14 lutego Inspektorat Uzbrojenia poinformował Militarny Magazyn MILMAG o strukturze polskiego dywizjonowego modułu ogniowego (dmo) Homar, bazującego na amerykańskim wieloprowadnicowym systemie rakietowym Lockheed Martin M142 HIMARS (High Mobility Artillery Rocket System). Umowy na dostawy tego uzbrojenia dla Wojsk Rakietowych i Artylerii (WRiA) podpisano 13 lutego 2019 (HIMARS dla Polski, 2019-02-13).

Amerykańska wyrzutnia M142 HIMARS odpalająca 227-mm pocisk ćwiczebny Lockheed Martin RRPR (Reduced-Range Practice Rocket) z charakterystycznym wierzchołkiem celowo zmniejszającym zasięg rakiety / Zdjęcie: Lockheed Martin

Amerykańska wyrzutnia M142 HIMARS odpalająca 227-mm pocisk ćwiczebny Lockheed Martin RRPR (Reduced-Range Practice Rocket) z charakterystycznym wierzchołkiem celowo zmniejszającym zasięg rakiety / Zdjęcie: Lockheed Martin

Wszystkie kupione przez Polskę pojazdy i wyrzutnie będą produkcji amerykańskiej. Dostawy dmo Homar mają zostać zakończone do grudnia 2023. Zakłada się, że moduł osiągnie zdolność operacyjną na przełomie 2024/2025.

W przeciwieństwie do innych zapytań o zgodę wysyłanych przez amerykańską Agencję Współpracy Wojskowej DSCA (Defense Security Cooperation Agency) do Kongresu dotyczących możliwej sprzedaży sprzętu wojskowego do innych państw w ramach procedury FMF (Foreign Military Sales) polska jest nieco myląca.

Na liście kupowanego sprzętu nie zostały wymienione pojazdy logistyczne. Jak wyjaśnia Inspektorat Uzbrojenia, Amerykanie ujęli je frazą inne powiązane elementy logistyczne i programu wsparcia (…and other related elements of logistics and program support). Tłumaczenie jest nieco dziwne, gdyż zazwyczaj w podobnych powiadomieniach wymienia się dokładnie wszystkie elementy.

Inspektorat Uzbrojenia potwierdził, że w skład polskiego dywizjonowego modułu ogniowego wejdzie 18 wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych (z 20 kupionych) M142 HIMARS, 18 wozów transportowo-załadowczych (z 19 zamówionych) M1084A1P2 Resupply Vehicle (RSV), 18 przyczep M1095 MTT MTV, 3 wozy ewakuacyjne M1089A1P2. Okazuje się, że trafnie przewidywaliśmy wczoraj zbliżenie układu do zaproponowanego Rumunii.

Ponadto elementem dywizjonowego modułu ogniowego będzie kilkanaście wozów dowodzenia i dowódczo-sztabowych Tumak (M1151A1 HMMWV w odmianie opancerzonej). Liczba tych ostatnich nie została ujawniona, acz ma wynosić więcej niż 12 używanych w amerykańskim batalionie.

Dosyć ciekawie rysowane poradniki dla amerykańskich użytkowników systemu M142 HIMARS. Warto prześledzić, jakie problemy mają z wyrzutniami Amerykanie / Rysunek: PS The Preventive Maintenance Monthly

Dosyć ciekawie rysowane poradniki dla amerykańskich użytkowników systemu M142 HIMARS. Warto prześledzić, jakie problemy mają z wyrzutniami Amerykanie / Rysunek: PS The Preventive Maintenance Monthly

Dywizjon zostanie podzielony na trzy plutony ogniowe, każde z sześcioma wyrzutniami, sześcioma wozami amunicyjnymi z sześcioma przyczepami i jednym wozem ewakuacyjnym. Do toruńskiego Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia trafią dwa M142, jeden M1084A1P2 RSV i jeden dowódczo-sztabowy Tumak (M1151A1). Pojazdy mają posłużyć do szkolenia żołnierzy, a także stanowią rezerwę w razie uszkodzenia lub zniszczenia odpowiednich pojazdów dywizjonu.

