14 lipca br. minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak poinformował w mediach społecznościowych, że rozpoczął się odbiór pierwszego z pięciu średnich samolotów transportowych C-130H Hercules. Rzecznik prasowy Agencji Uzbrojenia ppłk Krzysztof Płatek sprecyzował, że przylot do Polski nastąpi jeszcze w tym tygodniu.
Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak poinformował, że rozpoczął się odbiór pierwszego z pięciu średnich samolotów transportowych C-130H Hercules / Zdjęcie: MON
Rozpoczęły się dostawy samolotów C-130H Hercules, które zwiększą poziom dostępności operacyjnej floty transportowej Polskich Sił Powietrznych. Łącznie pozyskujemy 5 takich maszyn – napisał na Twitterze Mariusz Błaszczak. Ppłk Krzysztof Płatek doprecyzował: W tym tygodniu do Polski trafi z USA samolot C-130H Hercules nr 85-0035. Kolejne jeszcze w tym roku. Istnieje możliwość, że dostawy wszystkich statków powietrznych zostaną zrealizowane jeszcze przed (deklarowanym w momencie podpisania umowy) 2024 r.
Przypomnijmy, że zgodnie z umową z 14 kwietnia 2021 o wartości 14,3 mln USD, Polska przejęła w formie grantu w ramach programu EDA (Excess Defense Articles) pięć samolotów C-130H Hercules, pochodzących z nadwyżek sprzętowych Sił Powietrznych USA (US Air Force, USAF), gdzie służyły w lotnictwie Gwardii Narodowej. Umowa przewidywała częściowo doposażenie, odtworzenie ich zdatności do lotu, a także sfinansowanie przelotu do Polski. Pierwotnie, dostawa pierwszego miała nastąpić do końca 2021, tak się jednak nie stało (Pięć C-130H dla Polski).
Samoloty będą stacjonować w 33. Bazie Lotnictwa Transportowego. Zanim tam jednak trafią, przejdą obsługi okresowe/przegląd strukturalny (PDM, Programmed Depot Maintenance) w Wojskowych Zakładach Lotniczych Nr 2 (WZL-2) w Bydgoszczy, a także zostaną dodatkowo doposażone w sprzęt lotniczy, zgodnie z wymaganiami Sił Powietrznych.
Zakupione samoloty C-130H zostały wyprodukowane w 1985 i zakończyły służbę w USAF w 2017, a następnie były przechowywane w konserwacji na terenie składowiska kontrolowanego przez 309th Aerospace Maintenance and Regeneration Group (AMARG) w Tucson Arizonie. Będą to egzemplarze o numerach rejestracyjnych: 85-0035, 85-0036, 85-0037, 85-0038 oraz 85-0039 oraz seryjnych, odpowiednio, 382-5073, 382-5074, 382-5077, 382-5079 i 382-5080. Przed wycofaniem ich z eksploatacji były przypisane do 357. Eskadry Transportowej USAF (357th Airlift Squadron), stacjonującej w bazie lotniczej Maxwell w stanie Alabama.
Samoloty te są o 15 lat młodsze od obecnie eksploatowanych C-130E Hercules (dostarczonych do Polski w latach 2009-2012), a ich przyjęcie zwiększy zdolności transportowe Wojska Polskiego. Co ciekawe, USA wyceniły przekazywane samoloty na 60 mln USD, choć kosztowały one, gdy zostały zakupione 150 mln USD.
Na terytorium Polski znajduje się zaplecze obsługowo-remontowe samolotów C-130, zarówno w Siłach Zbrojnych RP, jak i w podmiotach wchodzących w skład Polskiej Grupy Zbrojeniowej (PGZ), co daje możliwość utrzymania wysokiego poziomu dostępności operacyjnej przy zaangażowaniu krajowego przemysłu. Wszystko dzięki porozumieniu strategicznemu z 23 stycznia 2020 pomiędzy PGZ a spółką Lockheed Martin (Porozumienie PGZ z Lockheed Martin).
W tym tygodniu do 🇵🇱 trafi z 🇺🇸samolot C-130H #Hercules nr 85-035. Kolejne jeszcze w tym roku.
Istnieje możliwość, że dostawy wszystkich statków powietrznych zostaną zrealizowane jeszcze przed (deklarowanym w momencie podpisania umowy) 2024 r. https://t.co/wBIs2rfO6J— Krzysztof Płatek (@krzysztof_atek) July 14, 2022