W środę, 26 czerwca 2024, nieaktywny od trzech lat rosyjski satelita obserwacji Ziemi, Resurs-P1 (CASPAR ID: 2013-030A, SAT NO: 39186), rozpadł się na ponad 100 części, wywołując alarm na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej ISS. Nie można wykluczyć, że Rosjanie znów przetestowali jakiś rodzaj broni antysatelitarnej.
Model satelity serii Resurs-P / Zdjęcie: Witalij W. Kuźmin
Spółka LeoLabs, zajmująca się tworzeniem systemu koordynacji ruchu kosmicznego, poinformowała o wykryciu chmury szczątków na niskiej orbicie okołoziemskiej (LEO), na wysokości około 355 km, ciągnącej się za satelitą Resurs-P1, pomiędzy 26 czerwca i godziną 13.05 a 27 czerwca i godziną 00.51 czasu uniwersalnego.
The ~6,000 kg satellite was in a nearly circular orbit at ~355 km at the time of the event.
LeoLabs will continue to monitor the resulting debris cloud and provide more details in the near future.
— LeoLabs (@LeoLabs_Space) June 27, 2024
Incydent został potwierdzony później przez Dowództwo Kosmiczne Stanów Zjednoczonych (United States Space Command, USSPACECOM). Do rozpadu satelity miało dojść 26 czerwca o godz. 16.00 czasu uniwersalnego informująca o śledzeniu ponad 100 części, które jednak mają nie stanowić bezpośredniego zagrożenia dla satelitów znajdujących się na LEO.
#USSPACECOM statement on the break-up of RESURS-P1 (#39186): pic.twitter.com/sGXkwuPSPq
— U.S. Space Command (@US_SpaceCom) June 27, 2024
Później poinformowano o śledzeniu ponad 180 części szczątków satelity.
Space-tracking firm @LeoLabs_Space is now tracking at least 180 debris fragments from the breakup of Russia's Resurs P1 satellite in low-Earth orbit and expects the hazard to last from weeks to potentially months. https://t.co/k9FMiUo6Bg
— Joey Roulette (@joroulette) June 27, 2024
Mimo zapewnień USSPACECOM, wczoraj krótko po godz. 21.00 czasu uniwersalnego, amerykańska agencja kosmiczna NASA poinstruowała dziewięcioro astronautów Ekspedycji 71 na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej ISS do schronienia się w zadokowanych do stacji statkach kosmicznych, w tym w kapsule SST-100 Starliner. Po jednej godzinie alarm odwołano.
Shortly after 9 p.m. EDT, @NASA instructed crews aboard the space station to shelter in their respective spacecraft as a standard precautionary measure after it was informed of a satellite break-up at an altitude near the station’s earlier Wednesday. Mission Control continued to…
— International Space Station (@Space_Station) June 27, 2024
Resurs-P1 został wyniesiony w kosmos 25 czerwca 2013 za pomocą rakiety nośnej Sojuz-2-1b z wyrzutni 31/6 w Kosmodromie Bajkonur jako następca satelity Resurs-DK-1. Został zbudowany przez Państwowe Rakietowo Kosmiczne Centrum CSKB-Progress na bazie wojskowego satelity rozpoznawczego Jantar-4KS1.
Satelita miał wymiary 7,93 na 2,72 metra oraz masę 6570 kg. Pierwotnie znajdował się na orbicie heliosynchronicznej o wymiarach 470 na 480 km. Po 3,5 od zakończenia przewidywanej służby (planowanej na 5 lat), w grudniu 2021, z powodu awarii wyposażenia pokładowego został wyłączony i wycofany ze swojej orbity na niższą.
Rosyjski test broni antysatelitarnej?
Obecnie nie są znane przyczyny rozpadu rosyjskiego satelity. Kreml w przeszłości przeprowadzał jednak próby naziemnego systemu do zwalczania orbitujących satelitów A-235 PL-19 Nudol, zwanego też RTTs-181MT. Ostatni taki test miał miejsce w listopadzie 2021. Celem takich prób zawsze były wyłączone z eksploatacji satelity, takie jak Resurs-P1. Niemniej start pocisku antysatelitarnego z terytorium Rosji zostałby na pewno zauważony i odnotowany.
Niemniej już 23 lipca 2020 Amerykanie ujawnili, że według informacji oraz dowodów, jakie uzyskano z całą pewnością, Rosja przeprowadziła na orbicie okołoziemskiej dwie próby tzw. broni antysatelitarnej bazowania kosmicznego (Space-Based Anti-Satellite Weapon). Pierwsza miała miejsce jeszcze w 2017. Miały one polegać na nieniszczącej próbie z użyciem ładunku kinetycznego, który został uwolniony ze względnie dużą prędkością z jednego satelity w celu zniszczenia innego.
W bieżącym roku powróciła kwestia kolejnego zagrożenia, jakie Rosja może stwarzać w kosmosie. 14 lutego, Mike Turner, przewodniczący Komisji ds. Wywiadu w Izbie Reprezentantów, poinformował Kongres o poważnym zagrożeniu dla bezpieczeństwa narodowego. Według doniesień medialnych chodzi o plany rozmieszczenia tam broni jądrowej. 3 maja podczas debaty w Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych (Center for Strategic and International Studies, CSIS) w Waszyngtonie, Mallory A. Stewart, zastępczyni w Biurze Kontroli Zbrojeń, Weryfikacji i Zgodności (Bureau of Arms Control, Verification and Compliance) Departamentu Stanu USA, potwierdziła, że Rosja może prowadzić działania zmierzające do rozmieszczenia broni jądrowej na orbicie okołoziemskiej.
Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.