Przedstawiciel Inspektoratu Uzbrojenia potwierdził MILMAG także liczbę zamówionej amunicji. Polska kupiła łącznie 277 pocisków rakietowych typu Guided Multiple Launch Rocket System (GMLRS) o zasięgu 15-84 km, dostarczanych w 6-prowadnicowych kontenerach startowych. Pociski kalibru 227 mm mają żywotność 10 lat, po tym czasie muszą przejść przegląd, który pozwoli wydłużyć czas przechowywania. Z 45 kontenerów mieszczących po sześć pocisków każdy, 36 zawiera 216 pocisków M31 GMLRS-U (Unitary) z głowicami odłamkowo-burzącymi, a dziewięć 54 pociski M30A1 GMLRS AW (Alternative Warhead) z głowicami odłamkowymi.

M31 GMLRS-U to wprowadzony do uzbrojenia w 2005 pocisk rakietowy wyposażony w 89-kg głowicę odłamkowo-burzącą produkcji General Dynamics Ordnance and Tactical System. Jest  naprowadzany za pomocą systemu nawigacji zliczeniowej korygowany przez GPS z zapalnikiem o dwóch trybach działania: uderzeniowym i ze zwłoką. Nowszy M31A1 ma trzeci tryb działania – zbliżeniowy. M30A1 GMLRS AW pojawił się w arsenale w 2015, wyposażono go w 89-kg głowicę produkowaną przez ATK z małowrażliwym materiałem wybuchowym zawierającą 160 tys. prefragmentowanych odłamków. Ma taki sam system naprowadzania. Służy do rażenia obszarowego przy ogniu kontrbateryjnym, rażenia systemów obrony przeciwlotniczej, punktów dowodzenia i innych wartościowych celów. Pociski GMLRS mają 90% części wymiennych.

Ponadto Polska kupiła 30 kontenerów mieszących po jednym 610-mm pocisku rakietowym dalekiego zasięgu 70-300 km typu ATACMS (Army Tactical Missile System). Wojska rakietowe i artyleria (WRiA) wybrały eksportowy model M57 ATACMS-U (Unitary) z 221-kg głowicą odłamkowo-burzącą WDU-18/B (używaną też w kierowanych pociskach rakietowych AGM-84E Harpoon). Prawdopodobnie polskie rakiety będą wyposażone także w zapalniki zbliżeniowe, obok uderzeniowych.

Do tego do artylerii trafi dwadzieścia 227-mm pocisków ćwiczebnych M28A1 LCRR (Low Cost Reduced-Range Practise Rocket) o zasięgu 7,5-14,3 km, będących szkolno-treningowymi odpowiednikami GMLRS. LCRR mają identyczne silniki, ale są pozbawione układu naprowadzania i głowicy, w miejscu której znajduje się wypełnienie i ekwiwalent masowy. M28A1 zakończone są nieaerodynamicznym czepcem balistycznym, co celowo zmniejsza ich maksymalny dystans lotu poniżej 15 km. Pociski wyposażono ładunek dymny sygnalizujący miejsce trafienia. LCRR mogą być też wykorzystywane do ćwiczenia załadunku, przechowywania i transportu.

Elementem programu szkolnego jest zakup 20 trenażerów M68A2 MLPA (Multiple Launcher Pod Assembly), przeznaczonych do szkolenia załóg. To odpowiedniki normalnych kontenerów rakietowych, które wpinane do systemu M142 HIMARS i pozwalają na ćwiczenie stanu załadowania, jak też umożliwiają uruchomienie wbudowanego w system wyrzutni programu treningowego.

Analiza
Amerykańskie bataliony artylerii rakietowej wojsk lądowych (US Army) i piechoty morskiej (US Marine Corps) mają 18 wyrzutni M142, co jest identyczną liczbą co w polskim Homarze. Jednak znacznie większa jest w nich liczba wozów pomocniczych. W US Army na każdą wyrzutnię przypadają dwa wozy transportowo-załadowcze z dwoma przyczepami, zaś w USMC tylko jeden, ale z dwoma przyczepami. Daje to znacznie większą liczbę amunicji przewożonej i gotowej do strzelania.

Nie jest to jednak najmniejsza z możliwych konfiguracji. We wrześniu 2014 Zjednoczone Emiraty Arabskie kupiły batalion M142 HIMARS składający się jedynie z 12 wyrzutni, 12 wozów transportowo-załadowczych i dwóch wozów ewakuacyjnych. ZEA zdecydowała się jednak na 100 pocisków ATACMS T2K Block 1A, 65 kontenerów z 390 pociskami M31A1 GMLRS-U i 90 pocisków ćwiczebnych M28 LCRR.