22).

Poprzednia strata bojowa syryjskiego lotnictwa datuje się na 18 marca 2018, gdy Su-24M2 został zestrzelony przez rebeliantów we wschodniej części Gór Kalamun w muhafazie Damaszek. Samolot spadł na terenach kontrolowanych przez wojska rządowe.

Z kolei ostatnie zestrzelenie samolotu izraelskiego przez syryjską obronę powietrzną miało miejsce 10 lutego 2018. Myśliwiec wielozadaniowy F-16I Sufa został zestrzelony i spadł na terytorium północnego Izraela. Obaj piloci zdołali się katapultować. Samolot był częścią klucza, który wykonywał uderzenie odwetowe w rejonie Damaszku, po tym jak irański bezzałogowy statek latający (bsl) wystartował z terytorium Syrii i wtargnął w izraelską przestrzeń powietrzną.