Fanboy Glocka dostaje… Glocka?
Wyszła ta sytuacja, właściwie nie wiem jak 🙂 Okazało się nagle, że jako fanboy Glock’a dostałem do recenzji produkt Glock’o podobny. Ja, noszący na zajęcia na strzelnicy koszulkę z napisem In Glock we trust. Ciekawe czy byłem stronniczy…
Jednak nad tym wszystkim górę wzięła ciekawość. Co takiego wymyślił Pan Turek, co mogłoby zmienić mój obiekt westchnień z Glocka na C9 firmy System Defence? Strona główna firmy System Defence informuje, że producent działa od 2018 roku, w Gebze pod Stambułem. Ambitnym celem firmy jest przyspieszanie rytmu światowego przemysłu obronnego. Misją System Defense jest umożliwienie klientom uzyskania dostępu do najlepszego sprzętu obronnego, niezależnie od miejsca, czasu i okoliczności. Chwalą się, że produkują systemy, które wyróżniają się technologicznie i wizualnie, gdyż nowoczesny przemysł obronny narzuca im wysoko postawioną poprzeczkę.
Wyłącznym dystrybutorem w Polsce jest Krakarmory. Sklep w ustronnym miejscu w Krakowie, z bardzo miłą obsługą i szerokim asortymentem.

Piszą, że C9 Compact 9 mm x 19 to zaawansowany pistolet samopowtarzalny w klasie kompaktowej z polimerowym szkieletem i zabezpieczonym mechanizmem spustowo-uderzeniowym.

Dane techniczne
Wersja nabojowa | 9 mm x 19 Parabellum |
Długośc całkowita | 183 mm |
Wysokość bez magazynka/z magayznkiem | 122/135 mm |
Szerokość zamka/całkowita | 26/33 mm |
Długość lufy | 102 mm |
Masa z magazybkiem pustym/załadowanym | 694/883 g |
Pojemność magazynka | 15 nabojów |
Opór mech. spustowego | 20-25 N |
Zestaw
Co dostajemy w zestawie? Ano jest walizka, jakże inaczej, czarna. Zamykanie jest wygodne i nie sprawia kłopotów w użytkowaniu. Po otwarciu naszym oczom ukazuje się zawartość rzeczonej walizy.

Oprócz klamki, System Defence daje dwa magazynki, oliwkę do smarowania, papierową instrukcję, kaburę IWB, szczoteczkę do czyszczenia, płytkę pod kolimator. No zestaw naprawdę dobry za tą cenę.
Magazynki
Są dwa. Oba są ładnie opisane nazwą i logo firmy.

Plastikowe dosyłacze są czarne, szkoda, że nie ma jakiegoś krzykliwego koloru, bo nieco ułatwia to życie. Korpusy magazynków są plastikowe, sprężyny dają dobry poziom oporu przy ładowaniu amunicji.

Nawet jak upadły na glebę (przypadkiem oczywiście), to się nie zepsuły. Magazynek w broni ładnie uzupełnia jej wygląd, co nie jest takie oczywiste, na przykład w Glocku 🙂 Magazynki mieszczą po 15 kulek. Ostatni nabój, jak się spodziewacie, trzeba dość mocno wepchnąć, ale da się. Wymiany idą dobrze, zatrzask trzymający magazynki w broni zaskakuje, jak powinien, nie zdarzyło się, żeby zawiódł. W stopce ładnie wkomponowano przycisk do zdjęcia tejże i rozebrania magazynka.

Kabura
Wykonana z jakiegoś plastiku, na pewno nie jest to Kydex. Klips miękki i nie do końca pewnie trzymał się pasa. Szkoda, że nie jest nieco większy, bo nie byłem w stanie dobrze go dopiąć na standardowym pasie 45 mm. Więc albo zmiana klipsa, albo pasa na węższy, jeśli chcecie nosić broń w taki sposób. Osobiście nie czuje potrzeby nosić pistoletu w taki sposób, ale fajnie, że System Defence daje taką możliwość.

Instrukcja
Fajnie wydrukowana, na dobrym papierze.

Można się z niej dowiedzieć różnych ciekawych rzeczy, na przykład jak zmieniać magazynki w C9 firmy System Defence.

Ogólnie do poczytania w… miejscu gdzie zwyczajowo czytacie książki.
Płytka pod kolimator
Pistolet System Defence C9 przystosowany jest (w wersji, którą otrzymałem do testów) do montażu kolimatora.

Płytka, ma Panie tyle dziur, że na pewno większość koli tam dokręcisz. Co ciekawe, broń jest sprzedawana w tej samej cenie bez względu na to, czy mamy opcję stosowania optyki, czy nie.

Standardowa grubość solidnej metalowej płytki nie powoduje, że kolimator będzie stał wysoko, aczkolwiek przymierzyłbym go na sucho w sklepie, żeby zobaczyć, czy będzie widać przyrządy mechaniczne (jeśli komuś na tym zależy).
Ergonomia

Jak wspomniałem, pistolet System Defence C9 jest przygotowany pod optykę i budzi różne emocje. Zanim z niego postrzelaliśmy, trzeba było dokonać oględzin na sucho. Wykonany jest poprawnie. Na pierwszy rzut oka widać, że rękojeść jest wykonana w sposób najprostszy z możliwych, czyli jest prosta. Dodano jedną, większą nakładkę, jako ukłon w stronę strzelców o większych dłoniach.

