20 sierpnia irańskie agencje prasowe IRNA i Fars oraz państwowa telewizja IRIB zaprezentowały dwa nowe pociski rakietowe Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej (IRCG), balistyczny Martyr Hajj Qassem Soleimani i manewrujący Martyr Abu Mahdi Al-Mohandis. Premiera odbyła się przed przypadającym na 21 sierpnia Dniem Przemysłu Obronnego.

Wielkość i deklarowany zasięg pocisku balistycznego średniego zasięgu Martyr Hajj Qassem Soleimani sugeruje na kolejne postępy irańskiego przemysłu rakietowego w zakresie miniaturyzacji

Wielkość i deklarowany zasięg pocisku balistycznego średniego zasięgu Martyr Hajj Qassem Soleimani sugeruje na kolejne postępy irańskiego przemysłu rakietowego w zakresie miniaturyzacji

Rakiety zostały nazwane na cześć gen. dyw. Ghasema Solejmaniego, dowódcy sił specjalnych Al-Kuds oraz Dżamala Dżafara Ibrahimiego (zwanego też Abu Mahdim al-Muhandisem), lidera szyickiej organizacji Kata’ib Hezbollah, części proirańskich Sił Mobilizacji Ludowej (Al-Haszd asz-Szabi). Obaj zginęli w ataku amerykańskiego bojowego bezzałogowego statku latającego (bbsl) MQ-9 Reaper, 3 stycznia br. w Bagdadzie (Iran odpowiada zbrojnie USA, 2020-01-08).

Pierwszy z nich to rakietowy pocisk balistyczny średniego zasięgu klasy ziemia-ziemia (MRBM, Medium-Range Ballistic Missile). Według ujawnionych informacji Martyr Hajj Qassem Soleimani ma zasięg około 1400 km i zasilany paliwem stałym. Według doniesień, miał zostać przetestowany w nieokreślonej lokalizacji przeciwko systemowi obrony przeciwrakietowej, który miał skutecznie ominąć i razić cel głowicą ćwiczebną w odległości ok. 5 m – co jest oczywiście wynikiem bardzo dobrym – jeśli prawdziwym, aczkolwiek jednak mało prawdopodobnym (Iran omyłkowo ostrzelał własny okręt, 2020-05-11; Ghadir z pociskami manewrującymi, 2019-02-26).

Pocisk manewrujący Martyr Abu Mahdi Al-Mohandis wydaje się być kolejnym rozwinięciem linii Howejza/Soumar/Meszkat, będących kopią rosyjskiego Raduga Ch-55 / Zdjęcia: Ministerstwo Obrony i Logistyki Iranu

Pocisk manewrujący Martyr Abu Mahdi Al-Mohandis wydaje się być kolejnym rozwinięciem linii Howejza/Soumar/Meszkat, będących kopią rosyjskiego Raduga Ch-55 / Zdjęcia: Ministerstwo Obrony i Logistyki Iranu

Fotografia sugeruje, że głowica bojowa pocisku balistycznego jest taka sama lub zbliżona jak w przypadku pocisków krótkiego zasięgu Zulfikar i średniego zasięgu Dezful (pociski zaprezentowano odpowiednio w latach 2017 i 2019). Ponadto, obok pocisku na zdjęciu widać mównicę, co sugeruje, że sam pocisk może mieć nie więcej niż 10 m długości. Dla porównania starszy pocisk Szahab-3 (kopia północnokoreańskiego Hwasong-7/Nodong-1) o zbliżonym zasięgu rażenia (1300 km) jest ponad półtora raza dłuższy (ponad 15 m długości), co z koeli sugeruje na znaczne postępy irańskiego przemysłu rakietowego w zakresie miniaturyzacji oraz stosowania paliwa stałego zamiast ciekłego. Warto dodać, że nieco mniejszy od Szahab-3 jest ujawniony w 2017 Chorramszahr o zasięgu 2000 km (13 m długości) (Fateh Mobin przeciwko okrętom, 2018-08-16).

Drugi z nich to morski pocisk manewrujący przeznaczony do atakowania celów naziemnych o deklarowanym zasięgu ok. 1000 km. Podobnie jak poprzednik, również miał zostać przetestowany, ale póki co wyrzutni lądowej. Tu z kolei fotografia wskazuje, że Martyr Abu Mahdi Al-Mohandis jest to w rzeczywistości kolejne rozwinięcie lub po prostu dostosowanie do morskiego środowiska pocisków dalekiego zasięgu z serii Howejza (ok. 1200 km), Soumar (700-2500 km) i Meszkat (2000 km), wywodzących się w prostej linii (jako kopie) z rosyjskich Raduga Ch-55 (2500 km). W 2005 ujawniono, że cztery lata wcześniej od 6 do 12 pocisków Ch-55 zostało nielegalnie sprzedanych do Iranu przez Ukrainę przez administrację Leonida Kuczmy, gdzie zostały poddane inżynierii wstecznej (Nowy irański pocisk manewrujący, 2019-02-04).