Wrażenie jest niezwykłe. Solidny kawał żelastwa z monolityczną komorą zamkową wykonany jak przystało na Austriaków w najwyższej jakości. Niby klasyczny AR ale zupełnie nie. Największym novum jest system demontowanej na szybko lufy znany z AUG – prosty i już sprawdzony. Kolejna innowacja to sklonowany z pistoletu A2 chwyt z wymiennymi okładkami, co też w Ar15 i klonach nie jest częste. Szczegóły możecie zobaczyć na zdjęciach.
Wisienką na torcie jest fakt, że jest to tak naprawdę broń kolekcjonerska. Po pierwsze ze względu na dostępność – w Hubertus Pro Hunting prawdopodobnie będzie tylko kilka sztuk dostępnych w detalu. Po drugie ze względu na cenę: grubo powyżej 20000 złotych. Natomiast przy zakupie w komplecie z pistoletem L9A2, który to zestaw możecie zobaczyć na jednym ze zdjęć polecamy zapytać o rabat. I nie będziecie niezadowoleni z odpowiedzi.
Poniżej zdjęcia – podziwiajcie.
Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.