Nacięcia na szkielecie dają pewny chwyt, ale trzymanie tego pistoletu wydaje się dziwne na początku.
System Defence C9 Compact cechuje się głębokimi nacięciami ułatwiającymi manipulację zamkiem
Być może rozmiar pistoletu nie do końca mi leży, bo to kompakt. Pierwsze ruchy zamkiem odbywały się z nieprzyjemnym zgrzytem. Trzeba było dać mu nieco smaru ze swoich zapasów lubrykantu. Trochę zgrzytów jednak zostało, czekając na pierwsze strzały.
Jeśli chodzi o jego konstrukcję i manipulatory, to C9 od System Defence jest przewidziany dla osób prawo i leworęcznych. Rozmiar manipulatorów umożliwia możliwość wygodnej obsługi, chociaż z początku chodzą nieco opornie. Nacięcia na zamku – przednie i tylne – dają wygodny chwyt przy przeładowaniu broni oraz przy presscheck’u. Kabłąk jest duży, to też nawet spory palec w rękawicy da radę się tam zmieścić z lekkim luzem.
Zdublowane manipulatory i spory kabłąk
Przyrządy celownicze standardowe, z trzema kropkami do zgrania na celu. Szczerbina jest z jakiegoś metalu, co jest na plus przy chęci przeładowania o element oporządzenia lub inną powierzchnię.

Mechanizm spustowy
Wygląda bardzo profesjonalnie i ładnie. Czerwony języczek bezpiecznika i kształt bardzo mi się spodobały. Tylko nie wiem czemu, jest taki szeroki, po mojemu za szeroki. Tu zachwyty się kończą, bo mechanizm jest ciężki i chodzi opornie. Tu zaczęły się narzekania Moich Zacnych Kolegów. Że za ciężki, że jakby młotkiem walić, że za karę itp 🙂 Ja pozostałem jedynym, któremu to aż tak nie przeszkadzało, co jest dziwne, bo jak pisałem wcześniej – Fanboy Glock’a.
Taki spust faktycznie jest problematyczny, ale wymaga od strzelca skupienia i daje możliwość skupienia się na poprawieniu pracy na nim. Więc jak potem jeden z drugim przesiądziesz się na jakiegoś Merca, to już będziesz robił to lepiej 😉
Rozłóżmy C9
Sposób rozkładania broni – ściągania zamka, wyciągania lufy oraz żerdzi ze sprężyną powrotną – są w prosty sposób skopiowane z Wieszczego 😉 Wykonujemy ten sam zestaw ruchów co w Glock’u w obie strony. No i dobrze, bo jak coś działa, to po co wymyślać od nowa.

C9 w akcji
No to jak już ponarzekaliśmy, to trzeba by coś strzelić. Ten dziwny chwyt musiałem sobie chwilę ułożyć w dłoni, bo nawykły jestem do Wieszczego 😉
Na to nachodzi spust w całej okazałości i jego opór. Nie był to szczyt radości, ale na 8 metrów nie wyszedłem z 9 na tarczy NT23 (żołnierz z kółkami). Potem strzelali inni z podobnym skutkiem, większość szło w tarczę w okolicy środka. Po pierwszej paczce kulek zgrzyty znacząco się uładziły. Pewnie po kolejnych dwustu, trzystu się dotrze. Wszyscy doszliśmy do wniosku, że zamek bardzo kopie i przez to C9 od System Defence skacze w ręce. Za to trzeba się skupić na chwycie i trzymaniu prawego nadgarstka, żeby kulki nie szły powyżej punktu celowania. Jak dla mnie na plus, ale tylko dla mnie 🙂
Ciekawostka: da się na szkielet C9 założyć zamek Glocka 45 i strzela nieco płynniej. Zamek nie wylata 😉 Natomiast nie wiem, po co ktoś miałby to w sumie robić. My zrobiliśmy, żeby sprawdzić, czy się da… Magazynki Glocka 45 też pasują, mimo że wystają.
Podsumowanie
W kolejnej grupie strzelających znalazłem jeszcze jednego zwolennika mojej teorii, że w sumie spoko jest ten pistolet. Jednak na 8-miu strzelających tylko nas dwóch tak stwierdziło…
No to jak w końcu? Ano gamechanger’em to tak klamka nie będzie. Ja go raczej nie kupię, bo napisałem wcześniej, czego jestem fanem 😉
Czyli komu i po co? Ano temu, kto chce się nauczyć strzelać, kto jest odporny i wytrwały. Nie strzela się z niego dobrze i wygodnie, trzeba się naprawdę skupić i pracować nad chwytem i pracą na spuście i za to mu plus.
Na pierwszy pistolet System Defence C9 Compact się nadaję, chociaż nie będzie na szczycie mojej listy. Jeśli ktoś ma plan postrzelać sobie rekreacyjnie, pojechać na strzelnicę kilka razy w roku i nie chce wydawać fury pieniędzy, to mogę go polecić do nauki. Ja zostaje przy swoim Wieszczym 😉
Dziękujemy sklepowi Krakarmory za udostępnienie pistoletu System Defense C9 Compact do testów.
Współpraca reklamowa. Testy produktów prowadzimy niezależnie, opinie są wyłączną oceną autorki lub autora. Reklamodawca nie ma możliwości ingerencji w treść recenzji