19 maja br. doradca prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan poinformował na konferencji prasowej, że Stany Zjednoczone zgodzą się, aby zachodni sojusznicy mogli przekazywać Ukrainie samoloty wielozadaniowe F-16 Fighting Falcon. Oświadczenie zostało opublikowane w związku z rozpoczętym szczytem państw Grupy G7 w japońskiej Hiroszimie, gdzie również ma być obecny odwiedzający państwa azjatyckie prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. O swojej decyzji prezydent Joe Biden poinformował swoich partnerów w Japonii.
Jake Sullivan poinformował również, że USA będą wspierać szkolenia ukraińskich pilotów, co również zadeklarowali przywódcy Wielkiej Brytanii, Danii, Niderlandów i Belgii. Prezydent Zełenski nazwał decyzję historyczną, mówiąc o międzynarodowej koalicji samolotów myśliwskich.
Doradca ds. bezpieczeństwa narodowego prezydenta USA wskazał, że do tej pory USA i sojusznicy koncentrowali się na zapewnieniu Ukrainie systemów uzbrojenia i szkolenia potrzebnych do prowadzenia operacji ofensywnych tej wiosny i lata.
Teraz przeszliśmy do dyskusji na temat wzmocnienia ukraińskich sił powietrznych w ramach naszego długoterminowego zaangażowania w samoobronę Ukrainy. W miarę jak szkolenie będzie się odbywać w nadchodzących miesiącach, będziemy współpracować z naszymi sojusznikami, aby ustalić, kiedy samoloty zostaną dostarczone, kto je dostarczy i ile – dodał Jake Sullivan.
Co ważne, Sullivan wskazał również, że wszelkie dostarczone samoloty bojowe do Ukrainy będą wykorzystywane wyłącznie do celów obronnych, dodając, że USA nie umożliwią ani nie poprą ataków na terytorium Rosji.
Premier Wielkiej Brytanii Rishi Sunak zadeklarował, że wesprze inicjatywę i choć kraj ten nie jest użytkownikiem F-16, to może zorganizować szkolenie symulatorowe bądź na samolotach szkolenia podstawowego/zaawansowanego.
Na początku tego tygodnia Sunak i niderlandzki premier Mark Rutte powiedzieli, że zbudują międzynarodową koalicję, aby zapewnić wsparcie dla ukraińskich pilotów bojowych. Sunak powiedział, że Wielka Brytania utworzy akademię lotniczą, aby szkolić Ukraińców.
Pełniący obowiązki ministra obrony Danii, Troels Lund Poulsen, powiedział, że jego kraj będzie teraz mógł poczynić wspólne działania na rzecz szkolenia ukraińskich pilotów do latania na F-16. Dania będzie traktować priorytetowo współpracę ze swoimi sojusznikami w celu wsparcia programu – dodał. Lund Poulsen nie zadeklarował, czy Dania znajdzie się wśród państw dostarczających myśliwce do Ukrainy.
Welcome announcement that the US will approve the training of Ukrainian pilots on F-16 fighter jets.
The UK will work together with the USA and the Netherlands, Belgium and Denmark to get Ukraine the combat air capability it needs.
We stand united. https://t.co/36d8ffu6aa pic.twitter.com/9Us6mAieR3
— Rishi Sunak (@RishiSunak) May 19, 2023
Co ciekawe, przedwczoraj, 18 maja br., serwis informacyjny Yahoo podał, że amerykańskie wojska lotnicze (US Air Force, USAF) przetestowały dwóch ukraińskich pilotów samolotów Su-27 i MiG-29, dzięki czemu stwierdzono, że czas przeszkolenia na F-16 może wynosić jedynie 4, a nie 18 miesięcy, jak wcześniej deklarował Departament Obrony. Przypomnijmy, że 4 marca br. dwóch kongresmenów i anonimowy wyższy amerykański urzędnik potwierdziło kilku amerykańskim mediom, że pierwsi dwaj ukraińscy piloci rozpoczęli szkolenie zapoznawcze w Arizonie, ale deklarowano wówczas, że nie na F-16.
Ukraina od dawna prosiła Zachód o dostawy nowoczesnych samolotów bojowych. Od niedawna rozpoczęły się jednak dostawy samolotów myśliwskich MiG-29 z Polski i Słowacji (a także szturmowych Su-25 z Macedonii Północnej przeznaczonych do kanibalizacji). USA, mimo, że zatwierdziły w ub. r. pakiet o wartości 100 mln USD na szkolenia ukraińskich pilotów na samoloty F-16 i F-15, wstrzymywały się z decyzją o rozpoczęciu dostaw samolotów bokowych, a także mimo deklaracji strony ukraińskiej ze stycznia br., że Waszyngton miał już podjąć decyzję w tej sprawie.
10 lutego br. rząd Ukrainy wysłał formalny wniosek do Królestwa Niderlandów o przekazanie samolotów F-16AM/BM Block 20 MLU. Wniosek potwierdziła minister obrony Kajsa Ollongren, a wcześniej deklarowała, że taki wniosek będzie rozpatrywany.
Natomiast wcześniej, 8 lutego, podczas wizyty prezydenta Zełenskiego w Londynie, rząd premiera Sunaka oznajmił, że Wielka Brytania rozszerzy program szkolenia ukraińskich żołnierzy wojsk lądowych o pilotów myśliwskich oraz żołnierzy piechoty morskiej. Rozważano się też przekazanie samolotów bojowych (ale według informacji z wywiadu Ambasadora Ukrainy w Londynie Wadyma Prystajki z 4 marca, rozmowy są trudne i raczej Ukraina mogłaby je otrzymać dopiero po nastaniu pokoju). Kijów liczył na dostarczenie F-16 z Polski, ale brak na to formalnej zgody z Warszawy.
Sygnały o ewentualnej możliwości dostawy samolotów bojowych z Francji również wcześniej napływały – pierwsze oficjalne informacje są datowane na 25 stycznia. Natomiast w wywiadzie z 15 maja br. prezydent Emmanuel Macron powiedział, że Pałac Elizejski negocjuje z sojusznikami kwestię szkoleń ukraińskich pilotów.
Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.